O nas
Kontakt

„Rave w nawie” W katedrze w Canterbury odbywa się cicha dyskoteka

Laura Kowalczyk

Canterbury Cathedral

Imprezowicze zamienili magazyn na lokalną katedrę w Canterbury na wieczór nostalgiczny za latami 90. w ogrodzie Anglii.

Uderz mojego baptystę! Wiara jest ogromna! Zamknij się i módl się! Oto moi nominowani do nowych utworów rave, które zostaną zagrane dziś wieczorem, kiedy katedra w Canterbury będzie gospodarzem drugiej nocy cichych dyskotek z lat 90.

Cicha dyskoteka, która odbyła się w czwartkowy wieczór w katedrze, założonej po raz pierwszy w mieście Kent w 597 r., była pierwszą z dwóch imprez, do których bilety były wyprzedane. Jest to część serii cichych dyskotek odbywających się w katedrach i kościołach w całej Europie, rzecznik zabytkowego budynku powiedział, że wydarzenie będzie „odpowiednie i pełne szacunku”, a nie „rave w nawie”.

Jednak myśl o biesiadnikach siadających i brudzących się przy ambonie była zbyt przytłaczająca dla grup zatroskanych chrześcijan. Pod petycją sprzeciwiającą się temu wydarzeniu podpisało się ponad 1600 osób i zorganizowało czuwanie modlitewne przed katedrą.

Wydarzenie zapowiadało występy popularnych artystów tamtej epoki, w tym Vengaboys, Britney Spears, B*witched, Snoop Dogg, TLC, Haddaway, Lauryn Hill, Blur, Spice Girls i Eminem.

Uczestnicy mogli przełączać się pomiędzy trzema kanałami: czerwonym dla hip-hopu/R&B, zielonym dla popu/dance i niebieskim dla alternatywy.

Część protestujących była „przerażona” perspektywą słuchania – co prawda dość błękitnego – treści rapera Eminema.

To, ale w lokalnym miejscu kultu
To, ale w lokalnym miejscu kultu

Organizator petycji, Kajetan Skowroński, powiedział: „Nie przybliży to młodych ludzi do Chrystusa, a raczej wyśle ​​sygnał, że Chrystus i Jego Kościół oraz cała prawda, piękno i dobro, jakie ma do zaoferowania, są nieważne – że rozrywka zasługuje na naszą uwagę bardziej niż Bóg, że chrześcijanie nie traktują poważnie swojej wiary ani swoich świętych miejsc”.

Aby temu przeciwdziałać, dziekan Canterbury, wielebny David Monteith, powiedział, że „katedry zawsze były częścią życia społeczności w sposób znacznie szerszy niż ich główny cel jako ośrodków kultu i misji chrześcijańskiej”.

„Chociaż na przestrzeni wieków w katedrze odbywały się różnego rodzaju tańce, istnieje wiele różnych poglądów na temat tego, co świeckie i święte” – wyjaśnił dalej Monteith.

Pisanie dla Kenta w InternecieMax Chesson poinformował, że: „Na sali było dużo miłości, a to wydarzenie rzeczywiście zbliżyło ludzi, jeśli było to możliwe”.

Czy masz ochotę na boogie w kaplicy?