O nas
Kontakt

Polityka UE. Blok opuszcza Traktat Karty Energetycznej, pozostawiając państwom członkowskim swobodę pozostania

Laura Kowalczyk

Vuk Valcic / SOPA Images/LightRocket via Getty Images

Decyzję tę przyjęto jako ogromny sukces klimatyczny, ale ekolodzy w dalszym ciągu nawołują wszystkie kraje UE bez wyjątku do wycofania traktatu.

Ministrowie energii zebrani w Brukseli jednomyślnie głosowali dzisiaj (30 maja) za oficjalnym wycofaniem przez UE Traktatu Karty Energetycznej (ECT), pozostawiając jednocześnie państwom członkowskim otwartą możliwość pozostania we własnym zakresie.

Podjęcie decyzji w sprawie przyszłości bloku w ECT było jednym z zobowiązań belgijskiej prezydencji UE, powiedziała dziś dziennikarzom minister energii Tinne Van Der Straeten, na krótko przed dołączeniem do swoich odpowiedników w Radzie ds. Energii.

Dzisiejsza decyzja została podjęta po głosowaniu w Parlamencie Europejskim w zeszłym miesiącu, w którym zasygnalizowano przeważający zamiar wycofania się z traktatu. ECT jest międzynarodowym porozumieniem powstałym po zakończeniu zimnej wojny, mającym na celu ochronę inwestycji w niestabilnych, byłych państwach komunistycznych, jednak stało się źródłem kontrowersji, ponieważ traktat umożliwia przedsiębiorstwom energetycznym pozywanie krajów podejmujących działania, które mogłyby zaszkodzić ich oczekiwanym zyskom.

Na przykład Niemcy zostały pozwane przez szwedzkie międzynarodowe przedsiębiorstwo energetyczne Vattenfall na mocy Traktatu WE w związku z wycofywaniem się z energii jądrowej, co dotknęło zagranicznych inwestorów w sektorze jądrowym. Hiszpania również spotkała się z licznymi przypadkami, głównie ze względu na zmiany w polityce dotyczącej energii odnawialnej, które według inwestorów naruszyły postanowienia Traktatu WE, podważając ich fundusze.

Próbując znaleźć rozwiązanie, które zadowoliłoby kraje UE, które zgłosiły zamiar wystąpienia, już opuściły lub chcą pozostać częścią ECT, Belgowie zaproponowali w pierwszej kolejności UE, obok Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Euratom), oficjalne wycofać się z traktatu przed następną konferencją ECT, która odbędzie się w listopadzie, jednocześnie umożliwiając krajom UE, które chcą pozostać w traktacie, zrobić to.

„Dzisiejsze przyjęcie stanowi ostatni kamień milowy w belgijskim planie działania, który opracowaliśmy dla ECT. Opierając się na podstawach stworzonych przez naszych szwedzkich poprzedników, prezydencja belgijska niestrudzenie pracowała, aby przełamać ten złożony impas i znalazła równowagę akceptowalną i użyteczną dla wszystkich” – powiedział Van der Straeten.

UE wyrazi swoje stanowisko podczas następnej konferencji ECT, podczas której oczekuje się, że państwa członkowskie chcące pozostać w UE zabiorą głos i wyrażą swoje zamiary, powiedział dziennikarzom belgijski urzędnik podczas konferencji prasowej przed dzisiejszym głosowaniem.

Dziewięć państw członkowskich ogłosiło zamiar wystąpienia z ECT od października 2022 r. – Dania, Francja, Niemcy, Luksemburg, Holandia, Polska, Portugalia, Słowenia i Hiszpania. W międzyczasie Francja, Niemcy, Luksemburg i Polska oficjalnie powiadomiły o swoim wycofaniu. Wielka Brytania ogłosiła swój zamiar w lutym, natomiast Włochy jako pierwsze opuściły traktat w 2016 r.

„Rozwiązanie, w którym pośredniczyła Belgia, było w tej chwili najlepszym możliwym. Bardzo ważne jest, aby decyzja o opuszczeniu UE została podjęta w trakcie obecnej kadencji, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że zostanie ona opóźniona na długi czas” – powiedział TylkoGliwice Paul de Clerck, ekspert ds. sprawiedliwości gospodarczej w Friends of the Earth Europe (FoEE).

„Oczekujemy, że gdy UE i wszystkie główne państwa członkowskie opuszczą ECT, pozostałe państwa członkowskie również zdecydują się na opuszczenie. Nie tylko ECT traci na znaczeniu, ale także fakt, że państwa członkowskie UE mają różne systemy inwestycyjne, jest trudny do dostosowania do unijnych reguł konkurencji, ponieważ stworzy nierówne warunki działania” – dodał de Clerck.

Amandine Van Den Berghe, prawniczka organizacji charytatywnej ClientEarth zajmującej się ochroną środowiska, stwierdziła, że ​​UE musi współpracować z innymi krajami, takimi jak Wielka Brytania, aby zneutralizować klauzulę wygaśnięcia za 20 lat, która wymaga od państw sygnatariuszy, które chcą opuścić traktat, przestrzegania jego postanowień przez 20 lat.

„Ma to kluczowe znaczenie, aby zminimalizować ryzyko wniesienia przeciwko nim w ciągu najbliższych dwóch dekad bardziej kosztownych roszczeń odszkodowawczych” – powiedział Van Den Berghe.