O nas
Kontakt

Dane dotyczące handlu detalicznego w strefie euro załamują się, gdy konsumenci odczuwają presję

Laura Kowalczyk

People shop at an open air market in Fontainebleau, south of Paris, France, Friday, Feb. 2, 2024.

Popyt konsumencki spadł po dwóch miesiącach lepszego wzrostu sprzedaży detalicznej, co sugeruje, że Europejczycy w dalszym ciągu odczuwają spadek kosztów utrzymania.

Jak wynika z danych Eurostatu, wolumen sprzedaży detalicznej w strefie euro spadł w grudniu o 1,1%.

Po wzroście o 0,3% odnotowanym w listopadzie, najnowsze dane wskazują na rozczarowujący spadek do poziomu ujemnego.

W porównaniu do analogicznego okresu 2022 r. liczba ta na koniec ubiegłego roku spadła o 0,8%, a średnia dla całego 2023 r. r/r spadła o 1,8%.

Po gwałtownym spadku konsumpcji na początku pandemii Covid-19, sprzedaż detaliczna odbiła w dalszej części 2020 roku.

Od tego czasu różnice były mniej dramatyczne, a grudniowa wartość stanowi największą miesięczną zmianę zaobserwowaną od tego samego okresu rok wcześniej, który ponownie spadł o 1,1%.

Pomimo tej ogólnoregionalnej tendencji, wyniki krajowe wykazały nieco odmienne tendencje.

W grudniu 2023 r. gwałtowne miesięczne spadki całkowitego wolumenu handlu detalicznego odnotowano w Słowenii (-3,6%) i Luksemburgu (-3,1%).

Silny wzrost zaobserwowano na Słowacji (+2,0%), Chorwacji (+1,4%) i Portugalii (+0,7%).

Patrząc na zmiany według sektora detalicznego, wolumen handlu w strefie euro spadł o 6,2% w przypadku paliw samochodowych i o 1,% w przypadku żywności, napojów i wyrobów tytoniowych, natomiast wzrósł o 0,1% w przypadku produktów nieżywnościowych.

Kryzys kosztów życia się nie skończył

Najnowsze wyniki przedstawiono w kontekście spowolnienia, ale utrzymującej się presji inflacyjnej.

Jeśli wzrost cen wyhamuje we Francji i Niemczech, dwóch największych gospodarkach strefy euro, sytuacja w pozostałej części strefy jest nieco bardziej złożona.

Według danych opublikowanych w ubiegłym tygodniu, inflacja w całej strefie euro spowolniła w styczniu do 2,8%, jednak inflacja bazowa była wyższa od oczekiwań ekspertów.

Ta wartość bazowa, nieuwzględniająca zmienności cen energii i żywności, spadła z 3,4% w grudniu do 3,3% w styczniu.

Oznacza to, że ceny rosły wolniej niż w poprzednim miesiącu, ale nie tak wolno, jak oczekiwali ekonomiści, co przyczyniło się do spadku popytu konsumpcyjnego.