O nas
Kontakt

Rishi Sunak próbuje zresetować przywództwo. Może być już za późno

Laura Kowalczyk

Rishi Sunak próbuje zresetować przywództwo.  Może być już za późno

Premier Wielkiej Brytanii ma nadzieję ożywić swoją słabnącą fortunę jesienią tego roku dzięki reformie rządu.

LONDYN — Premier Rishi Sunak postrzega siebie jako osobę rozwiązującą problemy. Jednak zadanie ustalenia własnego stylu przywództwa może okazać się zbyt trudne, nawet dla niego.

Ponieważ torysi pozostają daleko w tyle w sondażach i ponieśli dwie duże porażki w lipcowych wyborach uzupełniających, partia domaga się „resetu” zarówno podejścia Sunaka do rządzenia, jak i jego szerszej wizji kraju.

Posłowie i inni konserwatywni znawcy mówią, że chcieliby, aby premier z większą agresją i pasją pokazał, że jest po stronie wyborców i jest zdeterminowany, aby zmienić ich życie.

Długo oczekiwane zmiany w ministerstwach, które miały miejsce w zeszłym tygodniu, okazały się nieskuteczne i miały bardziej ograniczony zakres niż pierwotnie planowano. Według dwóch osób zaznajomionych z myśleniem Sunaka bardziej radykalną reorganizację przesunięto na późną jesień.

Dla niektórych jest to kolejny dowód na zbyt ostrożne podejście Sunaka w obliczu upływu czasu do przyszłorocznych wyborów powszechnych.

„To absurd” – stwierdził jeden z ogólnie lojalnych parlamentarzystów torysów. „Powiedział, że przedstawi wizję we wrześniu, kiedy rozmawiał z nami pod koniec (letniej) kadencji parlamentu. Co się zmieniło?”

Zwolennicy Sunaka chętnie podkreślają, że od objęcia urzędu niecały rok temu odniósł on kilka dużych zwycięstw.

Znalazł rozwiązanie impasu handlowego w Irlandii Północnej, zaczął kreować nowy wizerunek Wielkiej Brytanii na arenie międzynarodowej, przewodniczył spowolnieniu inflacji i uchwalił sztandarową ustawę mającą na celu ograniczenie nielegalnej migracji.

Ale te ograniczone sukcesy mogą po prostu nie wystarczyć wyborcom. Według sondażu przeprowadzonego dla TylkoGliwice przez firmę PR Redfield and Wilton dwie trzecie osób uważa, że ​​Sunak osiągnął jak dotąd „tylko niewielką kwotę” lub wcale nie osiągnął na swoim stanowisku premiera.

„Jeśli prosimy ludzi, aby w trudnych okolicznościach ponownie zagłosowali na Partię Konserwatywną, nie sądzę, że stwierdzenie, że «udało nam się ugasić pożary, które wywołaliśmy», jest wystarczająco przekonującym powodem” – powiedział Henry Hill z oddolnej witryny torysów ConservativeHome .

Wydaje się, że każdy torys ma inne zdanie na temat nowego kursu, który powinien obrać Sunak.

Jeden z byłych ministrów gabinetu powiedział, że Sunak musi opracować „plany zwiększenia dobrobytu, poprawy bezpieczeństwa i wyrównania poziomu”, podczas gdy inny zwolennik torysów powiedział, że premier musi wywołać „emocjonalną reakcję” wyborców.

Były doradca rządowy ostrzegł, że Sunak „nie zdaje sobie sprawy, jak naprawdę źle się dzieje” w całym kraju, podczas gdy drugi były doradca zasugerował, że Sunak nigdy właściwie nie skonfrontował się z powodami, dla których przegrał wybory na przywódcę z Liz Truss zeszłego lata.

Obaj byli współpracownicy stwierdzili, że potrzebuje „zmiany tonalnej”, aby był znacznie bardziej widoczny i agresywny.

Główne opcje dostępne dla Sunaka to przebudowa zespołu na zapleczu, zespołu z ławki rezerwowych lub własnego stylu. Ostatecznie może celować we wszystkie trzy.

Wewnętrzny podział na Downing Street pomiędzy dwoma podejściami – „niezmiennym w działaniu” i „bez rękawiczek” – przełamał się obecnie na korzyść tego drugiego, po tym jak w piątek dyrektor ds. komunikacji Sunaka, Amber de Botton, odeszła ze stanowiska.

