Gerszkowicz został aresztowany w Jekaterynburgu w centralnej Rosji podczas podróży reporterskiej pod koniec marca.
Jak podała rosyjska państwowa agencja informacyjna Tass, aresztowanie reportera „Wall Street Journal” Evana Gerszkowicza pod zarzutem szpiegostwa zostało przedłużone do 30 listopada.
Gerszkowicz przybył do moskiewskiego sądu w czwartek białą więzienną furgonetką i wyprowadzono go zakutego w kajdanki, ubranego w dżinsy, tenisówki i koszulę.
Dziennikarze spoza sądu nie mogli być świadkami rozprawy. Tass powiedziała, że przetrzymywano ich za zamkniętymi drzwiami, ponieważ szczegóły sprawy karnej są tajne.
Prokuratura wnosiła o przedłużenie aresztu z 30 sierpnia. Złożył zażalenie na przedłużenie jego tymczasowego aresztowania.
Pod koniec marca w Jekaterynburgu podczas podróży reporterskiej aresztowano 31-letniego obywatela USA Gerszkowicza. Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji stwierdziła, że Gerszkowicz „działając na polecenie strony amerykańskiej, zebrał informacje stanowiące tajemnicę państwową na temat działalności jednego z przedsiębiorstw rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego”.
Gershkovich i jego pracodawca zaprzeczają zarzutom, a rząd USA stwierdził, że został on bezprawnie zatrzymany. Sprawa Gerszkowicza została owiana tajemnicą. Władze rosyjskie nie podały szczegółowo, jakie – jeśli w ogóle – dowody zebrały na poparcie zarzutów o szpiegostwo.
Na początku sierpnia ambasador USA w Rosji Lynne Tracy złożyła trzecią wizytę w Gershkovichu i poinformowała, że pomimo trudnych okoliczności wydaje się on cieszyć dobrym zdrowiem. Gerszkowicz był przetrzymywany w moskiewskim więzieniu Lefortowo, znanym z trudnych warunków.
Gerszkowicz jest pierwszym amerykańskim reporterem, któremu postawiono zarzuty szpiegostwa w Rosji od września 1986 r., kiedy KGB aresztowało moskiewskiego korespondenta „US News and World Report” Nicholasa Daniloffa.
Analitycy zwracają uwagę, że Moskwa może wykorzystywać uwięzionych Amerykanów jako kartę przetargową w obliczu wzrostu napięć amerykańsko-rosyjskich w związku z operacją wojskową Kremla na Ukrainie.
Co najmniej dwóch obywateli USA aresztowanych w Rosji w ostatnich latach – w tym gwiazda WNBA Brittney Griner – zostało wymienionych na Rosjan przetrzymywanych w USA.