O nas
Kontakt

„Era Europy” Taylor Swift: Jaki jest związek gwiazdy pop z kontynentem?

Laura Kowalczyk

„Era Europy” Taylor Swift: Jaki jest związek gwiazdy pop z kontynentem?

Podczas gdy Taylor Swift wyrusza ze swoją rekordową trasą „The Eras Tour” do Europy, TylkoGliwice Culture zastanawia się, dlaczego występy w niektórych krajach Europy zajmowały jej tak dużo czasu i jakie przeszkody napotkała po drodze.

Taylor Swift postawi stopę w Europie w przyszłym roku, aby przedłużyć swoją rekordową trasę „The Eras Tour”, występując w niektórych krajach po raz pierwszy od lat. Albo nawet kiedykolwiek – a fani już wpadli w szał.

Według większości wskaźników 33-letnia amerykańska piosenkarka i autorka tekstów króluje obecnie jako największa gwiazda popu na świecie. W jej katalogu znajdują się albumy, które zajmowały najwięcej miejsca w historii każdej kobiety, jej „Eras Tour” ma przynieść bezprecedensowy dochód w wysokości 1,27 miliarda euro, a rywalizacja o bilety na koncerty była tak zacięta, że ​​wywołała debaty parlamentarne.

Ponieważ miliony fanów (lub „Swifties”) walczą o upragnione miejsca, a niektórzy wręcz płacą czterocyfrowe kwoty za odsprzedaż, zaczęli nazywać ten trud „Wielką Wojną” na cześć jednej z piosenek Swifta.

W Europie rywalizacja o bilety jest nie mniej zacięta. Jednak szybkie spojrzenie na 17-letnią karierę Swift pokazuje, że jej relacje z kontynentem nie zawsze były najłatwiejsze, ponieważ starała się przełamać nieprzeniknione sceny muzyczne w różnych krajach.

Tak więc, gdy megagwiazda przygotowuje się do przekroczenia stawu, TylkoGliwice Culture przygląda się jej wpływowi na kontynent i tym, co fani myślą o jej długo oczekiwanym powrocie do Europy.

Świętujemy swoje „ery”: dotychczasowa muzyczna podróż Taylor Swift

„The Eras Tour”, którego premiera odbyła się w marcu, upamiętnia krętą muzyczną podróż Swift od jej korzeni w kraju w Tennessee do światowej kariery popowej i późniejszych eksperymentów z gatunkami alternatywnymi.

Jessica Christian
Fani oglądają z poziomu podłogi występ Gracie Abrams na stadionie Levi’s w Santa Clara w Kalifornii, piątek, 28 lipca 2023 r.

Piosenkarka może mieć za sobą prawie dwadzieścia lat swojej kariery i nieskończoną ilość hitów na swoim koncie – co znajduje odzwierciedlenie w setliście jej programu zawierającej 44 utwory – ale jej oczy są nie mniej błyszczące niż na początku swojej kariery.

Jak Swift stał się największą gwiazdą muzyczną na świecie?

W 2005 roku nastoletnia Taylor Swift – wówczas licealistka mieszkająca w Nashville – podpisała kontrakt płytowy z rozwijającą się wytwórnią Big Machine Records, co pozwoliło jej w następnym roku przebić się na scenę country.

Dźwiękowy południowy akcent i pełna banjo produkcja z jej początków była daleka od dopracowanej, znającej się na mediach Swift dzisiaj. Jej PR-owe elementy były tym bardziej nierozwinięte – do tego stopnia, że ​​niezdarne użycie słowa „gej” w jednej piosence zostało ostatecznie usunięte.

Jej debiutancka płyta o tym samym tytule odniosła sukces w USA, a jej dwie kolejne płyty, „Fearless” (2008) i „Speak Now” (2010), również zajmowały pierwsze miejsca na listach przebojów, pozostając jednocześnie w granicach gatunku country.

Mark J. Terrill/AP2007
Taylor Swift wykonuje swoją piosenkę „Tim McGraw” podczas 42. dorocznej ceremonii rozdania nagród Academy of Country Music Awards we wtorek, 15 maja 2007 r. w Las Vegas w stanie Nevada.

