Według władz francuskich łodzią z uchodźcami, która zatonęła u północnych wybrzeży Francji w piątek we wczesnych godzinach porannych, podróżowało łącznie 66 osób.
Według francuskich urzędników jeden z migrantów zmarł w nocy z czwartku na piątek, a drugi został poważnie ranny po zatonięciu łodzi podczas próby przepłynięcia kanału La Manche.
Statek z około 60 osobami na pokładzie zatonął 8 km od wybrzeża Gravelines w północnej Francji – ogłosiła w piątek francuska prefektura morska.
Wszystkich 66 migrantów na pokładzie łodzi udało się uratować około godziny 12:30, pół godziny po powiadomieniu władz o problemie. Okazało się, że dwie osoby są nieprzytomne.
Jedna osoba – według władz francuskich „w stanie zagrażającym życiu” – została przetransportowana helikopterem do szpitala w Calais, drugiej nie udało się reanimować i zmarła.
Wszyscy pozostali migranci zostali sprowadzeni do Calais.
Według władz francuskich mających kontakt ze statkami ratowniczymi, łódź z migrantami miała „opróżnioną” rurę, a ludzie „byli w wodzie”.
Władze podały, że w piątek rano kontynuowano poszukiwania morskie i powietrzne tego obszaru.
Według władz francuskich od początku 2023 r. przez kanał La Manche na małych łódkach łącznie 29 000 migrantów przepłynęło kanał La Manche na małych łódkach.
To spadek z 44 000 w porównaniu z rokiem ubiegłym.