O nas
Kontakt

Europoglądy. Aby zapewnić dobrobyt UE, musimy już teraz wzmocnić pozycję jednolitego rynku

Laura Kowalczyk

The European Union and its single market, illustration

UE opiera się na swoim jednolitym rynku, co jest jej szczególnym ukoronowaniem. Aby zapewnić UE przyszłą konkurencyjność i dobrobyt, jej przywódcy muszą działać już teraz, aby naprawdę ją wzmocnić, pisze Jacques Pelkmans.

Kiedy w 2023 r. UE obchodziła 30. rocznicę jednolitego rynku, należało napisać na ten temat sprawozdanie, ale nawet go nie poproszono.

Z treści niepisanego raportu wynikałoby, że jednolity rynek Unii jest znacznie słabszy, niż zakładano, i nie tak „jednolity”, jak sugeruje nazwa.

Jest pełen niedociągnięć oraz zawiera setki barier i zakłóceń, które poważnie i szkodliwie wpływają na zdolność UE do stymulowania i zachęcania do inwestycji.

Unijni decydenci muszą się tym pilnie zająć. Potrzebujemy natychmiastowych i trwałych działań, aby pogłębić i wzmocnić jednolity rynek na najwyższym szczeblu politycznym.

Właśnie dlatego „inny” raport, który powinien był zostać zamówiony i napisany w zeszłym roku, ma tak strategiczne znaczenie – mimo że termin „strategiczny” jest w dzisiejszej UE zdecydowanie nadużywany.

Jednak dla zdrowia i dynamiki gospodarki UE w perspektywie długoterminowej nie ma ważniejszego i bardziej strategicznego działania niż wzmocnienie pozycji jednolitego rynku. To naprawdę atut UE w coraz bardziej niestabilnym i niepewnym porządku światowym.

Wymagana prawdziwa własność

UE mogłaby zyskać aż 9% swojego obecnego PKB, jeśli teraz zostaną podjęte konkretne kroki w celu wzmocnienia jednolitego rynku, co równa się obecnemu łącznemu PKB Republiki Czeskiej, Belgii i Irlandii.

Gdyby UE mogła wywołać większe poczucie dynamiki poprzez start-upy/przedsiębiorstwa typu „scale-up” oraz większy nacisk na badania i rozwój oraz patenty, dodatkowy wzrost PKB byłby jeszcze większy.

Osiągnięcie tego wymaga jednak rzeczywistej odpowiedzialności ze strony przywódców politycznych UE. Rada Europejska musi podjąć zdecydowane działania zaraz po rozpoczęciu mandatu nowej Komisji Europejskiej i utworzeniu nowego Parlamentu Europejskiego jeszcze tego lata.

Powinien zostać wyznaczony komisarz ds. rynku wewnętrznego, najlepiej wiceprzewodniczący, który jasno sygnalizowałby, że jednolity rynek jest priorytetem politycznym.

Europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton przemawia podczas ceremonii podpisania ustawy o chipsach w siedzibie UE w Brukseli, luty 2022 r.
Europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton przemawia podczas ceremonii podpisania ustawy o chipsach w siedzibie UE w Brukseli, luty 2022 r.

W nowym raporcie szczegółowej analizy CEPS „Wzmocnienie jednolitego rynku” (prawdopodobnie niepisanym raporcie na temat jednolitego rynku, który powinien był zostać zlecony w zeszłym roku) wzywa się do opracowania programu średnioterminowego, o którym zadecyduje Rada Europejska, ale który zostanie przyjęty i wdrożony przez Komisję Europejską we współpracy z PE. Plan obejmowałby regularny i rygorystyczny nadzór, aby zapewnić, że postęp nie utknie w martwym punkcie.

Na szczeblu Rady Europejskiej trojka prezydencji krajowych powinna być równie aktywna i przedsiębiorcza, jak we wczesnym okresie Delorsa (koniec 1985-1988).

Powinien zostać wyznaczony komisarz ds. rynku wewnętrznego, najlepiej wiceprzewodniczący, który wyraźnie sygnalizowałby, że jednolity rynek jest priorytetem politycznym.