Inni z numeru 10 uważali ją za osobę pozbawioną zapału politycznego, a dwaj koledzy zauważyli, że to podczas jej letnich wakacji komunikacja stała się „bardziej polityczna” na drażliwy temat opodatkowania kierowców powodujących duże zanieczyszczenie.

Sekretarz prasowy Sunaka Nerissa Chesterfield, szef sztabu Liam Booth-Smith i sekretarz polityczny James Forsyth byli wśród tych, którzy opowiadali się za zmianami. Sprowadzono innych starych fachowców, w tym byłego doradcę Matta Hancocka Jamiego Njoku-Goodwina i hardmana z czasów Camerona Adama Atashzaia.

Ministerialne „resetowanie” często napotyka problem autentyczności w oczach wyborców, zdaniem tych, którzy próbowali tego w przeszłości | Zdjęcie basenu autorstwa Justina Tallisa za pośrednictwem Getty Images

Te kroki, wraz z miniprzetasowaniami ministrów z zeszłego tygodnia, są powszechnie uznawane za ruch otwierający, a nie ostatnią grę Sunaka, przy czym bardziej radykalne zmiany w rządzie spodziewane są przed przemówieniem króla w listopadzie, kiedy Sunak przedstawi swój ostateczny program legislacyjny przed przyszłorocznymi wyborami.

Te szersze przetasowania będą uważnie obserwowane przez parlamentarzystów pod kątem oznak większego ducha walki na liście 10 po mieszanych recenzjach nominacji z zeszłego tygodnia. Krytykowano go za promowanie parlamentarzystów z bezpieczniejszych miejsc w południowej Anglii oraz za przeniesienie Granta Shappsa – postrzeganego jako jednego z jego najsilniejszych komunikatorów w kraju – na stanowisko skierowane za granicę.

Sojusznicy premiera zawsze utrzymywali, że ma on dobry kontakt z wyborcami – stąd jego upór w nieformalnych wydarzeniach w stylu ratusza, znanych jako „PM Connect” – i nadal lekceważą pogląd, że Sunak i majątek osobisty jego rodziny zniechęciłby ludzi .

Jednak badanie przeprowadzone przez Redfielda i Wiltona wykazało, że 42 procent osób uważa premiera za sympatycznego w porównaniu z 46 procent, które go nie lubią, a ponad połowa osób uważa, że ​​powinien on korzystać z transportu publicznego zamiast dobrze udokumentowanego zamiłowania do prywatnych podróży lotniczych.

Problem Sunaka polega na tym, że historycznie rzecz biorąc, „resetowanie” premiera często napotyka problem autentyczności w oczach wyborców, zdaniem tych, którzy próbowali tego w przeszłości.

„Pomyśleć, że w jakiś sposób można wstrzyknąć aspekty osobowości, które w naturze nie istnieją, jest mało prawdopodobne, aby doprowadziło to do oczekiwanych rezultatów” – powiedział jeden z byłych rzeczników Partii Konserwatywnej na Downing Street.

Sunak pozuje do selfie w szpitalu uniwersyteckim Milton Keynes w Milton Keynes | Zdjęcie basenu autorstwa Leona Neala za pośrednictwem AFP/Getty Images

Powtarza to John McTernan, były sekretarz polityczny Tony’ego Blaira, a obecnie starszy doradca firmy PR BCW. „Tak naprawdę nie da się zrobić z technokraty złomiarza” – ostrzegł.

McTernan zasugerował, że Sunak będzie musiał popracować nad swoją umiejętnością nawiązywania kontaktu z wyborcami przed kampanią wyborczą. „Nie sądzę, żeby Rishi miał styl, nad którym pracował w przypadku problemów z kontaktami — kiedy zostaje przesłuchany, pierwszą rzeczą, jaką robi, jest uśmiechnięty i protekcjonalny. A jeśli kiedykolwiek naciska się go w jakiejś sprawie, staje się drażliwy.

Kolejną dźwignią dostępną Sunakowi mogłoby być przekazanie społeczeństwu świeżego przesłania na temat tego, za czym tak naprawdę stoi, a nadchodząca konferencja partii torysów w październiku będzie oczywistym momentem, aby to zrobić.

Ale, jak zauważa Hill w ConservativeHome, aby sprzedać nowy przekaz, „potrzebujesz czegoś. A on jeszcze tego nie ma.”