Komisja Europejska przygotowuje się do przyjęcia w przyszłym miesiącu decyzji, która może odblokować do 10 miliardów euro z funduszy spójności dla Węgier, którym odmówiono środków ze względu na utrzymujące się obawy dotyczące praworządności.
Decyzja ta nastąpiła po tym, jak Węgry zatwierdziły na początku maja reformę mającą na celu wzmocnienie niezależności sądów i ograniczenie wpływów politycznych na sądy, zgodnie z „bardzo ważnymi kamieniami milowymi” narzuconymi przez Komisję w zeszłym roku w obszarze sądownictwa.
„Kamienie milowe” to szereg celów politycznych i legislacyjnych, które Węgry muszą spełnić, aby zapewnić uwolnienie 21,7 miliarda euro z zamrożonych funduszy spójności i uzyskać dostęp do planu odbudowy i zwiększania odporności o wartości 10,4 miliarda euro w postaci dotacji i niskooprocentowanych pożyczek .
W sumie Węgry muszą spełnić 27 „super kluczowych etapów”, a także cztery „horyzontalne warunki podstawowe”, które w niektórych przypadkach nakładają się na siebie.
Według urzędników UE, którzy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na poufność, zatwierdzoną w maju zmianę sądownictwa uznano za wystarczająco zadowalającą, aby odblokować do 10 miliardów euro zablokowanych funduszy spójności, nawet jeżeli niektóre nierozstrzygnięte szczegóły wymagają jeszcze dopracowania tej sprawy.
Na stole może znajdować się dodatkowe 500 milionów euro, choć ostateczna kwota nie jest jeszcze ostateczna.
„Przebyliśmy długą drogę” – powiedział urzędnik UE. „Byliśmy świadkami ważnych reform, które przyczyniają się do wzmocnienia niezależności sądów na Węgrzech. Musimy jednak monitorować wpływ tych reform w terenie”.
Oczekuje się, że Komisja podejmie decyzję w sprawie kwoty 10 miliardów euro, która nie wymagałaby zielonego światła od państw członkowskich, jakiś czas przed 15 grudnia, prawie rok po pierwotnej rezolucji o wstrzymaniu płatności.
Spowodowałoby to poważne zablokowanie 11,7 miliarda euro z funduszy spójności, w tym 6,3 miliarda euro zamrożonych w ramach tzw. „mechanizmu warunkowości” w związku z obawami związanymi z zamówieniami publicznymi i konfliktem interesów.
Pozostała część środków przeznaczona jest na obszary tematyczne, takie jak m.in. prawo do wolności akademickiej (2 miliardy euro) i ochrona praw osób LGBTQ+ (600 milionów euro).
Węgry nie są w stanie uzyskać dostępu do tej puli pieniędzy, ponieważ „nie wprowadziły niezbędnych ustaleń” – stwierdził urzędnik UE.
Nie oczekuje się również żadnych przyszłych decyzji w sprawie planu naprawczego o wartości 10,4 miliarda euro, poza kwotą 920 milionów euro, która ma zostać uwolniona w ciągu nadchodzących 12 miesięcy na ożywienie projektów energetycznych.
Węgierski premier Viktor Orbán, który zraził innych przywódców UE szerokim wykorzystaniem swojego prawa weta, potępił trwający rok impas jako „szantaż finansowy”.
„Oczywiście te kilka euro, które są nam winni, zostaną zebrane” – powiedział w przemówieniu wygłoszonym w tym miesiącu.
Decyzja Komisji zapadnie w napiętej atmosferze politycznej: przywódcy UE zbiorą się w Brukseli w dniach 14 i 15 grudnia, aby omówić rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą i zapewnienie dalszej pomocy finansowej narodowi rozdartemu wojną, czego Orbán życzy sobie w obu przypadkach zagroził wetem.