Wznawiają się długotrwałe demonstracje, podczas których polscy kierowcy ciężarówek wzywają rząd Donalda Tuska o pomoc.
Jak poinformował prywatny nadawca Polsat News, w czwartek polscy rolnicy wznowili blokadę przejścia granicznego Medyka z Ukrainą, protestując przeciwko przewidywanym podwyżkom podatków i żądając rządowych dopłat do kukurydzy.
Rolnicy zawiesili już swój protest na przejściu w południowo-wschodniej Polsce 24 grudnia po spotkaniu z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim.
Lider protestu Roman Kondrow powiedział Polsatowi, że rolnicy byli wówczas zadowoleni zarówno z Siekierskiego, jak i z wojewody, ale zabiegali o formalne pisemne porozumienie z rządem.
Kondrow powiedział Polsatowi, że choć Siekierski powiedział rolnikom, że ich żądania zostaną spełnione, premier kraju nie wydał jeszcze podpisanego oświadczenia.
„Chcemy podpisać dwustronne porozumienie” – powiedział Kondrow podczas czwartkowego przemówienia na konferencji prasowej.
„Jeśli coś takiego powstanie, protest zostanie zawieszony do czasu realizacji żądań” – dodał.
Od 6 listopada polscy kierowcy ciężarówek blokują także kilka przejść granicznych z Ukrainą, wściekli, że wejście ukraińskich produktów na rynek UE może źle wpłynąć na konkurencję.
Wzywają UE do przywrócenia systemu wzajemności, który wymaga od ukraińskich firm uzyskiwania zezwoleń na działalność w bloku.
W grudniu nowo wybrany premier Polski Donald Tusk oświadczył, że jego zdaniem Warszawa wkrótce będzie w stanie położyć kres protestom kierowców ciężarówek.