O nas
Kontakt

Kobiety-żołnierze muszą walczyć, aby dostać się na linię frontu na Ukrainie

Laura Kowalczyk

Ukrainian army soldiers seen during a military training outside Zhytomir, 140 km (87 mile) east of the Ukrainian capital Kiev, Tuesday, Feb. 6, 2007.

Choć jeden na pięciu żołnierzy służących w armii ukraińskiej to kobiety, to jak twierdzą, mają trudności z dostaniem się na linię frontu.

Spośród ponad 400 000 żołnierzy służących obecnie w Siłach Zbrojnych Ukrainy około 20% to kobiety. Ale większość pełni role drugoplanowe.

Oleksandra pracowała w piekarni; dzisiaj jest snajperem. Swoje umiejętności prezentuje na strzelnicy 100 metrów gdzieś w środkowej Ukrainie. Na linii frontu jej cele mogą być oddalone o ponad kilometr. Jej praca wymaga umiejętności i pewnego sposobu myślenia.

„Widzę mojego wroga, widzę okupanta, który przybył na naszą ziemię, aby zniszczyć nasze państwo, nasz naród. Nic więcej” – wyjaśnia.

Oleksandra mówi, że wielu nadal kwestionuje jej zdolność do tego, ponieważ jest kobietą. Kobiety od dawna służą w Siłach Zbrojnych Ukrainy, ale niewiele z nich bierze udział w walce.

„Każda kobieta w wojsku musi pokazać, że jest godna zajmować to samo stanowisko bojowe i walczyć na równych prawach z mężczyzną” – dodaje.

Jej teoria głosi, że stereotypy dotyczące płci mogą się samorealizować. Jako snajper musisz być niewidzialny – mówi. Sugeruje, że kobiety na ogół mogą być mniej emocjonalne niż mężczyźni. Jednak nie jest to pogląd podzielany przez wielu żołnierzy.

Żołnierki ukraińskiej armii rządowej patrolują obszar we wsi Debalcewe w obwodzie donieckim, wschodnia Ukraina, środa, 24 grudnia 2014 r.
Żołnierki ukraińskiej armii rządowej patrolują obszar we wsi Debalcewe w obwodzie donieckim, wschodnia Ukraina, środa, 24 grudnia 2014 r.

Olena też jest żołnierzem. Przed wojną była trenerką komunikacji w Kijowie. Kilka miesięcy po inwazji na pełną skalę zapisała się do wojska. Powiedziała, że ​​czuła, że ​​zbyt długo ignorowała wojnę.

Teraz Olena wraz z piechotą oczyszcza okopy. Musiała zabiegać o pracę na pierwszej linii frontu, teraz została odznaczona za odwagę przez samego prezydenta Zełenskiego. Mówi, że została zaakceptowana przez rówieśników.

Dwa lata po rozpoczęciu wojny, gdy Ukraina stara się zapełnić szeregi, wiele kobiet, które chcą pójść za jej przykładem, musi walczyć o zwycięstwo.