Bezrobocie w Hiszpanii nieznacznie wzrosło w styczniu o 2,2% (60 404 osób), ponieważ kraj w dalszym ciągu boryka się ze spadkiem produktywności.
Ogółem w zeszłym miesiącu liczba bezrobotnych sięgnęła 2,77 mln. Wynika to głównie ze wzrostu liczby bezrobotnych o 58 721 osób w sektorze usług oraz wzrostu liczby bezrobotnych o 1256 osób w sektorze rolnictwa.
Branża powitała także 440 dodatkowych osób poszukujących pracy. O 1234 spadła natomiast liczba bezrobotnych w budownictwie.
Jak wynika z odrębnego raportu Ministerstwa Ubezpieczeń Społecznych, w styczniu liczba formalnych stanowisk pracy netto wzrosła również o 38 357, co oznacza, że łączna liczba stanowisk pracy wyniosła 20,88 mln.
Dlaczego Hiszpania zmaga się z rosnącym bezrobociem?
Jedną z głównych przyczyn wzrostu bezrobocia w Hiszpanii są rygorystyczne regulacje rynku pracy, które panują także na rynku mieszkaniowym i farmaceutycznym.
Ponieważ stwarza to szereg komplikacji dla pracodawców, którzy muszą w razie potrzeby zatrudniać lub zwalniać pracowników, w kraju panuje dualny rynek pracy. Oznacza to, że często spotykane są dwa rodzaje umów o pracę: regularne umowy na czas nieokreślony i umowy tymczasowe na czas określony.
Zatem młodsi, niewykwalifikowani lub średnio wykwalifikowani pracownicy, a także imigranci, są najbardziej dotknięci bezrobociem, ponieważ są oni najczęściej zatrudniani na podstawie umów na czas określony. Dzieje się tak głównie dlatego, że jest na nie największe zapotrzebowanie w sektorach sezonowych, takich jak turystyka, budownictwo i hotelarstwo.
Chociaż branże te mogą radzić sobie bardzo dobrze w okresach szczytu lub boomu, są one również jednymi z najbardziej dotkniętych okresami spowolnienia gospodarczego, recesji, spowolnienia popytu lub innych sytuacji, takich jak pandemie.
Hiszpania w dalszym ciągu boryka się z problemami związanymi z produktywnością
Innym kluczowym powodem, dla którego Hiszpania doświadcza stale wyższego bezrobocia niż reszta Europy, jest fakt, że kraj ten w dalszym ciągu boryka się z niską produktywnością, mimo że większość pracowników pracuje więcej godzin niż reszta kraju. Europa.
Większość hiszpańskiej gospodarki opiera się również na małych przedsiębiorstwach, które często stoją przed wyzwaniami związanymi z kapitałem i talentami.
Jak podaje El Pais, według Arturo Lahery, profesora na Uniwersytecie Complutense w Madrycie, „przedsiębiorstwa te charakteryzują się mniejszą produktywnością, więc ich zyski są zawsze bardziej ograniczone, a stopy inwestycji niższe. A niższe stopy inwestycji oznaczają mniej miejsc pracy”.
Kontynuacja środków wsparcia kosztów utrzymania
Inflacja zasadnicza w Hiszpanii osiągnęła w styczniu 3,4%, podczas gdy inflacja bazowa spadła do 3,6%. Produkt krajowy brutto (PKB) kraju w czwartym kwartale 2023 r. również wzrósł o 0,6% kwartał do kwartału.
Hiszpania ogłosiła również niedawno, że będzie nadal rozszerzać środki wsparcia na pokrycie kosztów utrzymania, zwłaszcza że kraj dość mocno odczuł rosnące ceny w związku z wojną między Rosją a Ukrainą oraz pandemią Covid-19.
Środki te umożliwią w szczególności wszystkim grupom społeczeństwa, a nie tylko młodym ludziom i nieletnim, korzystanie z dotacji na transport publiczny. Obniżony zostanie także podatek od wartości dodanej (VAT) na takie produkty jak warzywa, oleje spożywcze, makarony i owoce.