O nas
Kontakt

Delfiny na Ukrainie również zdają sobie sprawę z otoczenia ogarniętego wojną

Laura Kowalczyk

The beluga whale named Plombieres swims in the pool after a practice session at the dolphinarium Nemo in Kharkiv, Ukraine, Wednesday, Sept. 21, 2022.

Delfinarium NEMO w Odessie otwiera swoje drzwi każdego dnia pomimo trwającej wojny z Rosją.

Delfinarium NEMO w Odessie regularnie zapełnia się gośćmi. Dzieci i dorośli z całej Ukrainy przyjeżdżają oglądać spektakl, a delfiny są świadome obecności widzów.

Według trenera delfiny postrzegają wojnę w swoim otoczeniu tak samo, jak odbierają przybyszów.

„Kiedy gdzieś dochodzi do eksplozji, słyszą tylko wibracje. Mogą położyć się na dole i chwilę poczekać” – wyjaśnił jeden z trenerów.

W przypadku konieczności ewakuacji zwierząt, personel delfinarium przygotował precyzyjną procedurę. Do ostatniej chwili część tych delfinów pozostała w Charkowie, ale regularnie doświadczał on ataków rakietowych.

„Umieściliśmy mobilne baseny w środku dużej ciężarówki. Podróżowały razem z trenerem, do czego są przyzwyczajone” – wyjaśnia Mariana, pracownica centrum.

Opiekunowie przygotowywali się do przeprowadzki przez kilka tygodni.

Wojenne warunki utrudniają działanie atrakcji. Stałe przerwy w dostawie prądu wpływają na temperaturę basenu, a niektórzy trenerzy poszli walczyć na froncie.

Alerty są częste, więc tylko ułamek występów dociera do końca. Ponadto zwierzęta potrzebują zróżnicowanej diety, którą trudno znaleźć w obecnych warunkach.

„Każdy delfin zjada 13 gatunków ryb dziennie” – mówi Władimir, pracownik delfinarium NEMO.

Jednak pomimo wszystkich komplikacji, delfinarium otwiera swoje bramy codziennie.