Niezwykły charakter pandemii doprowadził do bezprecedensowych działań; podobnie dzisiaj zbliżające się zagrożenie kryzysem klimatycznym na naszej planecie i jego konsekwencje dla samych fundamentów naszego społeczeństwa wymagają reakcji, które staną na wysokości zadania, pisze Eleonora Volpe.
11 grudnia Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny zebrał się, aby omówić propozycję nowych reguł fiskalnych dla UE.
Następnego dnia spotkaliśmy się wraz z belgijskimi i europejskimi związkami zawodowymi na demonstracji przeciwko niebezpiecznemu wynikowi ich propozycji.
Jako More than Enough, koalicja organizacji społecznych, związków zawodowych, organizacji pozarządowych zajmujących się walką z ubóstwem i ochroną środowiska, jesteśmy głęboko zaniepokojeni nieuzasadnionym ograniczającym charakterem proponowanego tekstu.
Najwyższy czas, aby europejscy ministrowie finansów zrównoważyli cele w zakresie obsługi zadłużenia z największą formą niestabilności, z jaką mamy dzisiaj do czynienia: kryzysem klimatycznym i środowiskowym.
Droga do neutralności klimatycznej wymaga głębokiego ponownego rozważenia naszych gospodarek i społeczeństw. Potrzebujemy znacznych inwestycji rządów krajowych w transformację, która jest naprawdę ekologiczna i prawdziwie sprawiedliwa społecznie.
Nie powinno to stać w sprzeczności z zobowiązaniami fiskalnymi dotyczącymi kwoty, jaką kraj może wydać na dobro swoich obywateli; wręcz przeciwnie, adekwatne do celu reguły fiskalne mogą być katalizatorami realizacji celów w zakresie klimatu i sprawiedliwości społecznej.
Proponowane reguły fiskalne nie zapewniają zmian, których potrzebujemy. XX-wieczna obsesja na punkcie redukcji długu w momencie, gdy ludzkość stoi w obliczu bezprecedensowych zagrożeń klimatycznych, środowiskowych i społecznych, jest nieodpowiedzialna i niebezpieczna, ponieważ grozi ograniczeniem środków, za pomocą których rządy krajowe będą mogły stawić czoła nadchodzącym wyzwaniom.
Nie będzie możliwości obsługi zadłużenia bez poważnego zaangażowania w zrównoważoną przyszłość.
Potrzebujemy odpowiedzi, które odpowiadają sytuacji
Cofnijmy się o krok. W obliczu kryzysu związanego z Covid-19, w czasie, gdy rządy krajowe musiały szybko zareagować na światową sytuację nadzwyczajną dotyczącą zdrowia, reguły fiskalne zostały tymczasowo zawieszone do 2024 r.
Tymczasowe zawieszenie zapewniło państwom członkowskim większą elastyczność, aby mogły stawić czoła nadchodzącym wyzwaniom gospodarczym i uniknąć ograniczającego charakteru reguł fiskalnych prowadzącego do jeszcze poważniejszego pogorszenia koniunktury gospodarczej.
Jeszcze przed wystąpieniem Covid-19 zasady te były przedmiotem wielu debat: ich arbitralny charakter ograniczał wydatki państw członkowskich, często utrudniając rządom krajowym skuteczne i szybkie reagowanie na kryzysy i pogorszenie koniunktury gospodarczej oraz wymuszanie cięć wydatków socjalnych (bez skuteczne w zmniejszaniu poziomu zadłużenia).
Dziś żyjemy w sytuacji równoległej.
Niezwykły charakter pandemii doprowadził do bezprecedensowych działań; podobnie dzisiaj zbliżające się zagrożenie kryzysem klimatycznym na naszej planecie i jego konsekwencje dla samych fundamentów naszego społeczeństwa wymagają reakcji dostosowanych do okazji.
