O nas
Kontakt

Rozmowy polskich rolników z rządem utknęły w ślepym zaułku

Laura Kowalczyk

Polish farmers block a major road with tractors during a protest in Lomianki, near Warsaw, Poland, on Wednesday, March 6, 2024.

Premierowi Donaldowi Tuskowi nie udało się osiągnąć porozumienia z polskimi rolnikami w sprawie zakończenia protestów przeciwko importowi ukraińskich produktów rolnych.

W Warszawie zakończyło się kolejne spotkanie premiera Donalda Tuska z rolnikami.

Przedstawiciele protestujących poinformowali po rozmowach, że szef rządu przedstawił propozycje rozwiązania części problemów, z którymi borykają się polscy producenci żywności, jednak w trakcie spotkania nie osiągnięto porozumienia.

Rolnicy przed rozmowami zapowiadali, że w przypadku niespełnienia ich żądań ich protest może się nasilić na granicy z Ukrainą.

Ciężarówki próbujące wjechać na Ukrainę w południowo-wschodniej Polsce muszą obecnie czekać w kolejkach nawet do 24 dni, ponieważ protesty rolników blokują wszystkie przejścia drogowe do ogarniętego wojną kraju.

Około 650 pojazdów czeka w 17-kilometrowej kolejce na wyjazd z kraju. Protestujący rolnicy przepuszczają co 12 godzin jedynie 12 ciężarówek jadących na Ukrainę.

Umożliwiają jednak transport pomocy humanitarnej i wojskowej, żywych zwierząt i autokarów.

Protesty polskich rolników trwają od listopada 2023 r. Ich żądania obejmują odrzucenie przez Polskę unijnego Zielonego Ładu i uszczelnienie wschodnich granic kraju przed nadmiernym importem ukraińskich produktów rolnych na rynek krajowy, co zdaniem rolników , szkodzą swoim przedsiębiorstwom nieuczciwą konkurencją.