W 2012 roku Swift wydał „Red”, który przekroczył granicę między country a popem, zawierając syntezatorowe czkawki i cięższe linie basu. Powstały przyjazne dla radia hymny „We Are Never Getting Back Together”, „22” i „I Knew You Were Trouble”, które przeszły przez ocean i podbiły europejskie listy przebojów.

Ale to wydawnictwo piosenkarki z 2014 roku, „1989”, naprawdę zapoczątkowało jej transatlantyckie panowanie popu. Błyskotliwa, żartobliwa płyta celebrująca młodość i naśmiewająca się z obsesji publiczności na punkcie jej niefortunnych romansów, wywołała długie domino numer jeden – „Shake It Off” i „Blank Space” to dwa największe sukcesy – i ugruntowała swoją pozycję jednej z wiodących supergwiazd na świecie. Krytycy byli zachwyceni, a gala Grammy zgodziła się: ogłosili „1989” swoim pożądanym Albumem Roku.

Ale po błyskawicznym wzroście przyszedł nagły upadek: tytana popu ściągnęła w dół rosnąca krytyka prasy w różnych kwestiach, począwszy od rzekomo „toksycznego” wizerunku jej „dziewczęcego składu” z supermodelkami po milczenie w sprawie Donalda Trumpa. prezydenturę i jej waśnie z innymi gwiazdami muzyki, a mianowicie Kanye Westem i Katy Perry.

Po dwuletniej przerwie w cyklu medialnym, niczym pustelnik, Swift powrócił w 2017 roku z pełną bronią, z albumem „Reputation”, który porzucił nawet najsłabsze echa Nashville na rzecz mocnych beatów EDM.

Rick Scuteri/2018 Inwizja
Na potrzeby promocji swojego albumu „Reputation” Swift założyła mroczniejszą estetykę. Tutaj występuje podczas „Reputation Stadium Tour” w Glendale w Arizonie (8 maja 2018).

Krytycy byli spolaryzowani po wydaniu; niektórzy nawet nazwali ten album jej pierwszą „klapą”. Jednak sprzedaż przekroczyła oczekiwania, trasa koncertowa po stadionie zarobiła 315 milionów euro, a pośmiertne recenzje były znacznie milsze.

Po podpisaniu nowego kontraktu płytowego Swift wróciła w 2019 r. z albumem „Lover”, który prezentował optymistyczną estetykę gumy balonowej i przedstawiał Swift przyjęcie wyraźnie liberalnej, pro-LGBTQ+ postawy, co szczegółowo omówiła w swoim dokumencie Netflix, Pani Amerykanka.

Na przełomie nowej dekady Swift coraz bardziej przesuwała granice swojej sztuki i przedsiębiorczości. Jej niespodziewane albumy „Folklore” i „Evermore” wydane w 2020 r. w związku z kwarantanną związaną z pandemią COVID-19 były ukłonem w stronę jej wiejskich korzeni, jednocześnie zagłębiając się w coraz głębszy liryzm – bogato nagradzany na rozdaniu nagród Grammy.

Jej syntezatorowa płyta „Midnights” z 2022 r. również zaimponowała krytykom, jednocześnie zdobywając pierwsze miejsca na całym świecie.

George Walker IV/Prawa autorskie 2023 AP.  Wszelkie prawa zastrzeżone
Taylor Swift występuje podczas „The Eras Tour” w piątek, 5 maja 2023 r. na stadionie Nissan w Nashville w stanie Tennessee (AP Photo/George Walker IV)

W jednym z największych zamachy stanu W najnowszej historii muzyki Swift wywołała ogólnoświatową dyskusję na temat decyzji obrócenia sporu z wytwórnią płytową na swoją korzyść. Po wyprzedaniu w 2019 roku płyt głównych jej pierwszych sześciu albumów, gwiazda popu podjęła się ponownego nagrania i ponownego wydania wspomnianych albumów pod marką „Taylor’s Version” – najnowszy to „1989”, którego premiera zaplanowana jest na rok 2019. Wydanie 27 października.

W wyniku takich wydarzeń „Eras Tour” jest postrzegana jako kulminacja twórczości Swifta, jednocząc nowych i starych fanów, którzy postrzegają ją jako ukoronowanie zwycięstwa nad przemysłem muzycznym, który ich zdaniem kiedyś skuł ich muzycznego idola.

