O nas
Kontakt

Europoglądy. Powinniśmy wyłączyć zwierzęta z naszej wojny z rakiem

Laura Kowalczyk

A technician holds a laboratory mouse at a lab in Bar Harbor, January 2006

Biorąc pod uwagę wiele niedociągnięć w modelowaniu nowotworów u zwierząt, jasne jest, że musimy przestać wyrzucać cenne fundusze w błoto. Priorytetem musi być odejście od wykorzystywania zwierząt i skupienie się na opracowywaniu i wdrażaniu metod istotnych dla człowieka, pisze dr Julia Baines.

Podczas gdy naród otrząsa się z szoku wywołanego diagnozą króla Karola – a miliony innych osób w Wielkiej Brytanii toczy własną walkę z rakiem – presja ze strony rządu nigdy nie była większa, aby zintensyfikował swój ambitny 10-letni plan walki z rakiem poprzez odejście od z nieskutecznych i okrutnych eksperymentów na zwierzętach.

W ostatnich latach poczyniono ogromne postępy w leczeniu raka, włączając środki zapobiegawcze, takie jak regularne badania przesiewowe i zachęcanie większej liczby osób do rzucenia palenia i przejścia na dietę roślinną.

Jednakże nowotwory pozostają główną przyczyną zgonów na świecie, w dużej mierze ze względu na oszałamiający wskaźnik niepowodzeń w badaniach klinicznych leków przeciwnowotworowych testowanych na zwierzętach na ludziach wynoszący 96,6%.

Próbując zrozumieć, jak rozwija się rak i jak można go leczyć u ludzi, eksperymentatorzy wszczepiają ludzkie komórki nowotworowe myszom, wstrzykują im chemikalia, wystawiają na działanie znanych czynników rakotwórczych lub poddają je inżynierii genetycznej tak, aby miały geny rakotwórcze przed ich zabiciem lub pozostawienie ich, aby cierpieli i powoli umierali.

W 2022 r. w samej Wielkiej Brytanii przeprowadzono prawie 100 000 zabiegów na myszach, szczurach, żabach, myszoskoczkach, królikach i owcach w ramach podstawowych eksperymentów onkologicznych.

Wiemy, że wykorzystywanie zwierząt do badania raka u ludzi nie działa

Społeczność naukowa jest świadoma, że ​​wykorzystywanie zwierząt, zwłaszcza myszy, do badania nowotworów u ludzi jest problematyczne.

Po analizie 1110 modeli heteroprzeszczepów, w których komórki nowotworowe wszczepiono myszom, naukowcy i lekarze z Uniwersytetu Harvarda, Massachusetts Institute of Technology, Dana-Farber Cancer Institute i innych szanowanych instytucji doszli do wniosku, który zasadniczo podważa wykonalność przeszczepiania ludzi tkankę innemu gatunkowi, próbując przewidzieć, jak pacjenci zareagują na terapię: przeszczepienie ludzkich komórek nowotworowych myszom zmieniło skład genetyczny komórek w sposób, który byłby mało prawdopodobny u ludzi.

To z kolei zmieniło odpowiedź komórek na leki stosowane w chemioterapii. Zasadniczo, gdy ludzkie komórki nowotworowe są przeszczepiane myszom, rozwijają się w nich cechy komórek mysich, które nie są istotne dla biologii człowieka.

Podejścia te są czasochłonne i kosztowne, wykorzystują dużą liczbę zwierząt i mogą skutkować nieoczekiwanymi wynikami, które nie mają znaczenia w leczeniu pacjentów będących ludźmi.

Technik laboratoryjny otwiera plastikową klatkę zawierającą myszy niosące fragmenty guza pacjenta chorego na raka w laboratorium w Baltimore, wrzesień 2014 r.
Technik laboratoryjny otwiera plastikową klatkę zawierającą myszy niosące fragmenty guza pacjenta chorego na raka w laboratorium w Baltimore, wrzesień 2014 r.

Eksperymentatorzy modyfikują genetycznie myszy, aktywując geny powodujące raka lub inaktywując geny hamujące nowotwór.

Często jednak nie są w stanie kontrolować poziomu i wzorca ekspresji lub inaktywacji genów, w związku z czym nie udaje im się naśladować sporadycznych i wieloetapowych cech naturalnego wzrostu nowotworu.

