O nas
Kontakt

Globalna organizacja charytatywna wzywa do położenia kresu unijnym zachętom do stosowania biopaliw pochodzenia roślinnego

Laura Kowalczyk

Oilseed rape, an important feedstock for biofuel production in the EU, in a field in Fahrland, near Berlin, Germany.

Oxfam argumentuje, że pomimo wprowadzonych w ostatnich latach limitów, UE w dalszym ciągu napędza popyt na uprawy spożywcze i grunty przeznaczone na produkcję paliw, jednak przemysł biopaliw w dalszym ciągu upiera się, że jest to część rozwiązania problemu zmiany klimatu.

Ciągłe poleganie rządów na biopaliwach pochodzenia roślinnego w celu osiągnięcia europejskich celów w zakresie redukcji gazów cieplarnianych pogłębia światowy brak bezpieczeństwa żywnościowego i zmienność cen, argumentuje Oxfam, wzywając do zaprzestania stosowania zachęt politycznych do końca dekady.

Chociaż UE rozpoczęła politykę promowania stosowania biopaliw w 2003 r., obawy dotyczące ich wpływu na użytkowanie gruntów i bezpieczeństwo żywnościowe spowodowały, że odsetek biopaliw pochodzenia roślinnego lub biopaliw „pierwszej generacji” stosowanych w sektorze transportu ograniczył się do jednego punktu procentowego poziomów stosowanych w 2020 r. w danym państwie członkowskim, maksymalnie do 7%.

Jednak globalna grupa kampanii z siedzibą w Wielkiej Brytanii podkreśliła w swoim raporcie z tego tygodnia, że ​​chociaż pułap pozostaje niezmieniony, produkty roślinne nadal stanowią większość (60% w 2021 r.) biopaliw wykorzystywanych w transporcie – a ich ilości mają wzrosnąć w miarę postępów rządów dążyć do osiągnięcia celu 29% zielonej energii dla tego sektora do 2030 r.

Autorka raportu Julie Bos, doradca Oxfam ds. polityki UE w zakresie sprawiedliwości klimatycznej, uważa, że ​​trzecia rewizja dyrektywy w sprawie energii odnawialnej (RED) w zeszłym roku była straconą szansą na położenie kresu negatywnym skutkom dla bezpieczeństwa żywnościowego, społeczeństwa i środowiska wynikającego z popytu na biopaliwa napędzanego polityką europejską.

Najnowsza aktualizacja przepisów daje krajom UE możliwość jednostronnego zmniejszenia limitu biopaliw pochodzenia roślinnego, ale być może nie chcąc obierać trudniejszej drogi do osiągnięcia prawnie wiążącego celu i – jak twierdzi Oxfam – pod presją przemysłu lobbyści – bardzo niewielu zdecydowało się to zrobić.

„UE miała szansę zmienić przepisy dotyczące biopaliw, aby usunąć biopaliwa pochodzenia roślinnego” – Bos powiedział TylkoGliwice. „Zamiast tego zdecydowali się podwoić fałszywe rozwiązanie klimatyczne”.

Oxfam cytuje badania sugerujące, że biopaliwa przynoszą niewielkie lub żadne korzyści netto dla klimatu, jeśli wziąć pod uwagę takie czynniki, jak produkcja, dystrybucja i zmiany w użytkowaniu gruntów (takie jak wylesianie).

Ponadto argumentuje, że popyt na biopaliwa napędzany mandatami politycznymi zwiększa zmienność na światowych rynkach żywności i przyczynił się do gwałtownego wzrostu cen oleju roślinnego po inwazji Rosji na Ukrainę.

Bos argumentuje, że biorąc pod uwagę fakt, że rządy mają czas do przyszłego roku na transpozycję najnowszej wersji dyrektywy w sprawie energii elektrycznej do swojego prawa krajowego, nadal istnieje szansa na zmianę kursu.

„Mogą stopniowo wycofywać biopaliwa pochodzenia roślinnego, ograniczać stosowanie niezrównoważonych biopaliw zaawansowanych i odpadowych oraz skupić się na ograniczaniu zapotrzebowania na energię poprzez inwestowanie w transport publiczny i elektryzowanie samochodów” – powiedział Bos.

„To także moment na wzmocnienie kryteriów zrównoważonego rozwoju, ochrony praw człowieka i sprawozdawczości” – dodała, zauważając, że nowe przepisy UE dotyczące zrównoważonych łańcuchów dostaw nie będą miały większego wpływu na rynek ze względu na zwolnienia dla wszystkich przedsiębiorstw z wyjątkiem największych.

Do 2020 r. europejska produkcja biopaliw wzrosła do 20 miliardów litrów rocznie, z czego trzy czwarte stanowił biodiesel, a pozostałą część bioetanol. Grupy branżowe reprezentujące producentów tych paliw odrzuciły obawy wyrażone w raporcie Oxfam.

Xavier Noyon, sekretarz generalny Europejskiej Rady ds. Biodiesla, powiedział, że biodiesel jest „niedrogim i skutecznym rozwiązaniem przejściowym w kierunku transportu neutralnego pod względem emisji dwutlenku węgla”, który odpowiada za 90% energii odnawialnej wykorzystywanej obecnie w sektorze transportu w UE.

Zauważył, że całkowite wykorzystanie energii odnawialnej w transporcie wynosi obecnie 9,6%, czyli znacznie poniżej 29%, które należy osiągnąć do końca dekady.

„Jak to zrobić bez biopaliw, w tym zrównoważonych biopaliw pochodzenia roślinnego, zgodnych z dyrektywą RED?” – zapytał Noyon. „Jeśli poważnie podchodzimy do naszych zobowiązań klimatycznych, należy zachęcać do stosowania biopaliw”.

Podobnie David Carpintero, dyrektor generalny ePURE, europejskiego stowarzyszenia na rzecz etanolu odnawialnego, powiedział, że zakaz stosowania biopaliw pochodzenia roślinnego byłby „katastrofą” dla wysiłków UE na rzecz wyeliminowania emisji gazów cieplarnianych z transportu.

W raporcie z postępów w zakresie energii odnawialnej za 2020 r. Komisja Europejska zauważyła, że ​​do produkcji roślin na potrzeby zużycia biopaliw w UE w 2018 r. potrzebnych było 7,4 mln hektarów ziemi, co stanowi obszar większy niż Irlandia, z czego nieco ponad połowa znajdowała się poza wspólnotą.