O nas
Kontakt

„Problemowe dziecko”: transport jest na dobrej drodze, aby do 2030 r. wygenerować prawie połowę emisji w Europie

Laura Kowalczyk

Cars and trucks queue in a traffic jam on a highway near Frankfurt, Germany.

W ciągu ostatnich 30 lat emisje z lotnictwa podwoiły się – szybciej niż w jakimkolwiek innym sektorze transportu.

Z nowej analizy przeprowadzonej przez grupę kampanii Transport i Środowisko (T&E) wynika, że ​​sam transport będzie odpowiadał za prawie połowę emisji gazów cieplarnianych w Europie w 2030 r.

Emisje pochodzące z transportu na całym kontynencie wzrosły od 1990 r. o ponad jedną czwartą, pomimo spadku ogólnych emisji.

T&E odkryło, że od szczytu w 2007 r. dekarbonizacja transportu następuje ponad trzykrotnie wolniej niż w pozostałej części gospodarki.

„Dobra wiadomość jest taka, że ​​emisje pochodzące z transportu w Europie osiągnęły najwyższy poziom. Zła wiadomość jest taka, że ​​inne sektory dekarbonizują się trzy razy szybciej” – mówi William Todts, dyrektor wykonawczy T&E.

„W 2030 r. prawie połowa emisji na kontynencie będzie wynikać z mobilności, co sprawi, że będzie on problematycznym dzieckiem europejskich wysiłków klimatycznych. Jeśli do 2050 r. kontynent ma osiągnąć poziom zerowy, tak szybka jak to możliwe dekarbonizacja sektora jest obecnie kluczowa.

Jakie są największe źródła emisji pochodzących z transportu w UE?

W 2022 r. transport odpowiadał za 29% wszystkich emisji w UE – prawie dwukrotnie więcej niż w 1990 r. Podczas gdy emisje niezwiązane z transportem spadły o 38% w ciągu ostatnich 30 lat, wzrosła ilość gazów cieplarnianych pochodzących z lotnictwa, żeglugi, transportu drogowego i kolejowego o jedną czwartą.

Z analizy wynika również, że samochody spalające benzynę i olej napędowy odpowiadają za 40 proc. emisji pochodzących z transportu. T&E twierdzi, że od lat 90. XX w. zależność Europy od samochodów znacznie wzrosła, co doprowadziło do wzrostu liczby pojazdów na drogach i budowy większej liczby autostrad.

Ogółem transport drogowy – w tym ciężarówki i samochody osobowe – odpowiada za 70 procent emisji pochodzących z transportu.

Źródła emisji w UE.
Źródła emisji w UE.

Chociaż wstępne dane wskazują, że emisje z transportu drogowego i żeglugi spadły w zeszłym roku, redukcja ta została zniweczona przez odbicie w ruchu lotniczym po pandemii.

W ciągu ostatnich 30 lat emisje z lotnictwa podwoiły się – szybciej niż w jakimkolwiek innym sektorze transportu. T&E dodaje, że dodatkowy wpływ smug kondensacyjnych może potencjalnie potroić wpływ latania na klimat.

Smugi kondensacyjne lub smugi kondensacyjne powstają, gdy kryształki lodu tworzą się wokół drobnych cząstek węgla emitowanych przez silniki samolotu. Zatrzymują ciepło w atmosferze, a raport IPCC z 2022 r. wykazał, że mogą być odpowiedzialne za ponad jedną trzecią wkładu lotnictwa w globalne ocieplenie.

Samochody, statki, samoloty: dlaczego emisje z transportu w Europie utrzymują się na tak wysokim poziomie?

W ramach obecnej polityki stanowiącej część Europejskiego Zielonego Ładu analiza wykazała, że ​​„niekontrolowane” emisje z transportu mogą stanowić 44% całkowitych emisji.

Mówi, że do 2040 r. zmniejszą emisję gazów cieplarnianych pochodzących z lotnictwa, żeglugi, transportu drogowego i kolejowego zaledwie o 25 procent w porównaniu z poziomem z 1990 r. Do 2050 r. emisje spadną o 62 procent.