Ponadto podejścia te są czasochłonne i kosztowne, wykorzystują dużą liczbę zwierząt i mogą skutkować nieoczekiwanymi wynikami, które nie mają znaczenia w leczeniu pacjentów będących ludźmi.

Nawet były dyrektor Amerykańskiego Narodowego Instytutu Raka, dr Richard Klausner, wyraził potrzebę poświęcenia czasu eksperymentom na zwierzętach, stwierdzając: „Historia badań nad rakiem to historia leczenia raka u myszy. Od dziesięcioleci leczymy myszy z raka, ale to po prostu nie działa u ludzi”.

Istnieją inne, istotne dla człowieka metody

Biorąc pod uwagę wiele niedociągnięć w modelowaniu nowotworów u zwierząt – w tym zdumiewająco niski współczynnik przekładania wyników testów na zwierzętach na badania kliniczne na ludziach oraz ból i cierpienie doświadczane przez żywe, czujące istoty wykorzystywane – jasne jest, że musimy przestać marnować cenne fundusze odpływ.

Priorytetem musi być odejście od wykorzystywania zwierząt i skupienie się na opracowywaniu i wdrażaniu metod istotnych dla człowieka.

Istnieje już szereg doskonałych, opartych na ludziach, niezwierzęcych metod opracowywania immunoterapii… Modele te można nawet personalizować za pomocą własnych komórek pacjentów i wykorzystywać do testowania leków, a odpowiedź komórkową można obserwować w czasie rzeczywistym.

Badacz pracuje nad komórkami raka jajnika hodowanymi na plastikowej płytce w instytucie w Seattle, maj 2023 r.
Badacz pracuje nad komórkami raka jajnika hodowanymi na plastikowej płytce w instytucie w Seattle, maj 2023 r.

Istnieje już szereg doskonałych, opartych na ludziach, niezwierzęcych metod opracowywania immunoterapii, w tym badania inicjacji i rozwoju raka, badania terapii przeciwnowotworowych, badania roli układu odpornościowego w fizjologii raka i określania cech molekularnych, które mogą reprezentować biomarkery w rozwoju określonych nowotworów.

Modele ludzkich guzów naczyniowych można obecnie tworzyć za pomocą trójwymiarowego biodruku (np. druku 3D z wykorzystaniem komórek), aby naśladować kluczowe etapy wzrostu nowotworu złośliwego.

Modele guza na chipie — technologia, w której ludzkie komórki nowotworowe hoduje się w najnowocześniejszym systemie naśladującym strukturę i funkcję komórek nowotworowych hodowanych w tkance ludzkiej — są wykorzystywane do badania wpływu układu odpornościowego i komórki nowotworowe oddziałują ze sobą.

Modele te można nawet personalizować za pomocą własnych komórek pacjentów i wykorzystywać do testowania leków, a reakcję komórkową można obserwować w czasie rzeczywistym.

Najnowocześniejsze narzędzia mogą pomóc nam naprawdę wygrać wojnę z rakiem

Innowacyjni naukowcy poprawili naszą wiedzę na temat wyjątkowo ludzkich aspektów raka poprzez genomikę (badanie genów i ich wzajemnych interakcji) oraz wykorzystanie technologii organoidów (trójwymiarowe zminiaturyzowane narządy) do tworzenia organoidów ludzkiego guza sutka i przeprowadzania wyrafinowanych analiz piersi linie komórek nowotworowych.

Naukowcy i programiści komputerowi wykorzystują sztuczną inteligencję do generowania profili komórek nowotworowych w celu zidentyfikowania cech mających znaczenie dla odkrywania leków i mogących przewidzieć reakcję na lek u poszczególnych pacjentów, umożliwiając szybszą diagnozę.

Opracowano przenośne chipy bioniczne, które zbierają w czasie rzeczywistym dane od pacjentów i wykrywają drobne zmiany w organizmie, co pomaga w wykrywaniu i diagnozowaniu różnych nowotworów.

Rządy w całej Europie muszą dopilnować, aby fundusze były przeznaczane na szkodliwe eksperymenty na zwierzętach i przeznaczane na najnowocześniejsze narzędzia oparte na biologii człowieka, które okazują się znacznie bardziej obiecujące w identyfikowaniu związków powodujących raka oraz opracowywaniu terapii i lekarstw dla ludzi.

Tylko wtedy możemy naprawdę wygrać wojnę z rakiem.