Zawyżanie wydatków na projekty klimatyczne i błędne liczenie faktycznych kwot wydanych w krajach UE, na co wskazuje najnowszy raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.
Jak wynika z opublikowanego dzisiaj (11 września) raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO), Chorwacja, Grecja i Portugalia to tylko niektóre z państw członkowskich, które twierdzą, że wykorzystały fundusze UE na działania związane z klimatem „nie tak ekologiczne, jak opisano”.
W swoim najnowszym raporcie unijni audytorzy ustalili, że Chorwacja i Portugalia zawyżyły potencjalny wkład klimatyczny w niektóre projekty, takie jak czysty transport miejski i adaptacja lasów do zmiany klimatu. Pomimo zidentyfikowania pozytywnego efektu ubocznego dla klimatu, audytorzy UE argumentują, że oba państwa członkowskie zaostrzyły udział pieniędzy obliczonych i zaplanowanych na „działania klimatyczne” zgodnie z formułą Komisji Europejskiej.
Działania ocenione jako wnoszące znaczący wkład w zmianę klimatu otrzymują współczynnik 100%, działania z niemarginalnym, pozytywnym wkładem – stawkę 40%, a fundusze z neutralnym lub nieistotnym wkładem – stawkę 0% – wyjaśnili unijni audytorzy .
Według dyrektora wykonawczego UE według stanu na luty 2024 r. Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), utworzony w odpowiedzi na unijny fundusz odbudowy po pandemii, wydał 275 miliardów euro na wsparcie celów klimatycznych UE w całej UE. Dzisiejsza kontrola przeprowadzona przez organ UE z siedzibą w Luksemburgu wykazała, że ogólny wkład RRF w zieloną transformację był „niejasny”.
Wkład w transformację ekologiczną odnosi się do reform i inwestycji w zielone technologie i potencjał, w tym różnorodność biologiczną, efektywność energetyczną, renowację budynków i gospodarkę o obiegu zamkniętym.
W Grecji przyznano fundusze ekologiczne na budowę nowej elektrowni szczytowo-pompowej, ale nie oceniono wpływu budowy na środowisko, jak stwierdzili audytorzy UE: „W przypadku tego środka nie oceniono potencjalnej szkody dla różnorodności biologicznej ani nie wskazano kroków łagodzących”.
Unijni audytorzy zauważyli także, że Słowacja w związku z modernizacją elektrowni wodnych, instalacji biogazu i biometanu ustaliła budżet zbyt wysoki, aby cel mógł zostać osiągnięty, oraz zakwestionowali ambicje celów projektów.
„Kwoty zatwierdzone przez Słowację na te projekty odpowiadają 30% szacowanych kosztów działania. Pozostałe 70% wsparcia mogło zatem mieć na celu jedynie osiągnięcie 6% celu, co pokazuje, że środek można było osiągnąć ułamkiem kosztów, ponieważ cel został ustalony na bardzo niskim poziomie” – czytamy w raporcie Trybunału.
Joëlle Elvinger, audytor Trybunału odpowiedzialna za sprawozdanie, stwierdziła, że RRF, z których co najmniej 37% należy przeznaczyć na działania w dziedzinie klimatu, stanowi poważną inwestycję w całej UE, „jeśli zostanie właściwie wdrożona” i „powinna znacznie przyspieszyć realizację celów Ambitne cele klimatyczne UE”.
„Jednak obecnie występuje wysoki poziom zbliżenia powiązanych planów, a także rozbieżności między planowaniem a praktyką, w związku z czym w ostatecznym rozrachunku niewiele wskazuje na to, ile pieniędzy trafia bezpośrednio na transformację ekologiczną” – ubolewał Elvinger.
Olivier Vardakoulias, koordynator ds. finansów i dotacji w organizacji pozarządowej Climate Action Network (CAN) Europe, powiedział TylkoGliwice, że metodologia uwzględniania kwestii klimatycznych zastosowana w ramach RRF prowadzi do zawyżania rzeczywistych inwestycji w klimat i transformację ekologiczną oraz że przepisy dotyczące zarządzania RRF nie zapewniają skuteczne monitorowanie.
„Nowy raport Trybunału niestety potwierdza, że obawy organizacji społeczeństwa obywatelskiego były w pełni uzasadnione” – stwierdził Vardakoulias.
„W perspektywie krótkoterminowej państwa członkowskie powinny uwzględnić wnioski zawarte w raporcie i pilnie przyspieszyć absorpcję istniejących funduszy na rzeczywiste inwestycje w transformację ekologiczną; w perspektywie średnioterminowej zreformowany budżet UE powinien znacząco ulepszyć obie metodologie „śledzenia” klimatu” – zasugerował Vardakoulias, odnosząc się do współczynnika Komisji służącego do oceny wkładu projektu w zieloną transformację.