O nas
Kontakt

Czy wojna na Ukrainie może zakończyć się porozumieniem pokojowym?

Laura Kowalczyk

This photograph shared by Zelenskyy on X on Jan. 31, 2024, shows Ukrainian prisoners of war react after after a prisoner exchange at an undisclosed location, Ukraine.

Sondaże pokazują, że Europejczycy tracą wiarę w zdolność Kijowa do pokonania inwazji Moskwy, choć niektórzy eksperci twierdzą, że nadzieje na wynegocjowany pokój są płonne.

Minęły dwa lata od inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.

Zginęły dziesiątki tysięcy ludzi, a duże połacie Ukrainy leżą w gruzach, ale konflikt nie wykazuje oznak zakończenia.

Rosja – podobnie jak wielu ekspertów wojskowych – spodziewała się, że Ukraina szybko skapituluje po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę przez jej siły. Zamiast tego Ukraina stawiała opór, radząc sobie znacznie lepiej, niż wielu sądziło, podczas gdy rosyjska ofensywa napotkała niezliczone problemy.

W pierwszym roku wojny wojska ukraińskie przeprowadziły oszałamiającą kontrofensywę, której udało się wyprzeć siły rosyjskie z Chersonia, jedynej zdobytej wówczas stolicy regionu.

Jednak w drugim roku postęp był wolniejszy. Długo oczekiwana ukraińska kontrofensywa nie powiodła się, a Kijów nie był w stanie dokonać większego przełomu – pomimo miliardowej pomocy z Zachodu.

Teraz, w trzecim roku walk, Ukraina stoi przed nowym wyzwaniem: osłabieniem kluczowego wsparcia Zachodu.

Malejący optymizm w Europie

Według niedawnego sondażu przeprowadzonego w całej UE tylko 10% Europejczyków wierzy, że Ukraina może pokonać Rosję w tej wojnie.

Autorzy badania napisali, że w związku z tym politycy UE powinni przyjąć bardziej „realistyczne” podejście do konfliktu i skupić się na określeniu, w jaki sposób można osiągnąć pokój.

Mimo to eksperci powiedzieli TylkoGliwice, że porozumienie pokojowe tak naprawdę nie wchodzi w grę.

Ludzie złożyli zabawki i kwiaty na grobach rodziny, która zginęła w pożarze, gdy rosyjski dron uderzył w ich dom w dzielnicy mieszkalnej w Charkowie na Ukrainie, 12 lutego 2024 r.
Ludzie złożyli zabawki i kwiaty na grobach rodziny, która zginęła w pożarze, gdy rosyjski dron uderzył w ich dom w dzielnicy mieszkalnej w Charkowie na Ukrainie, 12 lutego 2024 r.

Stephen Hall, wykładowca polityki rosyjskiej i poradzieckiej na Uniwersytecie w Bath, twierdzi, że warunki zakończenia wojny zaproponowane przez Władimira Putina nadal obejmują „denazyfikację, demilitaryzację i neutralność Ukrainy”.

Jeśli chodzi o prezydenta Rosji, cele te nie podlegają negocjacjom.

Są one jednak nie do przyjęcia dla najważniejszego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i jego zachodnich sojuszników.

Ale to nie wszystko. Według dr Jade Glynn, pracownik naukowy na Wydziale Studiów Wojennych w King’s College w Londynie, pomysły Kijowa i Moskwy na akceptowalne porozumienie pokojowe wzajemnie się wykluczają.

Idealny układ pokojowy Kijowa wymagałby poszanowania jego prawnie uznanych granic z 1991 r. i nałożenia rzeczywistej formy odstraszania wobec wszelkich przyszłych ataków rosyjskich – dodała.

Oznaczałoby to wycofanie wszystkiego, co Rosja osiągnęła dzięki swoim działaniom wojskowym od 2014 roku, powszechnie postrzeganego jako początek wojny na Ukrainie.

Równolegle Kijów chciałby przystąpić do Unii Europejskiej i NATO, powiedział Hall.

Od dawna sprzeciwiał się temu Putin, który początkowo powołał członkostwo Ukrainy w NATO jako pretekst do inwazji w 2014 i 2022 roku.

