Mieszane losy dla Europy: Irlandia nie zdobyła ani jednego punktu w turnieju, a Hiszpania przechodzi do następnego etapu, mimo straconej czterech punktów w meczu z Japonią.
Marzenie Irlandii o mistrzostwach świata kobiet oficjalnie się skończyło, jeśli w ogóle się zaczęło. Nigeryjska słabsza drużyna przed turniejem bezbramkowo zremisowała w poniedziałek z zielonymi, aby awansować do 1/8 finału mistrzostw świata kobiet.
Super Falcons zajęli drugie miejsce w grupie B za współgospodarzem turnieju, Australią.
Najlepsza szansa każdej drużyny na zdobycie gola w pierwszej połowie miała miejsce w ciągu pierwszych 15 minut od ich odpowiednich gwiazdorskich graczy. Irlandzka Katie McCabe była tuż obok bramki po strzale lewą nogą w 5. minucie, a Asisat Oshoala nie zdołał odbić ucieczki, która nastąpiła dziewięć minut później.
Dzięki punktowi zdobytemu po remisie Nigeria awansowała do 1/8 finału. 40. drużyna na świecie uniknęła porażki we wszystkich trzech meczach fazy grupowej, w tym szokującej wygranej 3:2 z Australią.
Kobieca reprezentacja Irlandii wraca do domu po zdobyciu jednego punktu w swoim pierwszym dużym światowym turnieju. Zespół będzie starał się wykorzystać zdobyte doświadczenie na swoją korzyść, próbując zakwalifikować się do swoich pierwszych w historii Mistrzostw Europy Kobiet w 2025 roku.
Jako wicemistrz grupy B, Nigeria zmierzy się ze zwycięzcą grupy D w następny poniedziałek w Brisbane.
Hiszpania pokonała Japonię 4:0
Japonia strzeliła trzy gole z błyskawic w pierwszej połowie, raz w drugiej i zdecydowanie broniła, by w poniedziałek pokonać Hiszpanię 4:0 i zająć pierwsze miejsce w grupie C na Mistrzostwach Świata Kobiet.
Obie drużyny zajęły już miejsca w 1/8 finału, Japonia w czwartym z rzędu mundialu, Hiszpania w drugim.
Zdobywca Złotej Piłki, reprezentowana przez Alexię Putellas, Hiszpania miała przytłaczającą większość posiadania piłki w połowie meczu. w 25. minucie cieszył się 68% i miał ponad 230 ukończonych podań, a Japończyk 43. Był jednak nieśmiały, niechętny do pójścia do przodu i grał głównie w środku pola, utrzymując piłkę na ziemi w twarz wiatru. Cztery gole Japonii padły po zaledwie pięciu próbach.
Japonia była niespodziewanym zwycięzcą mistrzostw świata w 2011 roku i wicemistrzem Stanów Zjednoczonych w 2015 roku. Z 12 golami zdobytymi w trzech meczach grupowych, tym razem ponownie jawi się jako pretendent do tytułu.
W sobotę w 1/8 finału zmierzą się z wicemistrzem grupy A, Norwegią, a Hiszpania zmierzy się ze zwycięzcą grupy A, Szwajcarią.
Matildas zapewnia sobie pierwsze miejsce, a Zambia tworzy historię
Lushomo Mweemba strzelił najszybszego gola na tegorocznych Mistrzostwach Świata Kobiet, a Barbra Banda dołożyła tysięczną bramkę w historii turnieju, jako debiutantka w turnieju Zambia, która w poniedziałek wygrała 3:1 z Kostaryką.
Zwycięstwo sprawiło, że Zambia wróciła do domu po pierwszym mundialu w emocjonującej atmosferze. Obie drużyny odpadły już z fazy pucharowej przed meczem.
Haley Raso strzeliła swoje pierwsze gole w karierze na Mistrzostwach Świata Kobiet we właściwym czasie, po dwóch bramkach w pierwszej połowie w wygranym 4:0 przez Australię meczu z Kanadą w kluczowym poniedziałkowym finale fazy grupowej.
Matildas, którzy w drugiej połowie zdobyli także bramki od Mary Fowler i Steph Catley, wywalczyli pierwsze miejsce w grupie B i miejsce w 1/8 finału kosztem mistrza olimpijskiego.
Australia potrzebowała wygranej, aby zagwarantować sobie awans i teraz zmierzy się z drugim miejscem w grupie D w 1/8 finału w Sydney. Kanada musiała uniknąć porażki, aby uniknąć eliminacji.