2 grudnia w Tokio otwarto coroczny Wielki Szlem Judo. Coroczny turniej w ojczyźnie tego sportu jest jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w kalendarzu judo i wyczekiwanym zakończeniem sezonu World Judo Tour 2023.
520 judoków z 88 krajów stanęło na matach tatami podczas Wielkiego Szlema w judo w Tokio w sobotę w dążeniu do chwały. Wielu sportowców pragnie wziąć udział we flagowej imprezie Japonii, aby zdobyć złoto i stylowo zakończyć Judo World Tour, jednocześnie sprawdzając swoje siły.
Ten rok jest jednak szczególnie ważny, gdyż zawodnikom zależy na zdobyciu kolejnych, kluczowych punktów rankingowych w wyścigu o kwalifikację do zbliżających się Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024.
Zamknięcie 2023 roku w doskonałej formie
Zawodnicy płci męskiej byli w formie i każdy zaciekle walczył o przetrwanie turnieju.
W kategorii poniżej 73 kg kategoria: Hidayat Heydarov z Azerbejdżanu zdobył złoty medal fantastycznym waza-ari w finale z Japonką Soichi Hashimotozapewniając mu zwycięstwo.
Na trzecim stopniu podium stanął Włoch Manuel Lombardo oraz Giorgi Terashvili z Gruzji.
Medale wręczył Prezes Ogólnojapońskiej Federacji Judo, Shinichi Nakamura.
Poniżej 81 kgskład Tokyo GS 2023 mógł pochwalić się aż czterema mistrzami świata: Matthias Casse z Belgii, Saied Mollaei z Azerbejdżanu, izraelski Sagi Muki i aktualny mistrz olimpijski Takanori Nagase z Japonii. Choć wszyscy zostali wylosowani w oddzielnych grupach, tylko Casse wyszedł z fazy grupowej.
W finale Matthias Casse zmierzył się z Koreańczykiem Joonhwanem Lee, który okazał się trudnym przeciwnikiem. Jednak wynik waza-ari dla Koreańczyka przekreślił nadzieje drugiego belgijskiego mistrza świata na stanięcie na szczycie podium i zapewnił 21-latkowi trzeci tytuł Wielkiego Szlema
Na trzecim miejscu uplasował się Somon Makhmadbekov z Tadżykistanu i Kanadyjczyka François Gauthier Drapeau.
Skarbnik Generalny IJF, Naser Al-Tamimibył gotowy do wręczenia medali.
Tymczasem w kategorii poniżej 90 kg kategorii, pod czujnym i entuzjastycznym okiem rodzimej publiczności, ogromny ippon japońskiego Sanshiro Murao zdobył dla niego złoto.
O srebro walczył Gruzin **Luka Maisuradze**, a brąz zdobył Donghan Gwak z Korei Południowej i włoski Christian Parlati.
Medale wręczał dyrektor ds. edukacji i coachingu IJF, Mohammed Meridja.
W kategorii kobiet błyszczą Japonia, Holandia i Kanada
Kobiety biorące udział w turnieju wykazały się równie intensywnym zaangażowaniem i zabawą, jak ich koledzy z tegorocznego Wielkiego Szlema w Tokio.
W kategorii do 57 kg Christa Deguchi z Kanady zdobył ogromnego ippon w finale przeciwko Brazylijce Jessice Limie. Pomimo dobrego występu w meczu przeciwko kanadyjskiej potęgi, dwudziestosześciolatkowi nie wystarczyło, aby dostać się na szczyt.
Jednak dla Deguchi to ostatnie zwycięstwo oznacza ósmy tytuł Wielkiego Szlema w jej znakomitej karierze.
Na podium dołączyła do niej jej rodaczka Jessica Klimkait oraz gruzińska judoka Eteri Liparteliani, obaj zdobyli brązowe medale.
Dyrektor sportowy IJF Michael Tamurawręczono medale.
W kategorii powyżej 78 kg klasie, niedawno koronowany mistrz świata juniorów w Japonii Arai Mao przedarła się przez konkurencję, by dotrzeć do finału.
Zmierzymy się ze znacznie większym przeciwnikiem, Francuzką Leą Fontaine, japoński lekkoatleta zdominował mecz. Fontaine wyróżniała się we wcześniejszych konkursach, pokonując wszystkich swoich poprzednich przeciwników za pomocą ippon, a wszystko to bez zdobycia ani jednej kary. Jednak dzięki doskonałej pracy u podstaw Mao zmusiła swojego francuskiego przeciwnika do poddania się własnym Ipponem.
Na trzecim miejscu uplasował się Saetbyeol Park z Korei i Raza Hershko z Izraela.
Medale wręczał członek IJF EC, Jean Luc Rouge.
I wreszcie kategoria poniżej 70 kg kategorii wagowej, nadszedł czas, aby Holandia zabłysnęła.
Sanne Van Dijkerozstawiona numer jeden na świecie w swojej kategorii i jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek na torze, przedarła się do finału, gdzie zmierzyła się z japońską rywalką, Shiho Tanaką.
Van Dijke ma już w tym roku tytuł mistrza i dwa srebrne medale Wielkiego Szlema. Bez problemu przełożyła ten ranking na kolejny medal w Tokio, rzucając potężnym ura-nage w złotej punktacji i zapewnił sobie pierwsze miejsce w turnieju.
Brąz w swoich meczach zdobyli Ai Tsunoda Roustant z Hiszpanii i indywidualna zawodniczka neutralna, Taimazova Madina.
Sekretarz Generalna IJF, dr Lisa Allan wręczyła zwycięzcom medale.
Zespół Japonii jest dumny z siebie
Zgodnie z oczekiwaniami japońska drużyna była w doskonałej formie, zdobywając na koniec pierwszego dnia zawodów cztery medale: dwa złote i dwa srebrne.
I legenda judo Ono Shohei był pod ręką, aby rozdawać autografy swoim fanom.
Po niesamowitym pierwszym dniu intensywnej rywalizacji, pierwsza piątka rankingów medalowych Czy:
Po pierwsze – Japonia z czterema medalami – dwoma złotymi i dwoma srebrnymi
Na drugim miejscu – Kanada z jednym złotem i jednym brązowym
Na trzecim miejscu– Republika Korei z jednym złotym i jednym brązowym
Na czwartym miejscu– Azerbejdżan z jednym złotym i jednym brązowym
Na piątym miejscu– Holandia z jednym złotem
Dołącz do nas jutro na więcej niesamowitego judo z Tokio!