O nas
Kontakt

Politycy europejscy chcą chronić lasy za granicą — ale nie u siebie

Laura Kowalczyk

Politycy europejscy chcą chronić lasy za granicą — ale nie u siebie

Podwójne standardy państw członkowskich w zakresie utrzymywania własnych lasów grożą nie tylko podważeniem międzynarodowej wiarygodności UE w zakresie przywództwa w zakresie ochrony środowiska, ale także samej zdolności do pobudzania globalnych działań na rzecz klimatu, pisze Hannah Mowat.

Kiedy w 2019 r. wybrano obecnych posłów do PE, większość zdawała się rozumieć powagę sytuacji kryzysowej i była przygotowana do działania.

Jednak w następstwie najgorętszego miesiąca odnotowanego na Ziemi od 120 000 lat, wielu z nich próbowało zniszczyć centralny punkt Europejskiego Zielonego Ładu – sztandarowego planu bloku mającego na celu uczynienie kontynentu „neutralnym klimatycznie” do 2050 r., co przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nazwała ten kontynent „momentem człowieka na Księżycu”, kiedy wystrzeliła go cztery lata temu.

Ustawa o odtwarzaniu przyrody, która wyznaczałaby wiążące cele dla państw członkowskich, aby „przywrócić przyrodę w całej Europie, od gruntów rolnych i mórz po lasy i środowiska miejskie”, od miesięcy jest nieustannie atakowana przez konserwatywnych polityków, zwłaszcza tych z Europejskiego Komitetu Ludowego. Partia (EPP).

12 lipca została przyjęta najmniejszym marginesem iw dramatycznie rozrzedzonej formie po głosowaniu na ostrzu noża.

Zaskakująca prawda

Walka o ustawę o odtwarzaniu przyrody, która jeszcze się nie zakończyła, ujawnia zaskakującą prawdę.

Konserwatyści są gotowi poświęcić przyrodę w Europie – i walczyć zaciekle, próbując sabotować przepisy mające na celu jej ochronę – pomimo tego, że są całkowicie zadowoleni z karania za niszczenie przyrody na globalnym Południu.

Nigdzie nie jest to wyraźniejsze niż w lasach.

W maju UE przyjęła historyczne prawo – pierwsze tego rodzaju na świecie – aby zapewnić, że szereg towarów związanych z wylesianiem nie będzie mógł wejść na rynek UE, chyba że będą one pozyskiwane w sposób zrównoważony.

Zdjęcie AP/Bob Edme
Wolontariusz z piłą łańcuchową w sosnowym lesie w Pyla sur Mer, niedaleko Arcachon, południowo-zachodnia Francja, lipiec 2022 r.

W maju UE przyjęła historyczne prawo – pierwsze tego rodzaju na świecie – aby zapewnić, że szereg towarów związanych z wylesianiem nie będzie mógł wejść na rynek UE, chyba że będą one pozyskiwane w sposób zrównoważony.

Rozporządzenie UE w sprawie wylesiania (EUDR) wymaga od firm udowodnienia za pomocą współrzędnych geolokalizacyjnych, że towary, które sprzedają w UE, nie pochodzą z gruntów wylesionych po zakończeniu 2020 r.

Parlament Europejski przegłosował ją miażdżącą przewagą. Było poparcie na najwyższych szczeblach politycznych w Holandii, Francji i Belgii.

„Środowiskowa hipokryzja szkodzi międzynarodowej wiarygodności”

Ale ci sami kibice ochrony przyrody za granicą próbowali obalić ustawodawstwo mające na celu ochronę jej w kraju.

Zdecydowana większość konserwatystów, którzy głosowali za EUDR, głosowała przeciwko ustawie o odtwarzaniu przyrody.

AP Photo/Michael Probst
Brakuje dużej części lasów w regionie Taunus w pobliżu Frankfurtu, czerwiec 2023 r

Co niezwykłe, czołowy polityk EUDR w Parlamencie Europejskim był autorem nowelizacji ustawy o odtwarzaniu przyrody, która ograniczyła ambicje do zaledwie 10% krajobrazów.

Jako jedyna organizacja, która działa na rzecz ochrony lasów europejskich i tropikalnych poprzez politykę UE, Fern nie traci tej hipokryzji.

Ale co ważniejsze, główni globalni partnerzy handlowi nie tracą na tym, że Europa, która zniszczyła już praktycznie wszystkie pierwotne lasy, ma czelność mówić o utracie lasów na południu.

Ambicje UE za granicą muszą być zgodne z jej krajem

Kiedy Jair Bolsonaro był prezydentem Brazylii, jego szef sztabu odrzucił ofertę G7 dotyczącą przekazania 20 milionów dolarów (18,1 miliona euro) na walkę z pożarami szalejącymi w Amazonii.

„Doceniamy (ofertę), ale być może te zasoby są bardziej odpowiednie dla ponownego zalesiania Europy” – powiedział.

Ale oskarżenia o podwójne standardy nie pochodzą tylko ze skrajnej prawicy: następca Bolsonaro, Luiz Inácio Lula da Silva, podczas swojej wizyty na początku tego miesiąca skierował do Europy podobne przesłanie, argumentując, że EUDR stanowi ukryty protekcjonizm.

Potrzebne są pilne działania w celu ochrony lasów, a UE ma rację, obejmując przywództwo… ale jasne jest również, że ambicje UE za granicą muszą być zgodne z jej krajem.

Zdjęcie AP/Alberto Saiz
Zwęglony znak drogowy po pożarze w pobliżu miejscowości Altura we wschodniej Hiszpanii, sierpień 2022 r

Aby chronić lasy, potrzebne są pilne działania, a UE ma rację, obejmując przywództwo — dlatego Fern niestrudzenie prowadziła kampanię na rzecz EUDR przez dekadę, zanim stała się ona rzeczywistością (chociaż prowadziła kampanię na rzecz większego skupienia się na zachętach i partnerstwach).

Ale jasne jest również, że ambicje UE za granicą muszą być zgodne z jej krajem.

Podwójne standardy państw członkowskich w zakresie utrzymywania własnych lasów grożą nie tylko podważeniem międzynarodowej wiarygodności UE w zakresie przywództwa w dziedzinie ochrony środowiska, ale także samej zdolności do pobudzania globalnych działań na rzecz klimatu.