Turów w południowo-zachodniej Polsce dostarcza węgiel brunatny do sąsiedniej elektrowni, która wytwarza osiem procent polskiej energii
Polska kopalnia węgla kamiennego w pobliżu granicy z Czechami będzie mogła na razie kontynuować działalność po najnowszych z szeregu sprzecznych orzeczeń sądów.
Po długiej batalii kopalni z ekologami kopalnia Turów otrzymała zezwolenie na działalność na podstawie tymczasowej koncesji.
„Decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie oznacza, że kompleks energetyczny Turów nie będzie mógł kontynuować dostaw energii elektrycznej” – powiedziała Andra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE GiEK SA
„Kopalnia Turów bardzo skrupulatnie wywiązuje się ze swoich obowiązków wynikających z decyzji środowiskowej wydanej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, realizując szereg inwestycji i działań środowiskowych mających na celu ograniczenie wpływu kopalni na otaczający teren.”
Praca dla górników
Tymczasem część górników stara się zabezpieczyć swoją przyszłość i kształcić się w innych zawodach, np. w sektorze zielonej energii i farmach wiatrowych.
„Szukam alternatywnego rozwiązania na wypadek zamknięcia mojej kopalni, aby móc płynnie przejść do innej branży. Nie stanowi to większego problemu, ponieważ praca jest podobna. Tutaj, przy wiatrakach, również mamy do czynienia z duże maszyny. Niebezpieczeństwem jest wysokość” – powiedział Marcin Potempa, górnik w trakcie przekwalifikowania.
Farmy wiatrowe cieszą się coraz większą popularnością w Polsce i całej Europie, ponieważ ten tani surowiec może pomóc zapewnić bezpieczeństwo energetyczne.
„Aby osiągnąć niezależność energetyczną, musimy dostarczać około 30 gigawatów energii rocznie w całej Unii Europejskiej” – powiedział Artur Ambrozewicz, dyrektor generalny Vulcan Training & Consultancy.
„To ogromny projekt, który – jak przewiduje „Wind Europe” – będzie wymagał zatrudnienia około pół miliona osób w całej Europie w całym łańcuchu dostaw.”
Polityka zielonej transformacji
Eksperci podkreślają, że tak ważna ze względów klimatycznych zielona transformacja to także złożony zabieg polityczny:
„Śląsk to region, który ma dość silne tendencje autonomiczne, więc w dłuższej perspektywie zadaniem polskiego rządu jest poważne pokierowanie tym procesem” – powiedziała Sonia Sobczyk-Grygiel, ekspert ds. energetyki w „Polityce Insight”.
Ponieważ mieszkańcy Śląska stanowią ponad 12 proc. ogółu ludności Polski, jest to nie tylko ogromny zasób kadr dla przemysłu, ale także ważny kapitał polityczny.