O nas
Kontakt

Brytyjczyk i Belg wśród 37 osób skazanych na śmierć w Demokratycznej Republice Konga

Laura Kowalczyk

FILE - The defendants sitting in court in Kinshasa, DR Congo June 7, 2024.

Sąd wojskowy w Demokratycznej Republice Konga skazał w piątek wyroki śmierci na 37 osób po skazaniu ich pod zarzutem udziału w próbie zamachu stanu.

Sąd wojskowy w Kongo skazał w piątek wyroki śmierci na 37 osób po skazaniu ich pod zarzutem udziału w próbie zamachu stanu.

Oskarżeni, w większości Kongijczycy, ale jest też trzech obywateli USA, Brytyjczyk, Belg i Kanadyjczyk, mają pięć dni na odwołanie się od wyroku pod zarzutem próby zamachu stanu, terroryzmu i powiązania przestępczego. Proces, który rozpoczął się w czerwcu, uniewinnił czternaście osób.

Sąd w stolicy, Kinszasie, skazał 37 oskarżonych i nałożył „najsurowszą karę – karę śmierci” w wyroku wydanym przez przewodniczącego składu sędziowskiego, majora Freddy’ego Ehumę, podczas otwartego posiedzenia sądu wojskowego, transmitowanego na żywo w telewizji TELEWIZJA. Trzej Amerykanie, ubrani w niebiesko-żółte więzienne ubrania i siedzący na plastikowych krzesłach, wyglądali na stoickich, gdy tłumacz wyjaśniał ich zdanie.

Od lewej Tyler Thompson Jr., Marcel Malanga i Benjamin Reuben Zalman-Polun, po prawej wszyscy obywatele amerykańscy staną 24 czerwca wraz z 52 innymi oskarżonymi przed sądem w Kinszasie.

Richard Bondo, prawnik, który bronił sześciu cudzoziemców, wyraził wątpliwości, czy kara śmierci może być obecnie nałożona w Kongo, pomimo jej przywrócenia na początku tego roku, i stwierdził, że jego klienci nie mieli odpowiednich tłumaczy podczas dochodzenia w tej sprawie.

„Zaskarżymy tę decyzję w postępowaniu odwoławczym” – powiedział Bondo.

Sześć osób zginęło podczas nieudanej próby zamachu stanu pod przewodnictwem mało znanego działacza opozycji Christiana Malangi, która miała miejsce w maju, a której celem był pałac prezydencki i bliski sojusznik prezydenta Feliksa Tshisekediego. Malanga został śmiertelnie postrzelony podczas stawiania oporu przy aresztowaniu wkrótce po transmisji na żywo ataku w swoich mediach społecznościowych – podała armia kongijska.

W ataku skazano 21-letniego syna Malangi, Marcela Malangę, który jest obywatelem USA, oraz dwóch innych Amerykanów. Jego matka, Brittney Sawyer, stwierdziła, że ​​jej syn jest niewinny i po prostu podąża za swoim ojcem, który uważał się za prezydenta cienia rządu na uchodźstwie.

W ciągu kilku miesięcy od aresztowania syna Sawyer odmówiła wielu próśb o rozmowę kwalifikacyjną i skupiła swoją energię na zbieraniu funduszy, aby wysłać Marcelowi pieniądze na żywność, produkty higieniczne i łóżko. Powiedziała, że ​​spał na podłodze swojej celi więziennej i cierpi na chorobę wątroby.

Pozostali Amerykanie to Tyler Thompson Jr., lat 21, który przyleciał do Afryki z Utah z młodszą Malangą na wakacje, które według jego rodziny były wakacjami, oraz Benjamin Reuben Zalman-Polun, lat 36, który według doniesień znał Christiana Malangę od złotej perspektywy. firma górnicza. Jak podaje dziennik urzędowy wydawany przez rząd Mozambiku oraz raport biuletynu Africa Intelligence, firma powstała w Mozambiku w 2022 roku.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział w piątek reporterom w Waszyngtonie, że rząd federalny był świadomy wyroku. Departament nie stwierdził, że trzej Amerykanie zostali bezprawnie przetrzymywani, co sprawia, że ​​jest mało prawdopodobne, aby urzędnicy amerykańscy próbowali negocjować ich powrót.

„Rozumiemy, że proces prawny w DRK umożliwia oskarżonym odwołanie się od decyzji sądu” – powiedział Miller. „Personel ambasady uczestniczy w tym postępowaniu na bieżąco. W dalszym ciągu uczestniczymy w postępowaniu i uważnie śledzimy rozwój sytuacji.”

Thompson został zaproszony na wycieczkę do Afryki przez młodszą Malangę, swojego byłego kolegę z drużyny piłkarskiej z liceum na przedmieściach Salt Lake City. Ale plan podróży mógł obejmować coś więcej niż tylko zwiedzanie. Inni członkowie drużyny twierdzili, że Marcel zaoferował do 90 000 euro za dołączenie do niego w ramach „pracy w ochronie” w Kongu.

Rodzina Thompsona utrzymuje, że nie miał on wiedzy o zamiarach starszego Malangi, nie miał planów dotyczących działalności politycznej i nawet nie planował wjazdu do Konga. On i Malangowie mieli podróżować wyłącznie do Republiki Południowej Afryki i Eswatini, powiedziała w maju The Associated Press jego macocha Miranda Thompson.

Thompsonowie współpracowali z prawnikiem w swoim rodzinnym stanie Utah, aby zachęcić urzędników amerykańskich do interwencji. Amerykański sens. Mitt Romney i Mike Lee ze stanu Utah nie nawoływali publicznie rządu USA do opowiedzenia się za uwolnieniem Amerykanów.

„Moje myśli są z rodzinami w tym trudnym czasie” – powiedział Lee AP w piątek. „Będziemy nadal współpracować z Departamentem Stanu, aby otrzymywać aktualne informacje w tej sprawie”.

„To niezwykle trudna i przerażająca sytuacja dla zaangażowanych rodzin” – powiedziała rzeczniczka Romney Dilan Maxfield. „Nasze biuro konsekwentnie współpracuje z Departamentem Stanu i nadal będzie to robić”.

W zeszłym miesiącu prokurator wojskowy podpułkownik Innocenty Radjabu wezwał sędziów do skazania wszystkich oskarżonych na śmierć, z wyjątkiem jednego, który cierpi na „problemy psychiczne”.

Kongo przywróciło karę śmierci na początku tego roku, znosząc moratorium obowiązujące od ponad dwudziestu lat, w związku z wysiłkiem władz mających na celu ograniczenie przemocy i ataków bojowników w kraju. Kodeks karny kraju pozwala prezydentowi określić sposób wykonania. W przeszłości egzekucje bojowników w Kongo były przeprowadzane przez rozstrzelanie.