Tadej Pogacar wygrywa 10. etap w karierze w Tour de France po kontrataku, który stawia obrońcę tytułu Jonasa Vingegaarda na drugim miejscu
Dwukrotny mistrz Tour de France, Tadej Pogacar, odniósł 10. etap kariery w największym wyścigu kolarskim w czwartek po przeprowadzeniu oszałamiającego kontrataku i porzuceniu broniącego tytułu Jonasa Vingegaarda w finale.
Dzień po przegranej ponad minutę z Vingegaardem na pierwszym pirenejskim etapie, Pogacar pokazał, że nie jest gotowy do poddania się i ożywił napięcie.
Vingegaard przekroczył linię mety 24 sekundy za Pogacarem po ich pulsującym pojedynku i przejął żółtą koszulkę lidera wyścigu, 25 sekund przed swoim słoweńskim rywalem, według wstępnych wyników.
Brutalny 145-kilometrowy etap 6 z finiszem na szczycie góry z południowo-zachodniego miasta Tarbes do płaskowyżu Cambasque obejmował trzy trudne podjazdy, w tym legendarny Col du Tourmalet.
Kolega z zespołu Vingegaarda, Wout Van Aert, który brał udział we wczesnej ucieczce i jechał wściekle przez cały dzień, czekał na swojego lidera na zjeździe, gdy grupa ośmiu kolarzy zebrała się z przodu przed ostatnim grindem z kilkoma stromymi odcinkami z 11-procentowym przechyleniem. gradient.
Niestrudzony Van Aert ponownie przyspieszył na pięć kilometrów przed rozpoczęciem drugiego ataku Vingegaarda tego dnia, a Pogacar i Michał Kwiatkowski zajęli kierownicę.
Czwartkowy etap stawia Vinegaarda na szczycie tabeli, a Pogacar zajmuje drugie miejsce, a na trzecim miejscu znajduje się nocny lider Jai Hindley, który przybył w minutę, 34 sekundy mniej.