O nas
Kontakt

Europoglądy. Porozumienie migracyjne między Włochami a Albanią jest kosztowne, okrutne i przynosi efekt przeciwny do zamierzonego

Laura Kowalczyk

Italy

Umowy z krajami spoza UE po prostu zwiększają niebezpieczeństwa i cierpienia, na jakie narażone są osoby potrzebujące ochrony międzynarodowej, wpychając je w ręce przemytników lub handlarzy ludźmi na coraz bardziej niebezpieczne szlaki, piszą Harlem Désir i Susanna Zanfrini.

We włoskim Trieście codziennie w rozpadającym się, opuszczonym budynku obok dworca kolejowego schroni się nawet 400 osób.

To nie jest kwestia wyboru. Przy średnim oczekiwaniu na dostęp osób ubiegających się o azyl do formalnych ośrodków recepcyjnych wynoszących 70 dni, nie mają one dokąd pójść.

I chociaż Międzynarodowy Komitet Ratunkowy (IRC) i inne organizacje pozarządowe niestrudzenie pracują, aby zapewnić żywność, wodę, informacje i porady prawne, to po prostu nie wystarczy, aby sprostać rosnącemu poziomowi potrzeb.

Oczywiste jest, że państwa członkowskie UE, takie jak Włochy, muszą pilnie zainwestować w swoje systemy przyjmowania, zapewniając, że stanowią one część bezpiecznego, uporządkowanego i humanitarnego podejścia do migracji.

Każdy powinien mieć bezpieczne miejsce do spania i dostęp do podstawowych potrzeb – zwłaszcza osoby bezbronne, takie jak kobiety i dzieci.

Jednak wobec rażącego braku trwałego systemu azylowego UE opartego na solidarności i relokacji, który zmniejszyłby presję na najbardziej wysunięte na południe państwa Europy, wiele osób wybiera inną drogę.

Sposób na outsourcing odpowiedzialności

Zamiast tego wiele rządów europejskich bada możliwości zawarcia umów z krajami spoza UE, których celem byłoby przede wszystkim uniemożliwienie osobom ubiegającym się o azyl postawienia stopy na ich ziemi.

Najnowszym z nich jest nowe porozumienie Włoch z Albanią. W związku z tym większość osób uratowanych na morzu na wodach włoskich zostałaby wysłana bezpośrednio do Albanii, gdzie byłyby przetrzymywane w ośrodkach detencyjnych do czasu rozpatrywania ich wniosków o azyl.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy państwo członkowskie rozważa możliwość outsourcingu odpowiedzialności za zarządzanie azylem i migracją w ten sposób, istnieją jednak zasadnicze powody, dla których te wcześniejsze propozycje nie zostały zrealizowane: są kosztowne, okrutne, przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i są zgodne z prawem wątpliwy.

Choć rząd włoski stwierdził, że nowe przepisy nie będą miały zastosowania do kobiet w ciąży, dzieci ani osób szczególnie wrażliwych, porozumienie nie potwierdza tego wyraźnie, w związku z czym pozostają ogromne pytania dotyczące sposobu wdrożenia tego zwolnienia w praktyce.

Pracownik spaceruje po porcie Shengjin w północno-zachodniej Albanii, listopad 2023 r
Pracownik spaceruje po porcie Shengjin w północno-zachodniej Albanii, listopad 2023 r

Jedną z kluczowych obaw jest to, że państwa UE są prawnie zobowiązane do przestrzegania prawa do ubiegania się o azyl, niezależnie od sposobu, w jaki ludzie przybywają na ich terytorium.

Propozycja wysłania do Albanii osób uratowanych na morzu stoi w wyraźnej sprzeczności z tą zasadą prawną, nie mówiąc już o wyznawanych przez Unię wartościach, jakimi są poszanowanie praw człowieka i godności.

Po drugie, Włochy nie mogą zagwarantować, że prawa człowieka będą przestrzegane w dwóch planowanych przez nich ośrodkach detencyjnych w Albanii.

Choć rząd włoski stwierdził, że nowe przepisy nie będą miały zastosowania do kobiet w ciąży, dzieci ani osób szczególnie wrażliwych, porozumienie nie potwierdza tego wyraźnie, w związku z czym pozostają ogromne pytania dotyczące sposobu wdrożenia tego zwolnienia w praktyce.

Spychanie ludzi na niebezpieczną drogę

Co więcej, nadal nie jest jasne, w jaki sposób osoby przetrzymywane w albańskich ośrodkach będą miały dostęp do pomocy prawnej.

Zespoły IRC na wyspach greckich wykazały niszczycielski wpływ faktycznego zatrzymania na zdrowie psychiczne osób ubiegających się o azyl: w 2023 r. 95% osób objętych wsparciem naszych zespołów psychospołecznych zgłosiło objawy lęku, a 86% depresji.

