Według instytucji, główny urzędnik Unii Europejskiej ds. wymiaru sprawiedliwości Didier Reynders został w poniedziałek oficjalnym kandydatem na szefa organizacji praw człowieka Rady Europy z siedzibą w Strasburgu.
Unijny komisarz ds. sprawiedliwości będzie konkurować z byłym prezydentem Szwajcarii Alainem Bersetem i byłym ministrem kultury Estonii Indrekiem Saarem – dwoma pozostałymi kandydatami umieszczonymi na liście kandydatów na stanowisko sekretarza generalnego po przeprowadzeniu w zeszłym tygodniu rozmów ze wszystkimi kandydatami.
Reynders będzie musiał wziąć urlop na stanowisku szefa wymiaru sprawiedliwości UE na czas procesu selekcji. Nadal nie jest jasne, kto go zastąpi, aby kierować pracami w zakresie wymiaru sprawiedliwości i ochrony konsumentów do czasu wyborów do Parlamentu Europejskiego w dniach 6–9 czerwca. Komisja Europejska nie zareagowała natychmiast.
Rada Europy liczy 46 krajów członkowskich i obejmuje Europejski Trybunał Praw Człowieka. Nie jest częścią instytucji Unii Europejskiej.
Pod koniec czerwca 306-osobowy parlament tej instytucji zadecyduje, kto powinien kierować organizacją. Oczekuje się, że nowy sekretarz generalny obejmie stanowisko 18 września.
Reynders, belgijski liberalny polityk z francuskojęzycznej partii Ruchu Reformatorskiego, przegrał wyścig o stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy w 2019 r. na rzecz chorwackiej polityk i obecnej sekretarz generalnej Marii Pejčinović Burić.
