Holandia idzie do urn, rozpoczynając w 27 krajach wybory do UE, które trwają do niedzieli i w których uprawnionych do głosowania jest 373 mln Europejczyków.
Większość lokali wyborczych została otwarta o 7:30 (kilka z nich została otwarta o północy) i zostanie zamknięta o 21:00
Choć głosowanie w Holandii oficjalnie rozpoczyna wybory, Estończycy rozpoczęli głosowanie w poniedziałek.
Holendrzy obsadzą 31 z 720 mandatów w przyszłym Parlamencie UE, a skrajnie prawicowa Partia Wolności (PVV) Geerta Wildersa oraz lewicowa Partia Zielonych Lewic i Sojusz Pracy (GL-PvdA) będą blisko wyścigu o pierwsze miejsce , a ankieterzy przewidują, że obaj otrzymają po osiem mandatów.
Dla PVV taki wynik byłby istotną zmianą w porównaniu z ostatnimi wyborami do UE w 2019 r., kiedy nie zdobyła żadnego mandatu.
Wilders oddał już swój głos, wzywając Holendrów, aby poszli do urn „i dopilnowali, aby nie Frans Timmermans, ale PVV stał się dziś największą partią”, odnosząc się do swojego politycznego rywala, byłego komisarza europejskiego, który jest obecnie liderem Partii GL/PvdA.
Chociaż oficjalne wyniki zostaną ogłoszone dopiero po zamknięciu sondaży na całym kontynencie w niedzielę, holenderskie sondaże wyjściowe zostaną opublikowane późnym wieczorem w czwartek i dadzą pierwszy wgląd w nastroje polityczne na kontynencie.
Holandia tradycyjnie charakteryzuje się niską frekwencją w wyborach do Parlamentu Europejskiego – w wyborach w 2019 r. zaledwie 42% uprawnionych do głosowania oddało głos.
Frekwencja jest postrzegana jako szczególnie kluczowa dla PVV Wildersa.
Wielu Holendrów, nie wiedząc, na kogo głosować, korzysta z internetowego narzędzia o nazwie Kieskompas, które zadaje potencjalnym wyborcom pytania i na podstawie odpowiedzi wskazuje, która partia będzie najodpowiedniejsza.
Według danych Kieskompas cytowanych przez nadawcę publicznego NOS prawie połowa z 51 000 respondentów stwierdziła, że popiera przywrócenie pewnego rodzaju granicy między państwami UE jako bariery dla imigracji.
Większość respondentów miała co najmniej 65 lat i, co nie jest zaskoczeniem, 90 procent stwierdziło, że oddałoby głos na partię skrajnie prawicową, taką jak PVV lub Forum voor Demokratyczne (FvD).