’Utracony sens po tłumaczeniu’? Odkrywamy trudne relacje Taylor Swift z Europą

Po tym, jak Taylor Swift ogłosiła w sumie 48 koncertów w Europie, miliony ludzi na całym kontynencie wpadły w szał – do tego stopnia, że ​​we Francji Ticketmaster upadł.

Ale jej sukces na kontynencie nie zawsze był gwarantowany.

W 2011 roku, kiedy Swift była już powszechnie znana w USA, występowała przy w połowie pustych arenach we Francji i Włoszech. Niektóre z jej największych hitów, od „Blank Space” po nowszy „Anti-Hero”, nie znalazły się w pierwszej dwudziestce w obu krajach, mimo że radziły sobie lepiej na rynkach Europy Północnej.

Dlaczego więc Swift miał trudności z podbiciem europejskiego rynku muzycznego, zwłaszcza w krajach śródziemnomorskich, takich jak Francja, Hiszpania i Włochy?

Jessica Christian/ONLINE_YES
Taylor Swift występuje na stadionie Levi’s w Santa Clara w Kalifornii, piątek, 28 lipca 2023 r.

Wydaje się, że częścią problemu jest to, że słowa Swifta mogą gubić się w tłumaczeniu.

W krajach Europy Południowej, gdzie ogólna znajomość języka angielskiego jest mniej powszechna niż na północy, gwiazda muzyki pop ma trudności z konkurowaniem z lokalnymi muzykami.

W rezultacie liryczny repertuar piosenkarza i autora tekstów – często określany jako „encyklopedia emocji” – jest w dużej mierze ignorowany lub źle rozumiany.

Eloy, 31-letnia hiszpańska twórczyni mediów społecznościowych i zagorzała Swiftie, zauważa, że ​​amerykańska piosenkarka zostaje przyćmiona przez latynoskie megagwiazdy, takie jak Shakira, z powodu problemów językowych.

„Myślę, że głównym problemem, przynajmniej w Hiszpanii, jest język” – Eloy mówi TylkoGliwice Culture. „Angielski nie jest tak powszechnie używany w Hiszpanii, jak w krajach Europy Północnej i myślę, że to właśnie bariera językowa powstrzymuje hiszpańską publiczność od Taylora”.

„Być może nie dorównuje latynoskim artystkom takim jak Shakira, ale ma bardzo lojalnych fanów, dzięki którym wszyscy wiedzą, kim jest Taylor Swift” – dodaje.

Doświadczenie Swift w muzyce country – gatunku, który z trudem przyciągnął europejskie uszy – postawiło ją w jeszcze bardziej niekorzystnej sytuacji.

Być może udało jej się przyciągnąć europejskich słuchaczy po tym, jak zajęła się popem, ale to wciąż nie wystarczyło, aby w pełni ugruntować jej miejsce w muzycznym krajobrazie kontynentu, zwłaszcza na trudniejszych rynkach, takich jak Włochy.

„Brak odpowiedniej promocji w przeszłości był dla niej karą” – twierdzi Ylenia, 27-letnia grafikka prowadząca włoski fanpage Taylor Swift na Twitterze.

Dzięki bogatej tradycji włoskich rodzimych gwiazd popu i kantautori (folkowi piosenkarze i autorzy tekstów), anglojęzyczny balladista taki jak Swift stanął przed trudną bitwą.

„Wiemy, że Włochy to kraj, który w ciągu ostatnich kilku lat faworyzował muzykę włoską” – Ylenia mówi TylkoGliwice Culture.

Chris Pizzello/2023 Inwizja
Fani oglądają występ Taylor Swift podczas „The Eras Tour” w poniedziałek, 7 sierpnia 2023 r. na stadionie SoFi w Los Angeles.

Jednak mimo że od lat zmagała się z takimi wyzwaniami, podczas „Eras Tour” Swift pokonała istniejące przeszkody i szybko zajęła miejsce na stole najpopularniejszych gwiazd Europy.

Polska, w której również wystąpi, to kraj, w którym wpływ trasy jest szczególnie odczuwalny.