T&E dodaje, że samochody osobowe, dostawcze i ciężarowe zakupione do chwili wprowadzenia unijnego zakazu sprzedaży samochodów z silnikiem benzynowym i olejem napędowym w 2035 r. będą nadal jeździć po europejskich drogach przez wiele lat.

Miasta również przodują w tej transformacji. Chociaż krótkie podróże sprawiają, że transport publiczny, chodzenie i jazda na rowerze są bardziej opłacalną opcją, na obszarach miejskich nadal dominują samochody – mimo że w wielu dużych miastach europejskich liczba samochodów pozostaje w stagnacji od co najmniej 10 lat.

Od początku XXI wieku w kilku miastach, w tym w Brukseli, Londynie i Wiedniu, doszło nawet do spadku liczby właścicieli.

Przedsiębiorstwa żeglugowe nie mają zbyt wielu bodźców do poprawy efektywności i przewiduje się, że w ramach obecnych polityk żegluga europejska osiągnie jedną trzecią całkowitych emisji pochodzących z transportu do 2050 r. Chociaż Europa przoduje w dekarbonizacji w tym sektorze, istniejąca polityka nadal zakłada, że ​​statki będą napędzane paliwami kopalnymi jeszcze po połowie stulecia.

Zwiększona przepustowość portów lotniczych zwiększa również popyt na loty. Lotnictwo jest środkiem transportu najbardziej klimatycznym i odnotowuje najszybszy wzrost emisji od 1990 r.

Jak można ograniczyć emisje pochodzące z transportu w Europie?

Grupa prowadząca kampanię twierdzi, że przy zastosowaniu odpowiednich polityk – takich jak ekologiczne paliwa dla lotnictwa i żeglugi, inwestycje w infrastrukturę i elektryfikacja samochodów służbowych – emisje z rur wydechowych można by prawie całkowicie wyeliminować do połowy stulecia.

„Samochody osobowe i dostawcze można tanio zelektryfikować za pomocą akumulatorów i odnawialnych źródeł energii” – mówi Todts. „To obecnie jedne z najniżej wiszących owoców działań klimatycznych”.

Aby zdekarbonizować europejski transport, należy również zdekarbonizować produkcję energii elektrycznej. Energia odnawialna odpowiadała już za 44% produkcji w 2023 r., ale „musimy zadbać o to, aby nie marnować tych zielonych elektronów” – wynika z analizy.

Emisje w UE prognozowane do 2030 r.
Emisje w UE prognozowane do 2030 r.

Podkreśla, że ​​bezpośrednia elektryfikacja pojazdów jest prawie czterokrotnie bardziej efektywna niż wykorzystanie e-paliw.

Samochody osobowe i dostawcze można tanio zelektryfikować za pomocą akumulatorów i odnawialnych źródeł energii. Jest to obecnie jeden z najniżej wiszących owoców działań klimatycznych.

Williama Todtsa

Dyrektor wykonawczy T&E

„Samoloty i statki stanowią trudniejsze wyzwanie i wymagają od dostawców paliwa dużego wysiłku w zakresie wykorzystania ekologicznych paliw, takich jak e-nafta i amoniak, a także planu wyeliminowania smug lotniczych”.

Z analizy wynika, że ​​ograniczenie liczby lotów to jedyny sposób na znaczne zmniejszenie całkowitego wpływu lotnictwa na klimat w tej dekadzie.

Jest to coś, czego zrównoważone paliwa lotnicze nie mogą osiągnąć w krótkim okresie. W drodze są także samoloty napędzane wodorem lub akumulatorowo-elektryczne, ale ich zdolność do ograniczenia emisji w dużym stopniu zależy od obietnic producentów dotyczących dostarczenia tych samolotów.

Todts twierdzi również, że położenie kresu rozbudowie dróg i lotnisk znacznie ułatwiłoby dekarbonizację.