O nas
Kontakt

Reporterzy robotów? Oto, jak organizacje informacyjne wykorzystują sztuczną inteligencję w dziennikarstwie

Laura Kowalczyk

Reporterzy robotów?  Oto, jak organizacje informacyjne wykorzystują sztuczną inteligencję w dziennikarstwie

Associated Press zaprezentowała swoje podejście do wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji, dołączając do kilku głównych organizacji informacyjnych.

Duża międzynarodowa agencja informacyjna przedstawiła swoje wytyczne dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji (AI) w produkcji dziennikarskiej. Associated Press stwierdziła, że ​​będzie nadal eksperymentować ze sztuczną inteligencją, ale nie będzie jej używać do tworzenia treści i obrazów nadających się do publikacji.

W miarę jak technologia ta jest wdrażana w coraz większej liczbie branż, a narzędzia generatywne stają się powszechnie dostępne i potężne, branża informacyjna zadaje trudne pytania na ten temat.

Czy społeczeństwo naprawdę może ufać serwisom informacyjnym wykorzystującym sztuczną inteligencję do generowania treści?

Podczas gdy niektóre organizacje ustalają restrykcyjne zasady włączania sztucznej inteligencji do swoich przepływów pracy, inne bardziej otwarcie przyjmują tę technologię.

Niedawno opublikowana oferta pracy przez Newsquest Media Group poszukuje „dziennikarza obsługującego sztuczną inteligencję”, który „będzie na czele nowej ery dziennikarstwa, wykorzystując technologię sztucznej inteligencji do tworzenia treści krajowych. , lokalne i hiperlokalne dla naszych wiadomości . marek, wykorzystując jednocześnie swoje tradycyjne umiejętności dziennikarskie”. Dziennikarz będzie współpracował ze sztuczną inteligencją, aby „pomagać w pisaniu artykułów prasowych” i „integrować treści generowane przez sztuczną inteligencję z redakcjami różnej wielkości”.

Takie oferty pracy pokazują, jak podzielona jest branża w kwestii wykorzystania sztucznej inteligencji do tworzenia treści informacyjnych. Dostępne są teraz specjalne kursy, dzięki którym można dowiedzieć się, jak wdrożyć sztuczną inteligencję w redakcjach. Na początku lata TylkoGliwice Next rozmawiał z Charliem Beckettem, który prowadzi projekt JournalismAI w LSE.

Opisał „nowy świat” dla dziennikarstwa, w którym wszystko, o czym mówi dziennikarz, „będzie teraz pod wpływem sztucznej inteligencji”.

Niezależnie od tego, w jaki sposób redakcje wykorzystują sztuczną inteligencję, Beckett upierał się, że jest to „maszyna językowa… a nie maszyna prawdy”, zatem czynnik ludzki pozostaje istotnym elementem w produkcji dziennikarskiej.

Oto, jak różne organizacje informacyjne radzą sobie z rewolucją sztucznej inteligencji.

Powiązana prasa

AP opublikowało wytyczne dotyczące korzystania ze sztucznej inteligencji, łącząc je z rozdziałem w swoim wpływowym podręczniku stylów.

„Naszym celem jest umożliwienie ludziom zrozumienia, w jaki sposób możemy przeprowadzić małe eksperymenty, zachowując przy tym bezpieczeństwo” – powiedziała Amanda Barrett, wiceprezes ds. standardów informacji i włączenia społecznego w AP.

Firma stwierdziła, że ​​wszelkie materiały wygenerowane przez sztuczną inteligencję należy dokładnie sprawdzić – tak samo jak materiały z każdego innego źródła, a także że nie należy wykorzystywać wygenerowanych przez sztuczną inteligencję segmentów zdjęć, filmów lub nagrań audio, chyba że ten segment sam w sobie jest tematem historii.

AP stwierdziło, że sztuczną inteligencję można wykorzystać do bardziej przyziemnych zadań, takich jak przygotowywanie streszczeń historii wysyłanych w biuletynach.

Od dekady firma eksperymentuje z prostszymi formami sztucznej inteligencji, wykorzystując je do tworzenia krótkich historii na podstawie wyników sportowych lub raportów o wynikach spółek. To ważne doświadczenie, powiedział Barrett, ale „nadal chcemy podejść do tego nowego etapu z ostrożnością, uważając, aby chronić nasze dziennikarstwo i naszą wiarygodność”.

Agencja informacyjna chce, aby jej reporterzy zapoznali się z tą technologią, ponieważ będą o niej pisać przez wiele lat, dodał Barrett.

Ze swojej strony konkurencyjna agencja informacyjna AP Reuters stwierdziła, że ​​przyjmuje „odpowiedzialne podejście” do sztucznej inteligencji, które „zapewnia dokładność i buduje zaufanie”.

Opiekun

Brytyjska gazeta była jednym z pierwszych dużych serwisów informacyjnych, który we wspólnym oświadczeniu dyrektora naczelnego i redaktora zaprezentował swoje podejście do generatywnej sztucznej inteligencji.

W czerwcu napisali o tym, jak będą i nie będą korzystać z narzędzi AI. The Guardian twierdzi, że sztuczna inteligencja będzie wykorzystywana do celów redakcyjnych wyłącznie wtedy, gdy „przyczynia się do tworzenia i rozpowszechniania oryginalnego dziennikarstwa” oraz pod nadzorem człowieka i za zgodą redaktora.

Dokument skupi się także na wykorzystaniu technologii, która pomoże dziennikarzom „przesłuchiwać duże zbiory danych” lub wprowadzać poprawki, sugestie i zmniejszać obciążenie pracą związaną z „czasochłonnymi procesami biznesowymi”.

Dodają, że kolejną zasadą przewodnią będzie wybór narzędzi AI, które uwzględniają takie kwestie, jak „autoryzacja, przejrzystość i godziwe wynagrodzenie” w odniesieniu do materiału, na którym byli szkoleni.

Jest to główny punkt kontrowersji wokół popularnych chatbotów, takich jak ChatGPT, którego twórca OpenAI jest oskarżany o trenowanie swoich modeli językowych w oparciu o treści chronione prawem autorskim.

Wiadomości lokalne

Podczas gdy duże organizacje informacyjne mogłyby ostrożnie wkraczać w przyszłość dzięki sztucznej inteligencji, technologia ta może zapewnić szansę małym redakcjom dysponującym ograniczonymi zasobami i budżetem.

Według doniesień News Corp Australia tworzy 3000 artykułów tygodniowo przy użyciu generatywnej sztucznej inteligencji, a małe zespoły korzystają z tej technologii, aby co tydzień publikować tysiące lokalnych artykułów na takie tematy, jak pogoda, ceny paliw i warunki na drogach.

Tymczasem lokalna gazeta z Nottinghamshire w Wielkiej Brytanii ogłosiła w tym miesiącu, że testuje wykorzystanie sztucznej inteligencji.

Redaktorka gazety, Natalie Fahy, napisała w liście do czytelników, że regionalny dziennik należący do Reach będzie wykorzystywał sztuczną inteligencję do generowania wypunktowanych podsumowań na górze niektórych dłuższych artykułów.

Zostaną one sprawdzone przez redaktora przed dodaniem do artykułu – powiedziała, przy czym na dole znajdzie się wiersz wyjaśniający, że wykorzystano sztuczną inteligencję.