Carber – nie. Z jednej z najbardziej prestiżowych francuskich restauracji w tajemniczy sposób zniknęły roczniki o wartości ponad 1,5 miliona euro, bez śladów włamania.
Paryska restauracja La Tour D’Argent to jedna z najsłynniejszych restauracji we Francji, oferująca nie tylko menu wyróżnione gwiazdką Michelin, szczycące się słynnym specjałem z tłoczonej kaczki, spektakularnym widokiem na Notre Dame, ale także piwnicą z winami, w której obecnie znajduje się około 300 000 butelek.
Ma także wyjątkowy zaszczyt stać się inspiracją dla restauracji Gusteau w największym filmie Disney Pixar pt. Ratatuj.
Jednak trafia na pierwsze strony gazet z momentem dramatu, ponieważ pracownicy kultowej restauracji odkryli, że podczas rutynowej inwentaryzacji z piwnicy zniknęło kilka butelek.
Wezwano policję, która przekazała informację, że nie znaleziono 83 butelek rzadkiego wina – roczników o wartości ponad 1,5 mln euro.
Do kradzieży doszło w okresie od stycznia 2020 r. do stycznia 2024 r.
Według francuskiego dziennika „Le Parisien” nie było śladów włamania. A więc bardzo dyskretny napad…
Na liście zaginionych butelek wina znajdują się butelki z Domaine de la Romanée-Conti, słynącej z produkcji jednych z najlepszych (i najdroższych) win na świecie.
Koneserzy zapłacą za butelkę rocznika 2011 ponad 14 000 euro, podczas gdy sprzedawcy wina w Internecie wyceniają Grand Cru DRC z 1999 r. na około 28 000 euro.
442-letnia restauracja przeszła gruntowny remont w 2022 roku i została ponownie otwarta późnym latem ubiegłego roku. W ramach ponownego otwarcia przygotowała „biblię wina”, w której spisała zawartość swoich piwnic w tomie ważącym 8 kg. Teraz jest trochę lżej.
Przez lata La Tour D’Argent obsługiwała wiele głów państw i gwiazd z najwyższej półki, w tym królową Elżbietę II, Teodora i Franklina Rooseveltów, Charliego Chaplina, Salvadora Dalí, Stevena Spielberga i Sir Paula McCartneya.
Dwóch ostatnich gości będzie musiało zadowolić się kilofami z pozostałych 299 917 butelek znajdujących się w piwnicy.
Łyk się zdarza.