Trudno przewidzieć, jak zostanie to złagodzone w Albanii – kraju, który nie jest związany przepisami i regulacjami UE.

Umowy UE z Turcją i innymi krajami, takimi jak Libia i Tunezja, dostarczają wyraźnych dowodów na to, że środki odstraszające nie powstrzymają ludzi od narażania życia w poszukiwaniu bezpieczeństwa i ochrony w Europie.

Ponton leży na brzegu po wraku statku w Thermi, na północno-wschodniej wyspie Lesbos na Morzu Egejskim, styczeń 2023 r.
Ponton leży na brzegu po wraku statku w Thermi, na północno-wschodniej wyspie Lesbos na Morzu Egejskim, styczeń 2023 r.

Po trzecie, umowy UE z Turcją i innymi krajami, takimi jak Libia i Tunezja, dostarczają wyraźnych dowodów na to, że środki odstraszające nie powstrzymają ludzi od narażania życia w poszukiwaniu bezpieczeństwa i ochrony w Europie.

W każdym razie po prostu zwiększają niebezpieczeństwa i cierpienia, na jakie narażone są osoby potrzebujące ochrony międzynarodowej, wpychając je w ręce przemytników lub handlarzy ludźmi, na coraz bardziej niebezpieczne szlaki.

Dowody wskazują, że próby odstraszania osób ubiegających się o azyl poprzez tworzenie bardziej rygorystycznych polityk mają niewielki lub żaden wpływ na liczbę przybywających osób.

Polityka ta nie tylko spycha ludzi na niebezpieczeństwo i narusza prawa podstawowe, ale nawet nie udaje jej się odstraszyć osób ubiegających się o azyl. Nadszedł czas, aby UE i jej państwa członkowskie wypracowały inne podejście.

Nikt nie ryzykuje życia, jeśli istnieją inne możliwości

Europejscy przywódcy powinni zacząć od przeniesienia uwagi z zapobiegania ludziom przedostawaniu się na terytorium UE na ochronę ich podczas podróży.

Zespoły IRC we Włoszech i szerzej w całej Europie codziennie widzą różnicę, jaką godne przyjęcie może mieć wpływ na życie osób poszukujących ochrony.

Włochy muszą wywiązać się z obowiązków określonych w planie działania UE na rzecz integracji i włączenia społecznego, aby zapewnić, że wszyscy przybysze będą witani z godnością i szacunkiem.

Nasze doświadczenie pokazuje, że wsparcie w integracji już od pierwszego dnia przynosi ogromne korzyści zarówno nowo przybyłym, jak i społecznościom przyjmującym.

Policjant bawi się z dzieckiem-migrantem dmuchającym bańki mydlane w porcie na sycylijskiej wyspie Lampedusa, listopad 2023 r.
Policjant bawi się z dzieckiem-migrantem dmuchającym bańki mydlane w porcie na sycylijskiej wyspie Lampedusa, listopad 2023 r.

W 2023 r. podczas próby przedostania się przez środkowy Morze Śródziemne zginęło lub zaginęło ponad 3 000 osób, co daje łączną liczbę w ciągu ostatniej dekady prawie 30 000 osób, z których wiele otrzymałoby status uchodźcy, gdyby dotarło do Europy.

Nikt nie oddaje swojego życia w ręce przemytników, chyba że nie mają oni dostępu do innych opcji. UE i jej państwa członkowskie muszą pilnie rozbudować bezpieczne trasy, aby ludzie nie byli zmuszani do odbywania tych niebezpiecznych podróży.

Będzie to wymagało znacznego zwiększenia skali przesiedleń – kluczowego ratunku umożliwiającego przeniesienie uchodźców z pierwszego kraju azylu do bezpiecznego miejsca w Europie – w sprawie których państwa UE z roku na rok nie wywiązują się ze swoich wspólnych zobowiązań.

Należy to uzupełnić poprzez poszerzenie innych bezpiecznych szlaków, takich jak korytarze humanitarne, łączenie rodzin oraz wizy do pracy lub nauki.

Okazja do zrobienia czegoś dobrze może po prostu przepaść

W zeszłym tygodniu państwa UE zatwierdziły unijny pakt o migracji i azylu, który utoruje drogę UE do migracji w nadchodzących latach.

Należy koniecznie zadbać o to, aby nie doprowadziło to do jeszcze większego odstraszania, stosowania przemocy i zatrzymywania osób uprawnionych do ochrony międzynarodowej.

W tym kluczowym momencie istotne jest, aby państwa członkowskie UE przekroczyły minimalne standardy określone w pakcie i nie traciły czasu na tworzenie odpowiednich warunków umożliwiających rozwój uchodźcom i osobom ubiegającym się o azyl.

Jeśli tego nie zrobią, szansa na stworzenie bezpiecznego, uporządkowanego i humanitarnego systemu azylowego będzie coraz bardziej oddalać się od ich pola widzenia.