O nas
Kontakt

Berlin znosi klauzulę „antydyskryminacyjną” po ostrej reakcji ze strony świata kultury

Laura Kowalczyk

Berlin scraps

Senat Berlina odrzucił kontrowersyjną „klauzulę antydyskryminacyjną” dotyczącą finansowania sztuki w obliczu protestów po bojkocie kulturalnym.

Po kilku tygodniach protestów ze strony osobistości z branży artystycznej i rozrywkowej Senat Berlina odrzucił kontrowersyjną „klauzulę antydyskryminacyjną” dotyczącą finansowania sztuki.

Klauzula ta została wprowadzona w grudniu 2023 r. i wymagała od odbiorców rządowych funduszy na sztukę wyrzeczenia się „jakiejkolwiek formy antysemityzmu zgodnie z definicją antysemityzmu przyjętej przez Międzynarodowy Sojusz na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA)” i oświadczenia, że ​​opowiadają się za „zróżnicowanym społeczeństwem”.

Definicja antysemityzmu przyjęta przez Międzynarodowy Sojusz na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA) przytacza przykłady obejmujące „dokonywanie porównań współczesnej polityki Izraela z polityką nazistów” i „odmawianie narodowi żydowskiemu prawa do samostanowienia, np. poprzez twierdzenie, że istnienie Państwo Izrael jest przedsięwzięciem rasistowskim”.

W kolejnych tygodniach tysiące artystów podpisało list otwarty ruchu Strike Germany, w którym nawoływano do bojkotu wydarzeń kulturalnych finansowanych przez państwo, twierdząc, że „stosowanie polityki maccartowskiej” ogranicza „wolność słowa” w związku z przejawami solidarności z Palestyną i krytyką państwa izraelskiego.

Strike Germany stwierdziło, że definicja IHRA „w coraz większym stopniu staje się oficjalną polityką państwa, skutecznie cenzurując krytykę państwa Izrael i antysyjonistyczne perspektywy z niemieckiej sfery kulturowej, szerząc niebezpieczną fałszywą równoważność, która ostatecznie szkodzi walce z antysemityzmem”.

Teraz klauzula została usunięta.

„Muszę poważnie potraktować głosy prawne i krytyczne, które postrzegały tę klauzulę jako ograniczenie wolności sztuki” – stwierdził w oświadczeniu Joe Chialo, berliński senator kultury. „Niech nie będzie wątpliwości: będę nadal walczyć o berlińską scenę kulturalną wolną od dyskryminacji”.

W oświadczeniu dodano, że senat planuje przeprowadzić rozmowy z pracownikami i instytucjami kultury w celu uzyskania „jednomyślnej decyzji”.

Strike Germany stwierdziło, że to „dopiero początek”.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez STRIKE GERMANY (@strikegermany)

Dodali: „Ta zmiana jest wynikiem działań podjętych przez dużą liczbę osób w Berlinie i na całym świecie”.