Tymczasowe zawieszenie reguł fiskalnych stanowiło doskonałą okazję do ich głębokiego ponownego rozważenia i szansę na zmianę paradygmatu z gospodarki, która swój dobrobyt mierzyła jedynie stopą wzrostu, a swoją stabilność jedynie wskaźnikiem zadłużenia.
Powstałe w ten sposób blizny środowiskowe i społeczne to punkt, od którego teraz zaczynamy, walcząc o gospodarkę opartą na dobrobycie społecznym i dobrobycie środowiskowym, bez kompromisu między nimi.
Uniwersalne podejście nie działa
Powaga sytuacji jest dobrze znana w siedzibie głównej UE: według własnych szacunków Komisji Europejskiej obecne niepełne wykorzystanie przez UE celów klimatycznych na rok 2050 jest zawrotne i waha się od 11,7 do 16,3 miliarda euro.
To pogłębia blizny gospodarcze i społeczne wynikające z lat stosowania rygorystycznych programów oszczędnościowych, takich jak cięcia wydatków socjalnych, które dotknęły najbardziej bezbronnych Europejczyków – młodzież, pracowników, kobiety i mniejszości, pozostawiając ich biedniejszymi i bardziej bezbronnymi.
Niezajęcie się tym problemem za pomocą odpowiednich narzędzi i środków przyczyni się jedynie do zwiększenia podatności naszych gospodarek na skutki klimatyczne, a naszych społeczeństw na większe rozdrobnienie i polaryzację.
Jednak omawiany tekst nie zapewnia transformacji, której potrzebujemy.
Koncentrując się głównie na rocznych celach redukcji długu, pomija potrzebę zapewnienia odpowiedniej przestrzeni fiskalnej dla inwestycji publicznych, które są niezbędne do wspierania sprawiedliwej zielonej transformacji, i pomija niezwykle korzystny wpływ, jaki wysokiej jakości inwestycje publiczne (zwłaszcza klimatyczne) mają na całą gospodarkę (i jako taka spłata zadłużenia).
Poddając się presji krajów takich jak Niemcy, wniosek prowadzi do porozumienia uniwersalnego, które dotknie głównie te kraje, które już zmagają się ze skutkami polityki oszczędnościowej, kryzysem związanym z Covid-19 i kryzysem energetycznym.
Ogólnie rzecz biorąc, wniosek w sposób nieuzasadniony ograniczyłby inwestycje, które są pilnie potrzebne do sprawiedliwej transformacji. Narzucając rygorystyczną redukcję długu, rządy krajowe nie miałyby wystarczającej swobody fiskalnej, aby inwestować w wymiar ekologiczny lub społeczny, co paradoksalnie konkurowałoby ze sobą obu priorytetów.
Grożąca możliwość zawarcia złej transakcji
Jeśli zasady te nie zostaną znacząco ulepszone, nie pomogą one w utrzymaniu długów pod kontrolą w dłuższej perspektywie.
Będą utrudniać większości państw członkowskich osiągnięcie celów klimatycznych, zatrudnienia i społecznych.
Europejscy obywatele naprawdę potrzebują porozumienia, które pokaże, że wyciągnęliśmy wnioski z przeszłości i zapewni rządom narzędzia do aktywnego inwestowania w realizację celów klimatycznych, społecznych i gospodarczych UE.
Pośpiech w zawieraniu porozumienia teraz sprawi, że nie będziemy przygotowani na wyzwania następnej dekady.
Ministrowie finansów muszą rozważyć szerszy apel społeczeństwa obywatelskiego. More niż Enough wraz z wieloma innymi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego w Belgii wzywa do wprowadzenia reguł fiskalnych, które umożliwią rządom krajowym dokonywanie niezbędnych inwestycji strukturalnych na rzecz dostatniej i odpornej przyszłości.
Nie zadowalajmy się pośpiesznym porozumieniem, które ogranicza nas w niewystarczających zdolnościach fiskalnych, utrudniając realizację celów klimatycznych, w zakresie zatrudnienia i społecznych. Nie możemy pozwolić na powrót polityki oszczędnościowej tylnymi drzwiami.