O nas
Kontakt

Tysiące osób zebrało się, aby zaprotestować przeciwko skrajnej prawicy niemieckiej przed wyborami w Turyngii

Laura Kowalczyk

Left-wing demonstrators protest against the AfD Thuringia summer party and are held back by police officers, in Saalfeld, Germany, Saturday, July 27, 2024.

Turyngia jest tradycyjnie bastionem skrajnie prawicowej partii AfD, która według sondaży ma szansę stać się drugą najsilniejszą partią w parlamencie tego kraju związkowego.

Ponad 4000 protestujących zebrało się w niedzielę w Erfurcie, aby wyrazić swoje zaniepokojenie wzrostem popularności skrajnej prawicy w niemieckim kraju związkowym Turyngia.

Środkowoniemiecki kraj związkowy jest tradycyjnie bastionem skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), która według sondaży może stać się drugą najsilniejszą partią w parlamencie krajowym.

„Pomimo naszej pracy w nauczaniu historii i polityki, w tej chwili około 30% mieszkańców Turyngii jest gotowych głosować na AfD. Ale oczywiście nie może nas to zmusić do poddania się” – powiedział Jens-Christian Wagner, dyrektor Buchenwald Memorial.

Buchenwald, położony niedaleko miasta Weimar w Turyngii, był niemieckim nazistowskim obozem pracy i zagłady podczas II wojny światowej.

Od 1937 r. aż do wyzwolenia obozu przez wojska alianckie w 1945 r. systematycznie zamordowano tam około 56 000 więźniów, co stanowiło około jednej czwartej całkowitej liczby osadzonych. Większość z nich stanowili członkowie społeczności żydowskiej.

Jak wynika z najnowszego sondażu, konserwatywna partia Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU), wchodząca w skład krajowej koalicji rządzącej wraz z centrolewicową SPD i Zielonymi, ma 2% poparcia dla AfD.

Wybory krajowe w Saksonii i Brandenburgii odbędą się odpowiednio 1 i 22 września.

Obie te partie stanowią 10% populacji Niemiec. Jednak ich wyniki wyborcze, wraz z wynikami Turyngii, prawdopodobnie będą miały duży wpływ na politykę krajową.