Xiaomi jest znanym producentem inteligentnej elektroniki użytkowej w Chinach.
Chiński producent elektroniki Xiaomi dołącza do dynamicznie rozwijającego się, ale zatłoczonego rynku samochodów elektrycznych w kraju, wprowadzając sportowy, zaawansowany technologicznie sedan.
W czwartek firma rozpoczęła przyjmowanie zamówień na swój nowy samochód elektryczny SU7. Ceny samochodu będą zaczynać się od 215 900 juanów (27 700 euro), co stanowi cenę niższą od Tesli Model 3 w Chinach.
Xiaomi twierdzi, że otrzymało 50 000 zamówień na SU7 w ciągu pierwszych 27 minut od otwarcia sprzedaży w Pekinie o 22:00 czasu lokalnego.
Dotacje rządowe pomogły uczynić Chiny największym na świecie rynkiem pojazdów elektrycznych, na którym wielu nowych producentów znajduje się w ostrej konkurencji.
Chociaż większość sprzedaży w branży ma miejsce na rynku krajowym, chińscy producenci pojazdów elektrycznych wkraczają na rynki zagraniczne z tańszymi modelami, stanowiąc potencjalne wyzwanie dla europejskich, japońskich i amerykańskich firm motoryzacyjnych.
Komisja Europejska wszczęła pod koniec ubiegłego roku dochodzenie antysubsydyjne w sprawie tanich samochodów elektrycznych pochodzących z Chin, które jej zdaniem „zakłócają nasz rynek”.
Połączone samochody
Założyciel Xiaomi, Lei Jun, powiedział, że firma zamierza w ciągu najbliższych 15–20 lat stać się jednym z pięciu największych producentów samochodów na świecie.
Firma znana jest obecnie ze smartfonów, inteligentnych telewizorów i innych urządzeń. Chce połączyć samochody z telefonami i sprzętem AGD.
Lei przedstawił SU7 jako pojazd o wysokich osiągach i dużym zasięgu, po czym podkreślił jego inteligentne funkcje, takie jak rozmowa z dostawcą z samochodu, gdy w domu zadzwoni dzwonek do drzwi.
Ukłonem w stronę popularności iPhone'a powiedział, że system będzie kompatybilny zarówno z telefonami Apple, jak i Xiaomi.
Tu Le, założyciel firmy konsultingowej Sino Auto Insights, powiedział, że Xiaomi próbuje zamknąć obieg, dodając transport do asortymentu produktów już zintegrowanego z życiem osobistym i zawodowym swoich klientów.
„Możliwość płynnego bycia częścią czyjegoś życia jest świętym Graalem dla firm technologicznych” – stwierdził w odpowiedzi przesłanej e-mailem.
„Prawdopodobnie nie znasz nikogo w Pekinie, kto nie miałby przynajmniej jednego produktu Xiaomi, czy to telefonu komórkowego, komputera, telewizora, oczyszczacza (powietrza) czy tabletu.”
Jako nowicjusz w branży samochodowej firma wychodzi z założenia, że może zaprojektować i opracować samochód, który będzie się sprzedawał, powiedział. Biorąc pod uwagę powolną chińską gospodarkę i trwającą wojnę cenową pojazdów elektrycznych, przewidział, że minie rok lub dwa, zanim Xiaomi będzie w stanie dostosować się, aby skorygować wszelkie błędy i odnieść sukces.
„Są firmą technologiczną, więc to jest ich przewaga, ale muszą to pogodzić z piciem przez wąż strażacki, aby nauczyć się, jak być firmą technologiczną budującą samochody” – powiedział Le.