O nas
Kontakt

Apple planuje wypuszczenie nowych iPhone’ów w obliczu spadającej sprzedaży

Laura Kowalczyk

Apple planuje wypuszczenie nowych iPhone'ów w obliczu spadającej sprzedaży

Nadszedł czas na największe wydarzenie roku Apple: premierę nowej generacji iPhone’a. Technologiczny gigant ma nadzieję przekonać konsumentów po rozczarowujących wynikach sprzedaży, stratach rynkowych i nowych zagrożeniach ze strony Chin.

Szereg nowych produktów Apple zostanie zaprezentowanych we wtorek w siedzibie firmy w Cupertino w Kalifornii.

Wydarzenie inaugurujące, nazwane „Wonderlust”, ma nadzieję przyciągnąć konsumentów w czasie, gdy sprzedaż Apple spada od trzech kwartałów z rzędu, co jest najdłuższym spadkiem od około siedmiu lat.

Na początku lata technologiczny gigant stał się pierwszą amerykańską spółką publiczną wycenianą na 3 biliony dolarów, ale od połowy lipca cena jego akcji spadła o prawie 10%, spychając ją poniżej tego progu.

Znawcy przewidują, że nowe iPhone’y nie będą się drastycznie różnić od poprzednich modeli, ale spodziewane są postępy w zakresie chipów, aparatów i żywotności baterii. Plotki sugerują również, że w modelach Pro w ramach ramek zamiast stali nierdzewnej można by zastosować tytan, co spowodowałoby, że urządzenia byłyby lżejsze.

UE mówi „nie” ładowarkom Lightning

Dodatkowo, zgodnie z decyzją Unii Europejskiej, Apple będzie musiał wprowadzić ładowarkę USB-C. Telefony firmy korzystają obecnie z autorskiego adaptera Lightning, ale UE chce ujednolicić ładowarki od końca 2024 roku.

Apple argumentował, że w zeszłym roku takie posunięcie „zaszkodziłoby konsumentom”, ale oczekuje się, że zmiana ta spotka się z popularnością. Kable USB-C zazwyczaj ładują urządzenia szybciej, prędkość pobierania jest większa, a wiele osób posiada już jedną z tych ładowarek do innych produktów.

Mniej popularną zapowiedzią może być potencjalna podwyżka cen iPhone’a Pro i Pro Max. Obecny iPhone 14 Pro jest dostępny na rynku amerykańskim w cenie 1000 dolarów (około 934 euro), podczas gdy Pro Max zaczyna się od 1100 dolarów (około 1027 euro). Eksperci szacują, że modele nowej generacji mogą kosztować od 100 do 200 dolarów więcej.

A co z Chinami?

Wiele oczu będzie również skierowanych na Chiny, gdy Apple wypuści na rynek kolejną serię produktów. Jak podaje „Wall Street Journal”, Chiny nakazały urzędnikom rządowym, aby nie używali iPhone’ów ani telefonów innych marek zagranicznych, próbując zmniejszyć swoją zależność od Stanów Zjednoczonych.

Taki zakaz mógłby zaszkodzić Apple, biorąc pod uwagę, że Chiny są jego największym rynkiem międzynarodowym i generują około 20% jego przychodów. W zeszłym tygodniu firma straciła 190 miliardów dolarów kapitalizacji rynkowej, odkąd wiele mediów doniosło o pogłoskach o zakazie w Pekinie.

Sprzedaży w kraju zagraża także sukces chińskiego giganta technologicznego Huawei, który niedawno wprowadził na rynek swój nowy smartfon Mate 60 Pro.

Premiera Apple będzie transmitowana na stronie internetowej firmy i na kanale YouTube o godzinie 10:00 czasu pacyficznego.