Według nowego badania zanieczyszczenie światłem, pokrycie koronami drzew oraz bliskość lotnisk i obiektów wojskowych należą do czynników środowiskowych, które mogą mieć wpływ na zgłaszane obserwacje UFO.
Chociaż tak zwane niezidentyfikowane obiekty latające (UFO) od dawna są w centrum uwagi zwolenników teorii spiskowych, ostatnio badacze i władze zwracają coraz większą uwagę na te zjawiska.
Zaledwie w zeszłym roku amerykańska agencja kosmiczna NASA zorganizowała swoje pierwsze publiczne spotkanie na ten temat, członkowie Kongresu USA przesłuchiwali sygnalistów podczas przesłuchań, a Pentagon udostępnił nową odtajnioną stronę internetową poświęconą temu, co nazwali niezidentyfikowanymi zjawiskami anomalnymi (UAP).
Teraz badacze z Uniwersytetu Utah postanowili zbadać lokalne czynniki środowiskowe, które mogą wpływać na obserwacje tych niezidentyfikowanych wydarzeń powietrznych.
Korzystając z danych z amerykańskiego Narodowego Centrum Badań nad UFO, przestudiowali około 98 000 raportów o UFO ogółem z lat 2001-2020.
Obserwacje można powiązać z czynnikami geograficznymi
Najpierw zbadali wpływ warunków na niebie, takich jak zanieczyszczenie światłem, korony drzew i zachmurzenie. Drugim czynnikiem była możliwość obecności obiektów na niebie, w tym przypadku skupiono się na bliskości obserwacji UAP do lotnisk i obiektów wojskowych.
Pod koniec ubiegłego roku opublikowali swoje odkrycia w czasopiśmie Scientific Reports.
„Chodzi o to, że jeśli masz szansę coś zobaczyć, jest bardziej prawdopodobne, że zobaczysz na niebie niewyjaśnione zjawiska” – Richard Medina, profesor geografii na Uniwersytecie Utah i główny autor badania – napisano w oświadczeniu.
Jedyną badaną zmienną, która nie miała wpływu na obserwacje, było zachmurzenie, podczas gdy inne czynniki były zgodne z ich „wstępnymi hipotezami, że ludzie zgłaszają więcej obserwacji tam, gdzie mają lepszy widok na niebo” – stwierdzili autorzy.
Większość obserwacji miała miejsce w zachodnich częściach Stanów Zjednoczonych, co według autorów mogło wynikać z fizycznej geografii regionu z dużą ilością szeroko otwartych przestrzeni i ciemnego nieba, kultury spędzania czasu na świeżym powietrzu i „wyobrażeń paranormalnych”.
„Zachód ma historyczne powiązania z UAP — Strefa 51 w Nevadzie, Roswell w Nowym Meksyku, a tutaj, w Utah, mamy ranczo Skinwalker w dorzeczu Uinta i prowadzimy działalność wojskową na poligonie Dugway Proving Ground armii amerykańskiej” – powiedziała Medina.
„Dodatkowo istnieje silna społeczność plenerowa, która przez cały rok odtwarza się na terenach publicznych. Ludzie są na zewnątrz i patrzą w niebo” – powiedział.
Badanie sugeruje również, że obserwacje miały miejsce częściej w pobliżu lotnisk i obiektów wojskowych, co sugeruje, że ludzie widzą zjawiska powietrzne, ale nie rozpoznają ich jako związku z działalnością człowieka.
„Na niebie jest więcej technologii niż kiedykolwiek wcześniej, więc pytanie brzmi: co tak naprawdę widzą ludzie? Trudno odpowiedzieć na to pytanie i jest ono ważne, ponieważ jakakolwiek niepewność może stanowić potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego” – dodała Medina.
Więc nie ma kosmitów?
Zdaniem naukowców niewiele jest badań akademickich na temat UAP ze względu na „piętno latających spodków i najeźdźców kosmicznych”.
Wiarygodne i dostępne dane również są nieliczne. Do przeprowadzenia badania badacze wykorzystali publiczny, samoopisowy system, w którym nie było realnego sposobu weryfikowania oszustw.
Badaczom zaobserwowane prawidłowości wystarczą, aby stwierdzić, że dane nie są całkowicie nieprawdziwe, przy czym najprawdopodobniej „niektóre są, a inne nie”.
„Istnieje wiele czynników, które mogą przyczynić się do doniesień o obiektach anomalnych” – powiedział Simon Brewer, profesor geografii na Uniwersytecie Utah i współautor badania.
„Badając rozmieszczenie przestrzenne raportów i ich związek ze środowiskiem lokalnym, mamy nadzieję zapewnić kontekst geograficzny, który może pomóc w rozwiązywaniu lub zrozumieniu raportów zarówno przez społeczeństwo, jak i w środowisku wojskowym”.
W przyszłości badacze chcą zbadać, czy czynniki społeczno-kulturowe odgrywają rolę w obserwacjach, np. czy liczba obserwacji UAP wzrosła po zeszłorocznym przesłuchaniu w Kongresie lub po wystrzeleniu SpaceX.