„Nie powiedziałabym, że jest tutaj wielka, ale oczywiście wszyscy wiedzą, kim ona jest” – zapowiada Martyna, Swiftie, która prowadzi fanpage Taylor Swift Polska na Twitterze. „Gazety też o niej od czasu do czasu piszą… nawet salony fryzjerskie wykorzystują jej starą okładkę albumu Fearless jako zdjęcie promocyjne, co jest przezabawne”.

„(Teraz) zyskuje tu coraz więcej fanów… wiele osób trzyma się trendów na Tik Toku, takich jak te z (jej piosenkami) „August”, „Love Story” czy teraz „Cruel Summer”.

„Właściwie pierwszą imprezę Taylor Swift w Polsce zorganizowaliśmy dopiero w styczniu tego roku” – dodaje Martyna. „I okazuje się, że na żadnej z poprzednich imprez tematycznych nie sprzedano tylu biletów. Byłem szczerze zszokowany. Myślę, że to był pierwszy raz, kiedy wszyscy pomyśleliśmy: «No dobrze, więc na Twitterze jest nas nie tylko 20»”.

„To było jak sen”: europejscy fani cieszą się, gdy Swift wraca do swojego kraju

Po pięcioletniej przerwie od jej ostatniej trasy koncertowej po stadionie europejscy fani z niecierpliwością czekają na występ Swift na żywo w przyszłym roku.

Ale dla mieszkańców takich krajów jak Włochy i Hiszpania – gdzie Swift nie koncertowała od ponad dekady – czy w Polsce, gdzie wystąpi po raz pierwszy, ma to szczególnie wartość emocjonalną.

„Nie potrafię nawet wyrazić, jak wszyscy są podekscytowani” – stwierdza Martyna. „Pamiętam dzień po ogłoszeniu przez Taylor występów w Polsce i dla każdego jej fana było to nierealne przeżycie. Plakaty, billboardy, gdziekolwiek poszłam. Jej imię wypisane światłami na stadionie w Warszawie… (To) wydawało się snem .”

Ponieważ jednak popyt znacznie przewyższył podaż, nie wszyscy mieli tyle szczęścia – miliony pozostały w kolejce po poparzenia.

W zeszłym miesiącu włoscy fani Gianna i jej chłopak Alessio* – wieloletni fani Swift’s – z niecierpliwością czekali na wejście do internetowej poczekalni mediolańskiej wyprzedaży, ale okazało się, że nie ma już wolnych miejsc.

„Alessio jest wściekły” – Gianna mówi TylkoGliwice Culture. „Będziemy kupować bilety w odsprzedaży, zapłacimy więcej, ale Alessio tak bardzo zależy na (zobaczeniu Swifta), że byłby skłonny wydać każdą kwotę”.

Chris Pizzello/2023 Inwizja
Fan Taylor Swift nosi bransoletki przyjaźni przed występem Swift w poniedziałek, 7 sierpnia 2023 r. na stadionie SoFi w Los Angeles.

Wielki powrót Swift do Europy może być dla twórczyni hitu szansą na ponowne nawiązanie kontaktu z fanami. Jednak w miarę jak wpływ trasy staje się coraz bardziej widoczny, stała się ona także szansą dla fanów na nawiązanie kontaktu ze sobą – i to często także ponad granicami.

Juan Diego Filippi, 31-letni prawnik z Ameryki Łacińskiej, który niedawno przeprowadził się z USA do Włoch, będzie obecny na lipcowym koncercie Swifta w Mediolanie.

W rozmowie z TylkoGliwice Culture zauważył, że udział w „Eras Tour” to znacznie więcej niż szansa na obejrzenie na żywo występu swojego ulubionego artysty, ale także sposób na utrzymanie kontaktu z bliskimi, których pozostawił.

„Trasa koncertowa Eras to dla mnie okazja do pozostania w bliskim kontakcie z bliskimi przyjaciółmi z mojego rodzinnego miasta w Ameryce Łacińskiej, a także do nawiązania nowych przyjaźni w Europie w oparciu o to, jak bardzo jest z nią związana jako osoba i autorka tekstów” – mówi.

„Liczę dni w lipcu 2024 r., kiedy starzy i nowi przyjaciele dołączą do mnie osobiście, aby świętować życie, przyjaźń i to, ile znaczy dla nas muzyka Taylor podczas jednego z jej wyprzedanych włoskich koncertów”.