O nas
Kontakt

„Brak zaufania”: szkocki rząd koalicyjny upada w walce o cele klimatyczne

Laura Kowalczyk

Scotland

Trzyletnia koalicja SNP i Szkockiej Partii Zielonych rozpadła się po obniżeniu celów w zakresie emisji.

Przywódca Szkocji stoi przed walką o przetrwanie polityczne po tym, jak rozwiązał trzyletnie porozumienie o podziale władzy ze Szkocką Partią Zielonych w następstwie sporu dotyczącego polityki dotyczącej zmian klimatycznych.

Czwartkowa decyzja pierwszego ministra Humzy Yousafa ze Szkockiej Partii Narodowej o zerwaniu porozumienia ze znacznie mniejszymi Zielonymi ze skutkiem natychmiastowym wywołała serię wydarzeń, które mogą spowodować, że w przyszłym tygodniu straci on najwyższe stanowisko, a nawet doprowadzić do przedterminowych wyborów.

Zakończenie zawartego w 2021 r. porozumienia koalicyjnego z Bute House Agreement pomiędzy dwiema partiami popierającymi niezależność Szkocji od Wielkiej Brytanii skłoniło główną partię opozycyjną w parlamencie z siedzibą w Edynburgu, Szkockich Konserwatystów, do oświadczenia, że ​​złoży wotum nieufności dla pierwszego ministra w następnym tygodniu.

Jeśli wszyscy legislatorzy opozycji, w tym obecnie Zieloni, zagłosują przeciwko niemu, Yousaf przegra i znajdzie się pod ogromną presją, aby podał się do dymisji, co może wytyczyć drogę do przedterminowych wyborów – kolejne wybory parlamentarne w Szkocji odbędą się dopiero w 2026 roku.

Ze 129 mandatów w parlamencie SNP posiada 63, a o dwa brakuje do większości.

Czy szkoccy Zieloni zagłosują przeciwko Yousafowi?

W czwartek późnym wieczorem Zieloni potwierdzili, że będą głosować przeciwko Yousafowi, wraz z innymi głównymi partiami opozycji, w tym konserwatystami i laburzystami.

„Nie mamy już zaufania do postępowego rządu w Szkocji, który postąpi właściwie dla klimatu i przyrody” – powiedziała współprzewodnicząca Lorna Slater.

Yousaf, który zastąpił wieloletnią przywódczynię Nicolę Sturgeon, do przetrwania może potrzebować głosu byłego posła SNP, Asha Regana. Wskazała, że ​​będzie dążyć do wyciągnięcia ceny od Yousafa, aby poprzeć go w głosowaniu o wotum nieufności.

Jej poparcie oznaczałoby, że obie strony dysponowałyby 64 głosami, co oznaczałoby, że przewodniczący izby – odpowiednik przewodniczącego izby w Szkocji – oddałby decydujący głos. W takim scenariuszu można się spodziewać, że Alison Johnstone zagłosuje za utrzymaniem status quo.

Współprzewodniczący szkockiej Partii Zielonych Lorna Slater i Patrick Harvie w Holyrood w Edynburgu, 25 kwietnia 2024 r.

Dlaczego rozpadły się relacje SNP z Zielonymi?

Oświadczenie Zielonych zakończyło dramatyczny dzień w szkockiej polityce.

Stosunki między SNP a Zielonymi, którzy popierają niezależność Szkocji od Wielkiej Brytanii, ostatnio się pogorszyły, szczególnie w ostatnim tygodniu po tym, jak Yousaf porzucił kluczowy cel w zakresie zmian klimatycznych, w szczególności cel polegający na zmniejszeniu emisji o 75 procent do 2030 r., argumentując, że „przekraczało to, co jesteśmy w stanie osiągnąć”.

Wielu członków Zielonych było wściekłych tą decyzją i zaplanowano głosowanie w sprawie dalszego udziału w rządzie. Yousaf zaprzeczył, że wycofuje porozumienie w sprawie głosowania za zakończeniem koalicji.

„Nie gwarantuje to już stabilnych ustaleń w parlamencie – wydarzenia ostatnich dni pokazały to jasno, dlatego po dokładnym rozważeniu uważam, że w dalszym ciągu w najlepszym interesie obywateli Szkocji będzie dążenie do innego rozwiązania – powiedział na konferencji prasowej.

SNP stoi w obliczu ostrej konkurencji ze strony Partii Pracy

Była to ryzykowna decyzja, ponieważ SNP nie ma większości i jeśli przetrwa jako administracja, będzie musiała polegać na głosach innych partii, aby uzyskać legislację i budżet przez parlament.

Yousaf powiedział, że od czasu dojścia do władzy w 2007 r. SNP często rządzi jako administracja mniejszościowa.

Decyzja o zakończeniu porozumienia zapadła także po tym, jak partią SNP wstrząsnęła wiadomość z początku tego miesiąca, że ​​mąż Sturgeon, Peter Murrell, został oskarżony o defraudację w toku śledztwa dotyczącego finansów partii.

Sondaże opinii publicznej pokazują, że SNP, która dominuje w polityce w Szkocji od 2007 roku, w miarę zbliżania się wyborów powszechnych w Wielkiej Brytanii napotyka ostry sprzeciw ze strony Partii Pracy. Głosowanie odbędzie się w ciągu najbliższych miesięcy. Jeśli Partia Pracy zdoła zdobyć znaczną część mandatów w Szkocji, może być na dobrej drodze do zdobycia większości, nawet dużej.