Wielu proizraelskich zwolenników postrzega „Od rzeki do morza” jako sposób na wezwanie do wykorzenienia państwa izraelskiego.
Walijska piosenkarka Charlotte Church spotkała się z krytyką za poprowadzenie kontrowersyjnego propalestyńskiego śpiewu podczas niedawnego charytatywnego wydarzenia na żywo.
W ubiegły weekend Church zagrał w Bedwas Workmen's Hall w Caerphilly w Walii na koncercie, którego celem było zebranie pieniędzy dla Middle East Children's Alliance, który wspiera dzieci w Gazie.
Na zakończenie występu poprowadziła 100-osobowy chór w odśpiewaniu „Od rzeki do morza” – kontrowersyjnej pieśni propalastyńskiej.
Niektórzy proizraelscy zwolennicy postrzegają tę nacechowaną politycznie piosenkę jako wezwanie do wykorzenienia państwa izraelskiego. Odnosi się do ziemi pomiędzy rzeką Jordan, która graniczy z okupowanym Zachodnim Brzegiem i Izraelem od wschodu, a Morzem Śródziemnym od zachodu.
Charty Kampania Przeciw Antysemityzmowi uważa, że wzywa do zniszczenia państwa Izrael. Jednak niektórzy propalestyńscy zwolennicy odrzucają to, twierdząc, że jest to po prostu wyrażenie potrzeby równości wszystkich mieszkańców historycznej Palestyny. Kampania Solidarności Palestyńskiej uważa, że wyrażenie to reprezentuje „prawo wszystkich Palestyńczyków do wolności, równości i sprawiedliwości”.
W odpowiedzi na tę reakcję 38-letnia piosenkarka transmitowała na żywo swoją odpowiedź na Instagramie, stwierdzając: „Żeby wyjaśnić moje intencje, nie jestem w żaden sposób antysemitką. Walczę o wyzwolenie wszystkich ludzi. Mam głębokie serce dla wszystkich religii i wszelkich różnic”.
Dodała: „Bez wątpienia, jeśli znasz historię tego wszystkiego, (nie jest to) antysemicka pieśń wzywająca do unicestwienia Izraela. To nie jest to, w jakimkolwiek kształcie i formie. Wzywa do pokojowego współistnienia Izraelczyków i Palestyńczyków”.
Występując wczoraj (w poniedziałek 26 lutego) w politycznym podcaście Novara Live, Church oświadczyła, że podtrzymuje wszystko, co śpiewali podczas tego wydarzenia.
„To było dla mnie głęboko duchowe przeżycie i zrobiłabym to jeszcze 100 razy – i mam zamiar to zrobić” – powiedziała.
Kampania Przeciw Antysemityzmowi określiła ten śpiew jako „ludobójczy” i oskarżyła Kościół o „rasizm antyżydowski”. Wezwali Komisję Dobroczynności do zbadania tej sprawy.
Rzecznik organizacji charytatywnej powiedział: „Singing From The River To The Sea nie staje w obronie praw człowieka. W najgorszym przypadku Charlotte Church używa głosu, z którego tak dobrze wiadomo, że podsyca ogień nienawiści”.
„Będziemy pisać do Komisji ds. organizacji charytatywnych, prosząc o zbadanie, w jaki sposób pozwolono na coś takiego na terenie organizacji charytatywnej”.