BRUKSELA — Prognozuje się, że skrajna prawica Francji odnotuje najwyższy w historii wynik w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego, jak wynika z nowego sondażu.
Według sondażu przeprowadzonego przez firmę konsultingową Portland skrajnie prawicowy Zjazd Narodowy, na którego czele stoi ustępujący poseł do Parlamentu Europejskiego (MEP) Jordan Bardella, może zdobyć 33 procent głosów, podczas gdy skrajnie prawicowa partia Reconquête uzyskałaby 6 procent Komunikat udostępniony TylkoGliwice.
To sprawiłoby, że Rajd Narodowy wyprzedziłby centrowy Zespół! koalicja, w skład której wchodzi Partia Renesansu prezydenta Francji Emmanuela Macrona, i oczekuje się, że uzyska skromne 14 procent głosów.
Sondaż przeprowadzono w internecie pod koniec stycznia – w czasie protestów rolników na dużą skalę we Francji – wśród 1034 osób tworzących „próbę reprezentatywną pod względem krajowym i politycznym”.
Przeprowadzono je także we Włoszech, Holandii, Niemczech i Polsce, gdzie podobne wyniki uzyskano wśród próbek o podobnej wielkości.
Oczekuje się, że partie skrajnie prawicowe odniosą znaczne zyski wszędzie z wyjątkiem Polski, gdzie według prognoz liberalna Koalicja Obywatelska premiera Donalda Tuska otrzyma 35 procent głosów.
Prognozuje się, że w Niemczech skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) zdobędzie 17 procent głosów, w porównaniu z 11 procentami w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku.
„UE zbliża się do tych wyborów z obywatelami w głęboko pesymistycznym nastroju” – powiedziała Victoria Dean, dyrektor generalna Portland Communications, dodając, że wyborcy „niepokoją się kwestiami, które są trudne do naprawienia”.
We Francji, Niemczech, Włoszech i Polsce kryzys kosztów utrzymania znalazł się na pierwszym miejscu w programie wyborców, podczas gdy kryzys mieszkaniowy był głównym zmartwieniem holenderskich respondentów.
Na drugim miejscu znalazła się imigracja we Francji, Niemczech i Holandii. We Włoszech i w Polsce drugim najczęściej wymienianym zagadnieniem była opieka zdrowotna.
We wszystkich krajach z wyjątkiem Polski większość osób deklarowała niezadowolenie z kierunku obranego przez ich kraj.
We Francji i Niemczech, które mają rządy centroprawicowe i centrolewicowe, odnotowano najwyższy odsetek niezadowolonych respondentów – odpowiednio 68% i 66% stwierdziło, że ich kraj „jest na złej drodze”.
We wszystkich pięciu krajach większość wyborców stwierdziła, że w swoim głosowaniu oprze swoje głosy na kwestiach krajowych, a nie ogólnounijnych, co jest częstym wynikiem kampanii wyborczych do UE, które zwykle koncentrują się na problemach krajowych.
W Niemczech najwyższy odsetek osób stwierdziło, że ich głos będzie motywowany głównie kwestiami UE – zaledwie 15 procent respondentów.