Czerwone mrówki ogniste to jeden z najgorszych i najkosztowniejszych inwazyjnych gatunków obcych na świecie, dlatego Włochy są ich domem.
Z nowego badania wynika, że jeden z najgorszych inwazyjnych gatunków obcych na świecie przybył do Europy po raz pierwszy.
Według badań opublikowanych w czasopiśmie naukowym Current Biology mrówka ognista utworzyła dojrzałą populację na Sycylii we Włoszech.
Badanie ostrzega, że dzięki globalnemu ociepleniu mrówki mogą rozprzestrzenić się na całym kontynencie. Klimat w połowie obszarów miejskich w Europie jest już odpowiedni dla tego gatunku.
Może to mieć niszczycielski i kosztowny wpływ na różnorodność biologiczną, uprawy i zdrowie ludzkie.
Dlaczego czerwone mrówki ogniste są niebezpieczne?
Jako agresywne zbieracze mrówki ogniste zwykle stają się dominującym gatunkiem mrówek, gdy zostaną wprowadzone na nowe terytorium.
Oznacza to, że mogą niszczyć rodzime populacje mrówek i niszczyć rodzime rośliny. Mają także jadowite żądło, które może zabić lub zranić żaby, jaszczurki i małe ssaki.
Mrówki mogą również użądlić ludzi, przez co obszary publiczne, takie jak parki, stają się niebezpieczne dla dzieci. Mogą również powodować zagrażającą życiu reakcję alergiczną u niewielkiego odsetka osób reagujących na ich jad.
Wiadomo, że poprzez drapieżnictwo, konkurencję i użądlenie wpływają one również na ptaki i ryby.
Oprócz sieją spustoszenie w lokalnych ekosystemach i różnorodności biologicznej, mrówki ogniste mogą niszczyć uprawy i infekować sprzęt elektryczny.
Według szacunków opublikowanych w czasopiśmie Nature w 2021 r. są one piątym najkosztowniejszym gatunkiem inwazyjnym na świecie, a szkody i zarządzanie nimi w latach 1970–2017 kosztowały prawie 20 miliardów euro.
Mrówki ogniste znajdują się na liście 100 najgorszych inwazyjnych gatunków obcych według Global Invasive Species Database.
Skąd pochodzą czerwone mrówki ogniste?
Czerwone mrówki ogniste – czyli Solenopsis invicta – pochodzą pierwotnie z Ameryki Południowej.
W ciągu niecałego stulecia rozprzestrzeniły się poprzez handel ludźmi na znaczną część Stanów Zjednoczonych, Meksyku, Karaibów, Chin, Tajwanu i Australii. Często podróżują w porażonej glebie, sianie, ściółce oraz materiałach do kształtowania krajobrazu i budownictwie.
Solenopsis invicta jest już wymieniony jako „gatunek budzący obawy” na unijnym wykazie inwazyjnych gatunków obcych.
W samych Stanach Zjednoczonych roczne koszty związane z tym gatunkiem szacuje się obecnie na około 1 miliard dolarów (933 miliony euro).
Nowa Zelandia jest jedynym krajem, któremu udało się skutecznie wytępić tę inwazyjną mrówkę.
Mrówki ogniste zostały już wcześniej udokumentowane w produktach w Hiszpanii, Finlandii i Holandii, ale nie występowały w naturze, jak miało to miejsce na Sycylii, gdzie znaleziono 88 gniazd.
Czy mrówki ogniste rozprzestrzenią się po Europie?
Mieszkańcy okolic sycylijskiego miasta Syrakuzy zgłaszają od 2019 r. częste użądlenia mrówek ognistych.
Analiza genetyczna mrówek znalezionych na tym obszarze sugeruje, że mogły pochodzić z południowych Stanów Zjednoczonych, Chin kontynentalnych lub Tajwanu.
Nie jest jasne, w jaki sposób i kiedy gatunek został wprowadzony na ten obszar, ale mogło to nastąpić przez pobliski port towarowy w Augustie.
Naukowcy odkryli, że w obecnych warunkach środowiskowych mrówki mogą zadomowić się w 7 procentach Europy i Morza Śródziemnego. Najbardziej zagrożone są obszary rolnicze, a połowa badanych obszarów miejskich ma odpowiednie warunki.
Spośród nich najbardziej zagrożone są przybrzeżne miasta śródziemnomorskie z głównymi połączeniami portowymi.
Przyszłe prognozy pokazują, że w miarę ocieplania się klimatu środowisko Europy prawdopodobnie stanie się w coraz większym stopniu dostosowane do potrzeb mrówek.
Naukowcy twierdzą, że wczesne wykrywanie i podjęcie działań mają kluczowe znaczenie w zarządzaniu tym nowym zagrożeniem. Zgłaszanie przez obywateli przypadków użądleń i gniazd mogłoby pomóc w śledzeniu rozprzestrzeniania się mrówek.