Istnieje kilka możliwych wyjaśnień pozornej sprzeczności między presją regulacyjną mającą na celu zawężenie najniższego ryzyka braku zgodności a gotowością firm do inwestowania w obszary o wyższym ryzyku, pisze Matthew Spencer.
Coś dziwnego dzieje się w sektorze oleju palmowego.
Pomimo zbliżającego się wejścia w życie unijnego rozporządzenia w sprawie wylesiania (EUDR) wiele przedsiębiorstw intensyfikuje swoje inwestycje w inicjatywy krajobrazowe.
Zjawisko to jest zaskakujące, ponieważ wielu z nas obawiało się, że EUDR odciągnie firmy od zaopatrywania się w jurysdykcjach o większym ryzyku związanym z lasami.
Niektóre firmy segregują młyny i rafinerie dla Europy i koncentrują się na pozyskiwaniu surowca z plantacji oddalonych od pozostałych lasów i z dala od źródeł zaopatrzenia dla drobnych rolników.
Inni jednak dokonują nowych inwestycji w inicjatywy krajobrazowe w Indonezji i Malezji, w których uczestniczy wiele tysięcy drobnych rolników.
W raporcie opublikowanym niedawno przez Tropical Forest Alliance (TFA), CDP i Proforest zidentyfikowano łącznie 37 podejść do krajobrazu i jurysdykcji wspieranych przez firmy i skupiających się na produkcji palm, przewyższając jakikolwiek inny sektor towarowy.
Odzwierciedla to doświadczenie IDH w Acehu, gdzie do niezłomnych partnerów, takich jak Unilever, Pepsico i Musim Mas, dołącza obecnie rosnąca grupa kupujących i handlowców, w tym Mars, Apical, GAR i Mondelēz.
Co wyjaśnia tę oczywistą sprzeczność między presją regulacyjną mającą na celu zawężenie zakresu najniższego ryzyka braku zgodności a gotowością przedsiębiorstw do inwestowania w obszary o wyższym ryzyku?
Istnieje kilka możliwych wyjaśnień.
W przypadku najlepszych inicjatyw krajobrazowych ryzyko wylesiania może szybko spaść
Coraz więcej dowodów wskazuje na to, jak podejścia krajobrazowe mogą ograniczyć wylesianie.
W Mato Grosso w Brazylii, gdzie od ośmiu lat jurysdykcja obejmuje cały stan, wylesianie Amazonii nieznacznie wzrosło pod rządami Bolsonaro, w przeciwieństwie do wielu innych stanów Legalnej Amazonii, w których nastąpił duży skok.
W Aceh Tamiang w Indonezji wylesianie spadło do zaledwie 30 hektarów w 2021 r. z ponad 400 hektarów w poprzednich latach po wejściu w życie skoordynowanego ostrzeżenia o wylesianiu i planu działania.
Sukces koalicji krajobrazowej w Aceh Tamiang inspiruje obecnie nowe partnerstwa w innych zagrożonych okręgach leśnych w strefie buforowej Aceh wokół ekosystemu Leuser.
Ponadto drobni producenci rolni są największą nadzieją na zwiększenie podaży oleju palmowego. Handlowcy określają obecnie palmę jako „rynek sprzedawców” z rosnącym popytem w Azji i wieloma fabrykami działającymi w ograniczonych mocach produkcyjnych.
Możliwości zwiększenia podaży z plantacji w Malezji i Indonezji są ograniczone, biorąc pod uwagę ich politykę ochrony lasów.
Stwarza to uzasadnienie biznesowe dla firm do inwestowania we wzrost produktywności niezależnych drobnych rolników, a inicjatywy krajobrazowe pozwalają im to robić w koordynacji z innymi grupami przedsiębiorstw i rolników.
Podejścia oparte na jurysdykcjach do identyfikowalności EUDR będą prawdopodobnie bardziej opłacalne na obszarach zaopatrzenia zdominowanych przez drobnych rolników
Koszty śledzenia dostaw towarów stwarzających zagrożenie dla lasów mogą być bardzo wysokie i powtarzać się co roku, gdy drobni producenci rolni zmieniają nabywców.
Jeden z usługodawców szacuje, że koszty kompilacji i mapowania danych geolokalizacyjnych i tytułu własności gruntów mieszczą się w przedziale 6–14 euro na gospodarstwo.
Dane te często znajdują się już w posiadaniu rządu, więc przy wsparciu władz lokalnych, które uczestniczą w porozumieniach krajobrazowych, koszty te można dzielić.
Istnieje również kusząca perspektywa uznania przez UE identyfikowalności jurysdykcji, jeśli zweryfikowany obszar wolny od wylesiania będzie w stanie gromadzić dane geolokalizacyjne na poziomie okręgu, zamiast fizycznie śledzić towary z poziomu gospodarstwa przez wiele warstw lokalnego łańcucha dostaw.
Rząd wietnamski wspiera pilotażowy projekt IDH z dziesięcioma producentami kawy z centralnych wyżyn, którzy porównają koszty różnych podejść do identyfikowalności.
Ryzykiem społecznym nie da się zarządzać bez zaangażowania w obszary zaopatrzenia
Pomimo swojej nazwy EUDR stwarza obowiązki wykraczające poza wylesianie. Importowany produkt musi także „być wyprodukowany zgodnie z odpowiednimi przepisami kraju produkcji”.
Co więcej, jest to dopiero pierwszy akt przełomowego pakietu nowych europejskich regulacji, co oznacza, że ryzyka zaczną się skupiać w sprawozdawczości przedsiębiorstw i wymogach prawnych dotyczących biznesu.
Praca przymusowa jest niezwykle trudna do wykrycia, ale jest realną możliwością na plantacjach palm zależnych od pracy imigrantów.
Praca dzieci jest zjawiskiem powszechnym i niemożliwym do zarządzania bez zgody społeczności.
Biorąc pod uwagę, że ciężar dowodu spoczywa na przedsiębiorstwie importującym, duże marki wykazują coraz większe zainteresowanie sprawdzeniem, czy inicjatywy krajobrazowe mogą uwzględniać prawa człowieka i zagrożenia społeczne.
Różne reakcje na ryzyko biznesowe?
Możliwe, że obserwujemy dwie różne reakcje na ryzyko korporacyjne. Podejście „pozbądźmy się tego ryzyka” ma na celu wyeliminowanie ryzyka wylesiania w najszybszy i najtańszy sposób, ale nie łączy kropek z innymi zagrożeniami społecznymi lub środowiskowymi, które istnieją na obszarach zaopatrzenia „bezpiecznych dla lasów”.
Druga odpowiedź „zajmijmy się ryzykiem u źródła” pozwala zarządzać powiązanym ryzykiem poprzez zaangażowanie kluczowych interesariuszy w obszarach zaopatrzenia, często za pośrednictwem inicjatyw krajobrazowych.
Inicjatywy krajobrazowe nie mają na celu pozbycia się wszystkich zagrożeń społecznych i środowiskowych, ale faktycznie je redukują u źródła.
Dlatego stanowią one część strategii zarządzania ryzykiem coraz większej liczby nabywców i handlarzy palmami. Można się założyć, że w ramach istniejącej współpracy w dziedzinie krajobrazu wyłonią się najlepsze modele pozyskiwania palm i identyfikowalności z myślą o lasach i rolnikach.