Nowy projekt, którego autorami są syryjscy uchodźcy o imieniu Little Amal, którzy podróżowali po całym świecie, ma na celu podniesienie świadomości na temat zmian klimatycznych.
W kwietniu 2025 r. stado zwierząt przemierzy trasę z Kotliny Konga w środkowej Afryce aż do północnego krańca Norwegii, zwracając uwagę na kwestię zmiany klimatu.
Wypędzeni ze swoich naturalnych środowisk z powodu globalnego ocieplenia, zostaną przesiedleni i będą przenoszeni do miast i środowisk miejskich, aby spotkać się z tamtejszymi ludźmi.
Nie będą to jednak prawdziwe zwierzęta – to będą marionetki wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu.
Projekt ten jest dziełem zespołu stojącego za akcją „The Walk” z 2021 r., w ramach której gigantyczna, 3,5-metrowa kukła przedstawiająca dziewczynkę-uchodźczynię o imieniu Little Amal przemierzyła 15 krajów, w tym Turcję, Wielką Brytanię, Ukrainę, Meksyk i Stany Zjednoczone, zwracając uwagę na kryzys uchodźczy.
„The Herds” będzie o wiele większym i bardziej skomplikowanym projektem.
Wzdłuż trasy do grupy dołączą zwierzęta zamieszkujące kraje, przez które będą przemierzać trasę, co oznacza, że do czasu dotarcia do Norwegii grupa zgromadzi około 150 kukieł przedstawiających zwierzęta.
„Dzięki teatrowi możemy angażować się w najważniejsze problemy dnia. Szukamy w szczególności sposobu, w jaki to bardzo centralne wydarzenie w naszym życiu, zmiana klimatu, może być wyrażone nie w terminach naukowych” – mówi David Lan, jeden z producentów The Herds, w wywiadzie dla TylkoGliwice Culture.
Dodaje: „Myślimy, że możemy pozwolić ludziom na emocjonalne zaangażowanie się w to, co już dzieje się wszędzie
Amir Nizar Zuabi, dyrektor artystyczny projektu, który pracował również nad The Walk, zgadza się z tym stwierdzeniem.
Zauważa: „Nie wiem, czy to, co dodamy do rozmowy, zmieni świat. Najprawdopodobniej nie. Nie ma to znaczenia. Warto spróbować. Ale pomysł stworzenia projektu, który zajmuje się zmianą klimatu z emocjonalnego punktu widzenia, z doświadczenia sensorycznego, a nie z „To jest nauka”.
Choć stado lalek wyruszy w trasę liczącą 20 000 km dopiero wiosną przyszłego roku, zespoły pracujące nad projektem są już zajęte pracą nad logistyką tej serii wędrownych wydarzeń teatralnych.
Tworzenie lalek
Studenci Wimbledon College of Arts (część University of the Arts London) pomagają w konstruowaniu pierwszych zwierząt z materiałów pochodzących z recyklingu, takich jak metal i tektura.
Projekty tych lalek są dostarczane przez południowoafrykańską firmę Ukwanda Puppets and Designs Art Collective. Następnie uczniowie wdrażają te projekty w życie i wprowadzają ulepszenia.
„Miło jest współpracować z ludźmi i być częścią tego, ponieważ jest to duży globalny projekt, podróżujący po całym świecie. Wszystko tutaj robię, od samego początku, jak kości, gdzie kładziesz na nie skórę, po rogi, głowy i stawy”, mówi studentka drugiego roku Faith Duffy w wywiadzie dla TylkoGliwice Culture.
Potem nadszedł czas, aby lalkarze i studenci sztuk performatywnych nauczyli się, jak poruszać zwierzętami. Podczas premiery w zeszłym miesiącu zaprezentowali wczesnych członków stada w lokalnym parku.
„Nasi studenci pracowali nad prawdziwym zrozumieniem ruchu i tego, jak te kukiełki mogą mieć życie i osobowość. Zwierzęta są dzikie. Mogą się przestraszyć, mogą się bać. Dlatego uważnie przyglądali się, jak te reakcje można przedstawić za pomocą ruchu” – wyjaśnia Jayne Knowles, dziekan sztuk performatywnych w Wimbledon Colleges of Arts.
Wszystko, czego dowiedzą się podczas warsztatów, zostanie wykorzystane do nauczenia innych, jak tworzyć kukiełki i poruszać nimi w każdym kraju, do którego odwiedzą i w którym znajdą więcej zwierząt.
Zuabi cieszy się również, że projekt The Herds będzie wykorzystywany przez grupy działające na pierwszej linii kampanii na rzecz walki ze zmianą klimatu, np. Little Amal współpracowała z organizacjami nagłaśniającymi problemy uchodźców na całym świecie.
„Te projekty są w pewnym sensie naszą próbą stania się użytecznymi” – mówi.
„Projekty te działają w ten sposób, że tworzymy bardzo, bardzo grubą warstwę partnerstw w każdym miejscu: aktywiści klimatyczni, organizacje klimatyczne, organizacje artystyczne, społeczeństwo obywatelskie. Więc staramy się stworzyć ekosystem, z braku lepszego słowa”.