Zorientowane na fizykę zachowanie komputerów kwantowych pozwala na ich nieskończoną skalowalność, dlatego też Europa musi opanować tę tajemniczą technologię, jeśli chce uniknąć narastającej dystopii, pisze Koen Bertels.
Europa stała się znana jako drugorzędny kierunek dla biznesu, a ostatnio także dla innowacji.
Przełomowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja, pochodzą ze Stanów Zjednoczonych od dziesięcioleci i nie widać żadnego europejskiego konkurenta.
Jednak gdy czterotygodniowy francuski start-up zajmujący się sztuczną inteligencją zabezpieczył 105 milionów euro na rundę zalążkową, pokazał, że Europa nie jest w tak niekorzystnej sytuacji, jak się powszechnie uważa. Chociaż sztuczna inteligencja jest rynkiem nasyconym, obliczenia kwantowe mogą pozwolić Europie przetrwać w stuleciu rządzonym przez Chiny i USA.
Obliczenia kwantowe będą podstawą rozwoju sztucznej inteligencji, która będzie w stanie rozwiązywać problemy występujące w świecie rzeczywistym. Dlatego Europa musi agresywnie odkrywać więcej zastosowań dla użytkowników i zwiększać poziom talentów kwantowych, zanim zrobi to konkurencja.
Rozwiązywanie problemów, których nie potrafią zwykłe komputery
Unia Europejska znana jest z wielu rzeczy, ale biznes nie jest jej specjalnością, zwłaszcza w porównaniu z USA.
Oprócz ogromnej populacji i ogromnego obszaru Stany Zjednoczone od dziesięcioleci definiują innowację. Niezależnie od tego, czy mówimy o Dolinie Krzemowej, Wall Street czy Hollywood, Ameryka osiągnęła szybki wzrost i jakość szybciej niż wiele innych.
Według IBM obliczenia kwantowe to „szybko rozwijająca się technologia, która wykorzystuje prawa mechaniki kwantowej do rozwiązywania problemów zbyt złożonych dla klasycznych komputerów”.
Obliczenia kwantowe mają rozwiązywać problemy, których nie potrafią zwykłe komputery. Maszyny te oferują większą moc, szybkość i dokładność, przechowując i przetwarzając informacje w wielu stanach.
Oznacza to, że jednowymiarowe cyfry binarne (jedynki i zera) mogą być uruchamiane jednocześnie w komputerze kwantowym. Jednak wrażliwość kubitów uniemożliwia pełny rozwój technologii.
To wyścig technologiczny, na którego przegraną Europa nie może sobie pozwolić
Tylko w 2022 r. w technologię kwantową zainwestowano 2,35 miliarda dolarów (2,15 miliarda euro), ponieważ kluczowe znaczenie ma to, aby nasza technologia stała się mniejsza, szybsza i potężniejsza.
Chociaż finansowanie w USA i UE jest dość podobne, Boston Consulting Group podkreśliła słabości, które Europa musi naprawić, aby pokonać inne kraje w wyścigu kwantowym.
Według raportu firmy jest to „Wyścig technologii, którego Europa nie może sobie pozwolić na przegraną”, ale firma już pozostaje w tyle, ponieważ UE brakuje koordynacji, odpowiedniego finansowania prywatnego i strategii maksymalizacji talentów już na najwcześniejszych etapach edukacji.
W raporcie odniesiono się do niepowodzenia Europy w czerpaniu korzyści z przemysłu półprzewodników jako dowodu na to, że region ponownie poniesie straty, jeśli nie przyjmie innego podejścia. Grupa przewiduje, że w ciągu najbliższych 15–30 lat kwanty wygenerują wartość 450–850 miliardów dolarów (412,5–780 miliardów euro).
Oprócz opóźnień w finansowaniu, talentach i strategii Europa nie tylko konkuruje z USA. Chiny wniosły jak dotąd największą inwestycję w branżę. Rząd twierdził, że przeznaczy 15 miliardów dolarów (13,75 miliarda euro) na badania kwantowe, ze szczególnym naciskiem na obliczenia kwantowe i oprogramowanie.
Oznacza to utworzenie nowego wyścigu sztucznej inteligencji skupionego wyłącznie na tworzeniu rozwiązań, dla których nasza technologia nie ma już możliwości.
Od tego zależy nasza przyszłość i nasze bezpieczeństwo – i to już jest
Obliczenia kwantowe nie są przyszłością naszego świata technologii. To teraźniejszość. Nasze najbardziej zaawansowane urządzenia wykorzystują krzemowe chipy komputerowe, które mają miliardy tranzystorów i mają rozmiar nanometrów.
Te maleńkie półprzewodniki są odpowiedzialne za kontrolowanie napięcia i bramki przełączające, ale prawie nie są w stanie się kurczyć.
Przemysł nie będzie w stanie produkować mniejszych, bardziej wydajnych chipów, ponieważ zaczną się one zachowywać jak wytwory kwantowe, co będzie wymagało obliczeń komputerowych w celu zbadania tego sektora.
Chociaż komputery kwantowe nie będą dostępne na rynku przez długi czas, Europa musi zbadać, do czego możemy je wykorzystać i nauczyć ludzi, że powinni dołączyć do branży, ponieważ od tego zależy nasze bezpieczeństwo.
Obliczenia kwantowe umożliwią rządom, firmom i każdemu innemu właścicielowi tej zaawansowanej technologii pokonanie najbardziej złożonych zagrożeń wojskowych, wywiadowczych i bezpieczeństwa biologicznego.
Te ultraszybkie komputery będą w stanie przetwarzać ogromne ilości danych satelitarnych, opracowywać szczepionki przeciwko mutacjom wirusowym, symulować ataki z użyciem broni nuklearnej w celu formułowania strategii obronnych, a nawet przekraczać możliwości szyfrowania ściśle tajnych dokumentów rządowych.
Nieskończenie skalowalna technologia wywołała wyścig między przeciwnikami
Jeśli Europa nie zdobędzie więcej talentów, funduszy i badaczy, aby odkryć moc obliczeń kwantowych, zrobi to ktoś inny.
Obliczenia kwantowe mogą znaleźć najbardziej precyzyjną odpowiedź na podstawie miliardów punktów danych ze względu na niedeterministyczne myślenie. Jego zachowanie zorientowane na fizykę pozwala na nieskończoną skalowalność, dlatego Europa musi opanować tę tajemniczą technologię, jeśli chce uniknąć narastającej dystopii.
Firmy amerykańskie i chińskie już ścigają się, aby opracować tę technologię lepiej niż ich przeciwnicy.
IBM i Google przekazały niedawno odpowiednio 100 mln dolarów i 50 mln dolarów (91,6 mln euro i 45,8 mln euro) uniwersytetom w USA i Japonii na badania kwantowe, ponieważ Chiny pracują nad rozwojem własnych programów.
Jiuzhang, najnowszy chiński komputer kwantowy, wykonuje zadania sztucznej inteligencji 180 milionów razy szybciej i jest w stanie w ciągu sekundy rozwiązywać problemy, których rozwiązanie superkomputerowi zajęłoby setki lat.
Tymczasem Europa stara się wykorzystać swoje inwestycje publiczne, aby przeciwdziałać Pekinowi i Waszyngtonowi.
Aby być szanowaną potęgą światową, Europa potrzebuje jaśniejszej strategii wykorzystania funduszy prywatnych, przyciągania talentów z całego świata i znajdowania przełomów.
Jeśli im się to nie uda, bezpieczeństwo narodowe regionu zostanie zagrożone przez tę niszczącą świat technologię.