O nas
Kontakt

Spadek demograficzny: Grecję czeka alarmujący spadek liczby ludności

Laura Kowalczyk

Demographic decline: Greece faces alarming population collapse

Puste wsie, rozczarowani młodzi pracownicy i urzędnicy rządowi szukający rozwiązań: taką brutalną rzeczywistość odkryła TylkoGliwice w Grecji, gdzie kraj przygotowuje się na poważny spadek liczby ludności spowodowany spadającą liczbą urodzeń, masową emigracją i niskim współczynnikiem dzietności.

Sześć lat po wyjściu Grecji z programów pomocowych, co oznacza oficjalny koniec bolesnego kryzysu gospodarczego, kraj stoi obecnie w obliczu nowego rodzaju sytuacji nadzwyczajnej, która może mieć wpływ na jego strukturę społeczną i gospodarczą: spadku liczby ludności. Prognozy wskazują, że do 2070 r. populacja Grecji może zmniejszyć się aż o 25%, czyli znacznie powyżej średniej UE wynoszącej 4%.

W 2022 r. w kraju odnotowano niecałe 77 tys. urodzeń, najniższy wynik od prawie stulecia, a liczba zgonów niemal się podwoiła, osiągając 140 tys. Nic nie wskazuje na to, aby ten trend miał się wkrótce zmienić.

„Załamanie demograficzne dosłownie staje się egzystencjalnym wyzwaniem dla naszej przyszłości” – ostrzegł grecki premier Kyriakos Mitsotakis.

Jeśli musisz pracować od 10 do 12 godzin dziennie i nie zarabiasz tyle pieniędzy, ile chcesz, jak możesz kupić dom?

Maryja, emigrantka z Chios

Exodus gospodarczy

Ostatni spis ludności przeprowadzony w 2021 r. wykazał spadek całkowitej populacji o 3,1% w ciągu zaledwie dziesięciu lat, do niecałych 10,5 mln osób. Dekada ta w dużym stopniu odpowiada kryzysowi gospodarczemu, przez jaki przeszedł kraj, który stał się przyczyną exodusu około pół miliona Greków, zwłaszcza wśród młodych i wykształconych warstw społeczeństwa.

W niektórych odizolowanych wioskach pozostają tylko osoby starsze

Ci, którzy pozostali w kraju, w dalszym ciągu borykają się z trudnym ożywieniem na rynku pracy, które charakteryzuje się wysokim bezrobociem i niskimi płacami, co jeszcze bardziej utrudnia budowanie stabilnych karier i rodzin.

Na Chios, wyspie liczącej 50 000 mieszkańców na północnym Morzu Egejskim, TylkoGliwice rozmawiał z Mary i Nikosem, parą po trzydziestce, która dwa lata temu opuściła Grecję do Stanów Zjednoczonych i odwiedzała ją tylko okazjonalnie na wakacje. Zastanawiali się nad decyzją o emigracji, jako główny powód podając trudności ekonomiczne.

„Jeśli musisz pracować 10–12 godzin dziennie i nie zarabiasz tyle pieniędzy, ile chcesz, jak możesz kupić dom? A jak można założyć rodzinę? Nie możesz” – powiedziała Mary. Nikos podzielił jej zdanie, stwierdzając, że chociaż kochają Grecję, nie widzą siebie, którzy powrócą, nawet jeśli warunki się poprawią.

Chios ma długą historię emigracji, kilka pokoleń wyjechało w poszukiwaniu możliwości gdzie indziej. Dziś puste wioski zamieszkałe przez garstkę starszych mieszkańców nie są niczym niezwykłym, szczególnie w północnej części wyspy.

Główny problem polega na tym, że liczba pracujących będzie mniejsza. A teraz ci ludzie będą musieli utrzymać dużą populację osób starszych

Nikosa Vettasa

Grecki ekonomista

Niska płodność, dłuższe życie

To dobitnie przypomina, dokąd zmierza kraj, ponieważ niski współczynnik dzietności (1,32 urodzeń na kobietę) i wyższa średnia długość życia szybko prowadzą do kurczenia się i starzenia się populacji.

Ekonomiści przewidują fatalną przyszłość Grecji, jeśli liczba ludności będzie nadal spadać w obecnym tempie

Grecki ekonomista Nikos Vettas podkreśla gospodarcze konsekwencje tej zmiany demograficznej, która wywiera dodatkową presję na grecki system emerytalny i służbę zdrowia: „Głównym problemem jest to, że liczba pracujących będzie mniejsza. A teraz ci ludzie będą musieli wspierać dużą populację osób starszych”.

Vettas dodaje jednak, że można podjąć pewne kroki, aby złagodzić problem: „Trzeba zwiększyć produktywność w kraju. Trzeba wprowadzić technologię. Trzeba zachęcać do napływu imigrantów, zwłaszcza na stanowiska charakteryzujące się wysoką produktywnością”.

Uznając pilność tej kwestii, grecki rząd powołał swoje pierwsze w historii ministerstwo specjalnie zajmujące się sprostaniem wyzwaniom demograficznym w 2023 r. Ministerstwo pod przewodnictwem Sofii Zacharaki wprowadziło szereg środków, w tym ulgi podatkowe i zwiększone świadczenia państwowe na noworodki, w nadziei na zwiększenie liczby urodzeń.

Chociaż Zacharaki przyznaje, że same te wysiłki nie rozwiążą problemu, podkreśla, że ​​stanowią one krok we właściwym kierunku, aby rozwiązać to, co nazywa „największym zagrożeniem, przed jakim stoi Grecja”.

Kliknij wideo, aby obejrzeć pełny raport Bryana