O nas
Kontakt

Przegląd kultury: jak audycja radiowa „Wojna światów” przeraziła opinię publiczną

Laura Kowalczyk

Przegląd kultury: jak audycja radiowa „Wojna światów” przeraziła opinię publiczną

30 października 1938: Kiedy audycja radiowa przekonała ludzi o inwazji kosmitów

„Wojna światów” to wczesne dzieło science fiction, napisane w formie powieści przez angielskiego autora HG Wellsa w latach 1895–1897. Po popularności swojej poprzedniej powieści „Wehikuł czasu” Wells zbadał możliwość inwazji obcych na Ziemia.

Opowiedziana z perspektywy dwóch braci zmagających się z inwazją Marsjan w Surrey w Anglii „Wojna światów” odniosła ogromny sukces i została doceniona za barwne opisy inwazji obcych. Powieść jest uważana za jedno z najbardziej wpływowych źródeł science fiction, a wielu pisarzy, w tym Isaac Asimov, Arthur C. Clarke i Margaret Atwood, cytuje Wellsa jako inspirację. Spopularyzował także termin „Marsjanie”.

Jednak najbardziej wpływowy moment kulturowy dla „Wojny światów” Wellsa nastąpił ponad 40 lat później, kiedy po raz pierwszy zaadaptowano go na potrzeby radia.

„Wojna światów” była po raz pierwszy publikowana okresowo w czasopismach w 1897 r., a następnie w całości ukazała się w formie powieści w 1898 r. Od tego czasu doczekała się nieoficjalnych kontynuacji i była wielokrotnie adaptowana. Wśród nich warto wymienić znakomity film Stevena Spielberga z 2005 r. oraz niezwykle wierną adaptację telewizyjną BBC z 2019 r.

Była to jednak pierwsza właściwa adaptacja, która przeszła do historii. Tego dnia 1938 roku o godzinie 20:00 w ramach specjalnego wydania Halloweenowego „The Mercury Theatre on the Air” aktor Orson Welles (niespokrewniony z HG) wyreżyserował adaptację dla radia CBS Radio i udzielił jej narracji.

Wersja Wellesa wykorzystywała sprytną taktykę narracyjną. Pierwsze dwie trzecie programu było prowadzone jako standardowy program radiowy z muzyką taneczną, coraz częściej przerywany przez komunikaty alarmowe szczegółowo opisujące trwającą inwazję Marsjan.

Inspiracją do adaptacji była mistyfikacja radiowa z 1926 r. dokonana przez angielskiego księdza katolickiego i nadawcę radiowego Ronalda Knoxa. W swoim programie „Broadcasting the Barricades” Knox przedstawił fikcyjną historię rewolucji na ulicach Londynu jako prawdziwy biuletyn informacyjny. Program wywołał małą panikę, gdy z powodu śnieżnej pogody wielu Brytyjczyków nie otrzymało żadnych gazet, które mogłyby obalić tę historię.

Pomysł Wellesa zadziałał. To zadziałało aż za dobrze, jeśli wierzyć często opowiadanej historii o tej pierwszej transmisji. Pół godziny po rozpoczęciu transmisji stacja radiowa poleciła producentowi wykonawczemu Davidsonowi Taylorowi poinformować słuchaczy, że to fikcja. Transmisja nie została zmieniona, a po jej zakończeniu ekipę produkcyjną obsypali policjanci, reporterzy i fotografowie.

Niektórzy słuchacze, pobudzani przedwojennymi napięciami w Europie, chętnie uwierzyli w przekonujący scenariusz Wellesa. W odpowiedzi CBS odebrało wiele telefonów od tych słuchaczy, aby sprawdzić, co słyszą. Następnego dnia amerykańskie media donosiły o masowej histerii, ponieważ Amerykanie wierzyli, że Marsjanie wkrótce po nich przyjdą.

Zdjęcie spotkania Orsona Wellesa z reporterami w celu wyjaśnienia, że ​​nikt związany z audycją radiową Wojny Światów nie miał pojęcia, że ​​program ten wywoła panikę.
Zdjęcie spotkania Orsona Wellesa z reporterami w celu wyjaśnienia, że ​​nikt związany z audycją radiową Wojny Światów nie miał pojęcia, że ​​program ten wywoła panikę.

Podobno Welles i Federalna Komisja Łączności otrzymali w związku z paniką ponad 2000 listów. Welles i obsada również zostali otoczeni tłumem po opuszczeniu studia, a wielu członków obsady odbierało telefony, aby uspokoić słuchaczy. W 1940 roku profesor Princeton Hadley Cantril obliczył, że na sześć milionów ludzi, którzy słuchali programu, 1,7 miliona uważało, że to prawdziwa transmisja, a 1,2 miliona było przestraszonych.

Wiele z tych historii zostało jednak w późniejszych latach zakwestionowanych. Obecnie uważa się, że doniesienia prasy o masowej histerii wyolbrzymiły stopień wiary ludzi w transmisję. Podobnie, chociaż niektórzy słuchacze rzeczywiście domagali się zapewnień, obecnie wiadomo, że dotyczyło to mniejszości słuchaczy.

Mimo to historia ta pozostaje legendarną w annałach historii radia.