Prezydent Emmerson Mnangagwa (80 l.), który ubiega się o drugą kadencję, wykorzystał swoje uprawnienia prezydenckie, aby przedłużyć głosowanie do czwartkowego wieczoru w kilkudziesięciu lokalach wyborczych po tym, jak głosowanie zostało opóźnione w wielu obszarach nawet o 10 godzin.
Jego główny rywal, Nelson Chamisa, 45-letni prawnik, który o włos przegrał sporne wybory w 2018 r., określił głosowanie jako fikcję, twierdząc, że opóźnienia miały na celu pozbawienie wyborców praw wyborczych w jego miejskich bastionach.
Karty do głosowania były nadal drukowane późną środą, kilka godzin po zakończeniu głosowania. W pozostałych lokalach wyborczych rozpoczęło się liczenie głosów. Niektórzy sfrustrowani wyborcy spali w lokalach wyborczych w stolicy, Harare, otulając się kocami lub rozpalając ognisko, aby się ogrzać.