Glynn powiedział TylkoGliwice, że akceptowalne porozumienie dla Rosji wymagałoby od niej pełnej kontroli nad wszystkimi czterema regionami Ukrainy, które według nich są rosyjskie, wraz z miastem Charków, a nawet Odessą.

Moskwa zażądałaby ostatecznego głosu w sprawie tego, kto może zostać prezydentem Ukrainy, a jej jedynym ustępstwem byłoby to, że resztki Ukrainy mogłyby przystąpić do UE.

To jest dla Kijowa nie do przyjęcia.

„Nie można ufać słowom Putina”

Putin wielokrotnie dawał do zrozumienia, że ​​nie uważa Ukrainy za suwerenne państwo, podkreślając, że powinna ona znajdować się pod rosyjskim panowaniem.

Glynn twierdzi, że porozumienie pokojowe umożliwiłoby Rosji „przywrócenie armii do stanu z 2022 r., co według ukraińskich szacunków powinno być możliwe do 2028 r.”.

Oznacza to, że mogłoby ostatecznie pomóc Rosji w przeprowadzeniu ponownego ataku w przyszłości, chociaż zawieszenie broni dałoby Ukraińcom „noc wolną” od bombardowań – dodała.

Według Mathieu Boulègue, eksperta ds. bezpieczeństwa w Chatham House, porozumienie pokojowe nie jest możliwe, dopóki „system Putina” nie zostanie całkowicie zdemontowany i przekazanie władzy „bardziej reprezentatywnym politykom”.

Nadchodzących latach

Wojna na Ukrainie trwa, bo kraj nie może sobie pozwolić na przegraną.

Jak powiedziało TylkoGliwice kilku ekspertów, zwycięstwo Rosji oznaczałoby prawdopodobnie koniec jej istnienia.

Zakończenie wojny na Ukrainie zajmie lata” – stwierdził Boulègue.

„Konflikty zwykle albo kończą się bardzo szybko, albo przedłużają się przez długi czas i ulegają normalizacji, tak że żadna ze stron nie jest w stanie dominować militarnie nad drugą” – zauważył.

Rozmowy o negocjacjach między Ukrainą a Rosją nie są pomocne – kontynuował Boulègue.

„Zełenski powiedziałby wam: «nie negocjujemy ze zbrodniarzami wojennymi» i reszta społeczności międzynarodowej powinna być tego samego zdania. A nawet gdybyśmy to zrobili, nie byłoby absolutnie żadnej gwarancji, że Rosja nie wróci za kilka lat, aby ponownie zniszczyć Ukrainę.

Test dla NATO i Zachodu

Wszyscy eksperci rozmawiający z TylkoGliwice są zgodni, że porażka Rosji na Ukrainie jest dla Zachodu równie ważna, jak dla Kijowa.

„Nie sądzę, że negocjacje są rozwiązaniem tego konfliktu, przynajmniej w obecnej formie, ponieważ uwypukliłyby one słabość Zachodu” – stwierdził Hall. „Byłoby to odebrane jako sygnał dla Rosji, aby ponownie zaatakowała Ukrainę lub potencjalnie inny kraj.

Chociaż nie lubi opowiadać się za ciągłą wojną, wykładowca Uniwersytetu w Bath uważa, że ​​kontynuowanie konfliktu jest obecnie najlepszym rozwiązaniem.

„Zachód musi utrzymać swoje wsparcie dla Ukrainy, aby idealnie pomóc jej w zwycięstwie tak szybko, jak to możliwe, lub przynajmniej sprawić, że będzie ona tak niesmaczna dla Rosji, że nie będzie w stanie jej przejąć, a ostatecznie, gdy Putin odejdzie od władzy, poprowadzi do faktycznych rozmów pokojowych, które nie są jedynie rosyjskim dyktatem wobec Ukrainy”.

Według Boulègue walka z Putinem „w dużej mierze opiera się na zasadach” Unii Europejskiej, NATO, Stanów Zjednoczonych i całego globalnego i kolektywnego Zachodu.

„Jeśli pozwolimy zwyciężyć prześladowcom, nie będziemy żyć według standardów, które chcemy projektować w zakresie praw człowieka, demokracji i suwerenności”.