Pozostała część programu raportu przedstawia głównie kwestie merytoryczne, a nie instytucjonalne, z jednym kluczowym wyjątkiem – egzekwowaniem. Naruszenia są często kosztowne dla jednolitego rynku, ale prawie nie dla odpowiednich państw członkowskich, nawet w okresie kilku lat.

Zatem w poważnych przypadkach powinna istnieć możliwość zastosowania procedury przyspieszonej lub zawieszenia prawa krajowego. Wreszcie komisja IMCO Parlamentu Europejskiego powinna organizować coroczne sesje poświęcone egzekwowaniu jednolitego rynku, którym towarzyszyłyby sprawozdania, a także szeroko zakrojone przesłuchania, dające konsumentom, obywatelom i przedsiębiorstwom wyraźny głos.

Bez pracy nie ma kołaczy

Treść proponowanego programu średniookresowego powinna być ambitna. Należy zaakceptować fakt, że na krótką metę niektóre środki z pewnością będą dla niektórych bolesne, w przeciwnym razie prawdziwy postęp będzie jedynie fragmentaryczny.

Wiarygodność i skuteczność programu zależy przede wszystkim od usług, w związku z czym zaproponowano dwa równoległe plany działania.

Pierwsza dotyczy usuwania barier i zniekształceń w usługach objętych dyrektywą usługową z 2006 r., ze szczególnym uwzględnieniem usług specjalistycznych, handlu detalicznego (aż do poziomu lokalnego) i usług budowlanych.

Nie dajcie się zwieść, wszystkie powyższe są bardzo ambitne. Wdrożenie tak dalekosiężnego programu będzie wymagało wielu umiejętności politycznych, determinacji i kapitału. Ale konsekwencje niezastosowania się do tego byłyby znacznie poważniejsze.

Ludzie wchodzą na stację metra Central w deszczowy letni dzień w centrum Brukseli, czerwiec 2021 r
Ludzie wchodzą na stację metra Central w deszczowy letni dzień w centrum Brukseli, czerwiec 2021 r

Drugie dotyczy usług objętych specjalnymi regulacjami sektorowymi, takich jak kolejowy transport towarowy, a także skutecznego postępu w tworzeniu konkurencyjnych i większych europejskich rynków kapitałowych – co ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia europejskim przedsiębiorstwom, w tym start-upom, dostępu do kapitału podwyższonego ryzyka.

W drugim planie podkreśla się również potrzebę pełnej integracji usług bankowych, lepszego ułatwienia transgranicznego finansowania konsumenckiego (i innych) finansów oraz większych inwestycji w transgraniczne połączenia wzajemne.

Wiarygodność proponowanego programu opierałaby się również na położeniu kresu „twardej fragmentacji”, czyli konsolidacji unijnego rynku telekomunikacyjnego, bardziej rygorystycznym zasadom koordynacji częstotliwości widma pomiędzy państwami członkowskimi, pełnoprawnemu ogólnoeuropejskiemu funkcjonowaniu kontroli ruchu lotniczego oraz przejściu z niezliczonych krajowe przepisy dotyczące praw autorskich do jednolitego unijnego systemu praw autorskich.

Jedynym sposobem jest ambitne i dalekosiężne podejście

Inne znaczące posunięcia obejmują porzucenie przez Komisję Europejską swojego zmienionego podejścia do zharmonizowanych norm europejskich – nie ma to żadnego użytecznego celu.

Należy również położyć kres regulowaniu kwestii, które lepiej pozostawić dyplomacji, co wiąże się z poważnymi kosztami dla europejskich przedsiębiorstw uczestniczących w globalnych łańcuchach wartości.

I wreszcie należy poprawić wsparcie dla przedsiębiorstw typu start-up w UE, aby zachęcać i stymulować większą dynamikę gospodarki UE.

Nie dajcie się zwieść, wszystkie powyższe są bardzo ambitne. Wdrożenie tak dalekosiężnego programu będzie wymagało wielu umiejętności politycznych, determinacji i kapitału. Ale konsekwencje niezastosowania się do tego byłyby znacznie poważniejsze.

UE opiera się na swoim jednolitym rynku, co jest jej szczególnym ukoronowaniem. Aby zapewnić przyszłą konkurencyjność i dobrobyt UE, jej przywódcy muszą działać już teraz, aby naprawdę ją wzmocnić.