O nas
Kontakt

Poznaj Ukrainkę, która rozwiązuje „pięć czynników strachu” związanych z energią fal

Laura Kowalczyk

Poznaj Ukrainkę, która rozwiązuje „pięć czynników strachu” związanych z energią fal

Energia fal może wytwarzać znacznie więcej energii niż energia wiatrowa, przy znacznie mniejszej przestrzeni, dlaczego nie wykorzystujemy jej częściej?

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych 60 procent globalnej emisji gazów cieplarnianych pochodzi bezpośrednio ze sposobu, w jaki obecnie produkujemy energię elektryczną.

Wiatr i energia słoneczna zyskują na popularności, ale wraz ze wzrostem globalnego popytu potrzebne są innowacje w celu poprawy produkcji czystej energii.

71 procent ziemi jest pokryte wodą, ale tylko około 1,5 procent światowej energii jest wytwarzane przez energię fal.

Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych 66 procent wszystkich potrzeb energetycznych można by zaspokoić za pomocą energii fal. Dlaczego więc nie robimy więcej?

TylkoGliwice Green rozmawiał z CEO Eco Wave Power, Inną Braverman, o tym, jak podejmuje wyzwanie.

Zainspirowany do stworzenia prostej mocy fal

Inna nie jest inżynierem, naukowcem ani finansistą-miliarderem. Zapytana, co sprawiło, że wybrała tę drogę, opowiedziała o swoich wczesnych latach dzieciństwa na Ukrainie.

Dwa tygodnie po jej urodzeniu w 1986 roku miała miejsce katastrofa nuklearna w Czarnobylu.

„Byłem jednym z dzieci, które ucierpiały w wyniku negatywnych skutków eksplozji. W rzeczywistości miałem zatrzymanie oddechu i śmierć kliniczną” – wyjaśnia Inna.

Na szczęście jej matka była pielęgniarką i była w stanie ją reanimować.

„Więc dorastałem z poczuciem celu, jakbym naprawdę powinien zmienić świat, ponieważ dostałem drugą szansę w życiu”.

Rodzina Inny wyemigrowała i od czwartego roku życia dorastała w Izraelu. Początkowo myślała, że ​​zmieni świat poprzez politykę i zdecydowała się studiować politologię na uniwersytecie.

Po ukończeniu studiów miała trudności ze znalezieniem pracy i ostatecznie pracowała jako tłumacz w firmie zajmującej się energią odnawialną. To tutaj zainspirowała się.

„Wiatr i energia słoneczna były dziedzinami, o których wszyscy wiedzieli, była już pełna konkurencji i nie było zbyt wiele rzeczy, które można by wprowadzić” – wyjaśnia.

„Energia fal była czymś, w co naprawdę wierzyli wszyscy inżynierowie i naukowcy. Jednak żadna firma, bez względu na to, jak duża, bez względu na jej zasoby finansowe, zasoby ludzkie, wiedzę techniczną, bez względu na to, co posiadała… nie była w stanie urzeczywistnić tego ”.

Z myślą o tym wyzwaniu Inna zaczęła szukać informacji.

„Powiedziałem sobie: „Nie mam pieniędzy, zaplecza technicznego ani kontaktów, ale mogę to zrobić”.

Eco Waver Power
Pływaki Eco Wave Power leżą na powierzchni wody

W jaki sposób Eco Wave Power rozwiązuje problemy związane z energią fal?

Inna opisuje kluczowe punkty, które opóźniły energię fal, jako „pięć czynników strachu”.

„99 procent deweloperów z branży energii fal zdecydowało się na technologie offshore” — wyjaśnia.

Decydując się na budowę elektrowni na morzu, koszty instalacji i konserwacji są ogromne. A kiedy nadchodzą burze, stacje są niezwykle wrażliwe.

Ubezpieczyciele zdali sobie sprawę, że szkody spowodowane przez burzę i całkowite awarie są na porządku dziennym. Uzyskanie ubezpieczenia, a co za tym idzie finansowania, stało się prawie niemożliwe.

Przy wszystkich tych problemach z wzajemnymi połączeniami, niewielu dotarło do połączenia z siecią. Niektórzy zaczęli wątpić, czy energia fal jest w ogóle możliwa.

Pomimo tego, że są odnawialnym źródłem energii, morskie elektrownie falowe również stały się niepopularne wśród ekologów, ponieważ ich budowa zakłóciła dno morskie i żyjące tam ekosystemy.

Aby zwalczyć te problemy, firma Eco Wave Power przeniosła elektrownię na ląd.

Jedyną częścią systemu w wodzie są pływaki, które podskakują w górę iw dół wraz z falami. Te pchające siłowniki hydrauliczne wytwarzają ciśnienie w akumulatorach, w których magazynowana jest energia.

Pływaki są przymocowane do istniejących konstrukcji wykonanych przez człowieka, takich jak pomosty, falochrony i pomosty.

„Bierzemy coś, co służy tylko do rozbijania fal i nie jest tak dobre dla środowiska, i zamieniamy to w źródło czystej energii elektrycznej” – wyjaśnia Inna.

Prostota konstrukcji sprawia, że ​​jest tańsza w instalacji i konserwacji, a także jest lepiej chroniona przed niepogodą, a zatem podlega ubezpieczeniu.

Po opracowaniu niezawodnego produktu Inna wzięła następnie udział w stypendium Unreasonable Impact w 2020 r., które zapewnia sieć wsparcia dla skalowanych firm, które tworzą rozwiązania dla globalnych kryzysów.

Ile kosztuje Eco Wave Power dla klientów?

Jeśli zastanawiasz się, jak energia fal wpłynie na koszty rachunków za energię elektryczną, Inna sugeruje, że gdy powstanie komercyjna elektrownia produkująca 20 megawatów lub więcej (wystarczająca dla 20 000 domów), koszt jednostkowy znacznie się zmniejszy.

„Nasza (średnia cena minimalna) energii spada do około 0,05 USD (0,05 EUR) za kilowatogodzinę, co jest porównywalne z cenami energii wiatrowej na lądzie”, wyjaśnia Inna.

Co dalej z Eco Wave Power?

Stacja pilotażowa została zainstalowana na Gibraltarze w 2016 roku. Był to pierwszy system energii fal, który został podłączony do sieci w Europie i produkował tam energię przez sześć lat. System o mocy 100 kilowatów wytworzył wystarczającą ilość energii dla 100 domów.

W tym czasie Eco Wave Power nieustannie przeprowadzał testy w celu aktualizacji i ulepszenia systemu.

Stacja pilotażowa została już usunięta i wysłana do Los Angeles, gdzie czeka na instalację.

Gibraltar planuje obecnie budowę nowej przystani na obszarze o optymalnych falach, gdzie ma nadzieję zainstalować większą elektrownię falową. Mógłby wyprodukować około 5 megawatów, czyli wystarczająco dużo dla 5000 domów.

Firma Eco Wave Power właśnie podłączyła swoją pierwszą elektrownię falową do izraelskiej sieci energetycznej.

Inna ma nadzieję na dalszą ekspansję w Europie i Stanach Zjednoczonych, dodając, że „Wielka Brytania jest właściwie jednym z najbardziej odpowiednich miejsc na świecie do wytwarzania energii fal”.