O nas
Kontakt

Tysiące ludzi demonstrowało w Tel Awiwie w proteście przeciwko izraelskiemu rządowi

Laura Kowalczyk

Tel Aviv protest against Israeli government and Netanyahu

W sobotni wieczór tysiące osób wzięło udział w wiecu na placu Habima w centrum Tel Awiwu, aby zaprotestować przeciwko izraelskiemu rządowi i premierowi Benjaminowi Netanjahu.

W sobotni wieczór tysiące osób wzięło udział w wiecu na placu Habima w centrum Tel Awiwu, aby zaprotestować przeciwko izraelskiemu rządowi i premierowi Benjaminowi Netanjahu.

Skandowanie i śpiewanie piosenek „We will not stop” oraz wzywanie do „wyborów teraz”, żądając od rządu podjęcia działań w celu sprowadzenia zakładników do domu.

Podczas wydarzenia Sigalit Hilel, którego syn zginął w ataku Hamasu 7 października, powiedział zgromadzonym, „w jakim kraju matka szuka syna w horrorach i modli się, aby został porwany przez morderczą organizację terrorystyczną”.

Oficer bojowy Lior Sela również przemawiał na wiecu, mówiąc: „jak tylko zostanę zwolniony (z wojska), pozwę osoby odpowiedzialne za tę ogromną porażkę”.

Izrael nalegał na ofensywę w Gazie w sobotę, kiedy Izraelskie Siły Obronne opublikowały materiał filmowy pokazujący, jak twierdzą, nalot na funkcjonariusza Hamasu przewożonego samochodem w Strefie Gazy. Władze Hamasu doniosły o ciężkim ostrzale w kilku miastach kilka godzin po tym, jak mocarstwa światowe zażądały wpuszczenia większej pomocy na oblężone terytorium Palestyny.

Według danych ONZ z 2,4 miliona mieszkańców Gazy wysiedlonych zostało 1,9 miliona mieszkańców Gazy, a wielu z nich zostało zmuszonych do umieszczenia w zatłoczonych schroniskach lub namiotach w poszukiwaniu żywności, paliwa, wody i opieki medycznej.

Izrael wypowiedział wojnę po tym, jak bandyci Hamasu wtargnęli przez granicę 7 października, zabijając około 1200 osób i biorąc około 240 zakładników.

Według urzędników służby zdrowia w Gazie, terytorium oblężonym rządzonym przez islamską grupę bojowników od 16 lat, w izraelskiej wojnie mającej na celu zniszczenie Hamasu zginęło ponad 20 000 Palestyńczyków, a ponad 53 000 zostało rannych.

Pomimo nasilających się międzynarodowych wezwań do zawieszenia broni Izrael obiecał kontynuować walkę do czasu zniszczenia Hamasu i odsunięcia go od władzy w Gazie oraz uwolnienia pozostałych zakładników.