Choć mile widziana, wizja Komisji Europejskiej dotycząca rybołówstwa neutralnego dla klimatu jest płytka — potrzebne są głębsze ambicje i działania wdrożeniowe, aby dostosować rybołówstwo do europejskich celów klimatycznych, piszą Pascale Moehrle i Enric Sala.
Trzy lata po uruchomieniu Europejskiego Zielonego Ładu Komisja Europejska wydała swój pierwszy komunikat mający przyspieszyć transformację energetyczną sektora rybołówstwa.
Ta mile widziana inicjatywa — sztandarowy projekt UE, mająca na celu przeciwdziałanie zmianie klimatu we wszystkich sektorach gospodarki i osiągnięcie przez UE neutralności klimatycznej do 2050 r. — ma na celu nie tylko zmniejszenie śladu węglowego sektora rybołówstwa, ale także poprawę jego wyników gospodarczych, co jest silnie uzależniona od wahań cen paliw kopalnych, co ponownie ujawniło się podczas ostatniego kryzysu energetycznego.
Uważamy jednak, że podejście Komisji Europejskiej jest zbyt płytkie.
Koncentruje się on na bezpośrednich emisjach floty rybackiej UE — pochodzących ze spalania paliw kopalnych podczas działalności połowowej — które według szacunków Oceany odpowiadają średnio 7 milionom ton CO2 rocznie lub ekwiwalentowi jazdy dookoła planety prawie 700 000 razy.
Wpływ rybołówstwa na kryzys klimatyczny to coś więcej niż tylko spalanie paliw
Chociaż emisje znacznie się zmniejszyły w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci, było to spowodowane głównie stałym zmniejszaniem liczby aktywnych statków rybackich, a nie poprawą efektywności energetycznej.
Potrzebne będzie znacznie więcej działań, aby promować przejście na alternatywne metody napędu i na tym skupia się strategia Komisji Europejskiej.
Ale wkład rybołówstwa w kryzys klimatyczny nie ogranicza się tylko do spalania paliw kopalnych.
Niektóre techniki połowowe — takie jak trałowanie denne i pogłębianie — obejmują ciągnięcie obciążonych sieci po dnie morskim, co powoduje, że statki są niewiarygodnie głodne paliwa, a jednocześnie narusza osady bogate w węgiel i uwalnia wcześniej zaabsorbowany węgiel z powrotem do słupa wody.
Część tego węgla może zostać remineralizowana do CO2, potencjalnie zwiększając zakwaszenie oceanów i zmniejszając zdolność oceanów do pochłaniania atmosferycznego CO2.
Ponadto rybołówstwo może zakłócić „biologiczną pompę węglową”, przez którą węgiel krąży w ekosystemie, tonie i jest sekwestrowany w głębinach morskich.
Ryby odgrywają kluczową rolę w pompie węglowej, ale ich rola jest zagrożona, gdy biomasa ryb jest uszczuplona w wyniku przełowienia.
Bruksela musi przyjąć podejście wielotorowe
Dlatego też, aby osiągnąć swoje ambitne cele klimatyczne, UE musi kompleksowo zająć się wpływem rybołówstwa na klimat, stosując podejście dwutorowe.
Po pierwsze, Komisja Europejska musi ocenić „rzeczywisty” ślad węglowy rybołówstwa, wykraczając poza emisje paliwa z jej flot i badając zakłócenia powodowane przez połowy w zakresie obiegu i magazynowania dwutlenku węgla w oceanach.
Po drugie, korzystając z najlepszej dostępnej wiedzy naukowej, Komisja Europejska musi opracować zestaw ukierunkowanych środków, które pomogą państwom członkowskim w osiągnięciu neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla dla ich flot.
Działania związane z efektywnością energetyczną oraz wykorzystaniem odnawialnych i niskoemisyjnych źródeł energii stanowią podstawę propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej przejścia na rybołówstwo neutralne dla klimatu w UE.
Chociaż rozwiązania te będą wymagały czasu i inwestycji, państwa członkowskie mogą zyskać na czasie, eliminując szkodliwe dotacje na paliwo i nadając priorytet przydziałowi uprawnień do połowów — takich jak kwoty połowowe — bardziej selektywnym, mniej niszczycielskim metodom połowów, które również są mniej emisyjne .
Ponadto państwa członkowskie powinny identyfikować i chronić bogate w węgiel siedliska przed skutkami połowów.
Europa musi odwrócić bieg wydarzeń
Zegar tyka. Podczas gdy UE nadal debatuje nad strategiami i harmonogramami, aby zająć się wpływem rybołówstwa na klimat w swoim planie transformacji energetycznej, który ma się ukazać w przyszłym roku, przestarzałe, żądne paliwa i wywierające duży wpływ na środowisko floty rybackie w całej UE nadal działają, a fale upałów i inne skutki klimatyczne są coraz bardziej wywierając presję na życie morskie.
Nadszedł czas, aby Europa odwróciła bieg wydarzeń i podjęła ambitne kroki w celu zapewnienia, że sektor rybołówstwa odgrywa swoją rolę w jednoczesnym stawianiu czoła największym wyzwaniom naszych czasów — utracie różnorodności biologicznej i kryzysowi klimatycznemu.
_Pascale Moehrle jest dyrektorem wykonawczym firmy Oceana w Europie, a Enric Sala jest odkrywcą-rezydentem w Towarzystwie National Geographic.
_