O nas
Kontakt

EBC: inflacja w strefie euro może przyspieszyć, wzrost pozostanie słaby

Laura Kowalczyk

EBC: inflacja w strefie euro może przyspieszyć, wzrost pozostanie słaby

Inflacja może chwilowo przyspieszyć, podczas gdy wzrost gospodarczy w strefie euro w krótkim okresie pozostanie słaby, powiedział Luis de Guindos, wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego.

Europejski Bank Centralny (EBC) spodziewa się, że inflacja w strefie euro odbije w nadchodzących miesiącach, po czym zacznie ponownie spadać, ponieważ ceny energii i żywności pozostają dużym źródłem niepewności w kontekście zwiększonych napięć geopolitycznych i niekorzystnych zjawisk pogodowych.

Uwagi przekazał wiceprezes EBC Luis de Guindos podczas 26. Tygodnia Finansów Euro we Frankfurcie, który rozpoczął się w poniedziałek.

Inflacja w strefie euro zanotowała spadek we wrześniu i październiku, w tym ostatnim przypadku według wstępnych szacunków Eurostatu wyniosła 2,9%.

„Spodziewamy się tymczasowego odbicia inflacji w nadchodzących miesiącach, ponieważ efekty bazy związane z gwałtownym wzrostem cen energii i żywności jesienią 2022 r. nie będą już uwzględniane w obliczeniach w ciągu roku” – powiedział de Guindos. „Uważamy jednak, że ogólny proces dezinflacji będzie kontynuowany w średnim okresie”.

Wiceprezes nie pozostawił wątpliwości, że podstawowe stopy procentowe EBC nie zostaną w najbliższym czasie obniżone, co pozostawi wysokie koszty finansowania zewnętrznego przez dłuższy czas zarówno dla konsumentów, jak i przedsiębiorstw, co spowalnia inflację do docelowego poziomu 2%.

„Dzisiaj inflacja jest znacznie niższa, ale oczekuje się, że pozostanie zbyt wysoka przez zbyt długi czas” – powiedział.

Na październikowym posiedzeniu Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego pozostawiła trzy stopy procentowe na niezmienionym poziomie, przy czym podstawowa stopa depozytów wynosi 4%.

Według najnowszej prognozy EBC inflacja powróci do celu dopiero pod koniec 2025 r., a dynamika cen konsumpcyjnych utrzyma się na zasadniczo niezmienionym poziomie około 3% przez większą część 2024 r.

Kilka dni wcześniej prezes EBC Christine Lagarde również skomentowała możliwość obniżenia kluczowych stóp procentowych, twierdząc, że EBC nie zacznie ich obniżać co najmniej „w ciągu najbliższych dwóch kwartałów”, jak podaje „Financial Times”.

Twarde stanowisko przeciwko przedwczesnym obniżkom stóp procentowych popiera także Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), który niedawno ostrzegł, że konflikt na Bliskim Wschodzie może spowodować wzrost inflacji w Europie.

Strefa euro może wpaść w recesję, zanim odzyska dynamikę

Przed ostatnim zamknięciem EBC podniósł stopy procentowe do rekordowego poziomu w drodze 10 kolejnych podwyżek. Wysokie koszty finansowania zewnętrznego** pozostawiły przedsiębiorstwa ze strefy euro z ograniczoną zdolnością inwestycyjną** i miały także negatywny wpływ na konsumpcję krajową.

Jednocześnie spowalnia również światowy wzrost gospodarczy.

„Perspektywy wzrostu gospodarczego strefy euro uległy dalszemu pogorszeniu w związku ze spowolnieniem dynamiki globalnego wzrostu i zaostrzeniem warunków finansowania w coraz większym stopniu negatywnie wpływającymi na inwestycje i wydatki konsumenckie” – stwierdził de Guindos.

„Spowolnienie działalności przemysłowej odbija się na usługach” – dodał. „Gospodarka strefy euro prawdopodobnie pozostanie powolna w krótkiej perspektywie”.

Nawet rynek pracy, jasny punkt gospodarki bloku, zaczął wykazywać oznaki osłabienia, powiedział de Guindos.

Najnowsze dane Eurostatu sugerują, że gospodarka strefy euro skurczyła się o 0,1% w ciągu trzech miesięcy poprzedzających wrzesień i choć w ostatnich trzech miesiącach roku PKB nadal jest ujemny, obszar wspólnej waluty może oficjalnie wejść w recesję (recesja jest zazwyczaj definiowany przez spadek PKB w kolejnych kwartałach).

EBC jest jednak optymistą, że w przyszłym roku produkcja gospodarcza odbije się.

„Jest prawdopodobne, że gospodarka strefy euro pozostanie powolna w krótkiej perspektywie” – powiedział de Guidos. „Wydaje się jednak, że w średnim okresie ponownie się umocni, w miarę dalszego spadku inflacji, wzrostu realnych dochodów gospodarstw domowych i wzrostu popytu na eksport ze strefy euro”.